Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czasem mam ochote wyrzucic dziecko za okno

Polecane posty

Gość gość

Jedno i drugie. Mlodsza nie spi od 4, a jak juz zasnie a my chcemy dospac po prostu, starszy syn wpada do nas do lozka i papla i skacze i wierci sie jak wsciekly. Z braku snu jestem juz wsciekla. I napadaja mnie dziwne mysli, ze lepiej byloby gdybysmy byli sami albo zostali przy jednym dziecku. Dwojka to wieczna charówka. No dalej, mozecie po mnie pojezdzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe ja ma to samo. Zaczelam biegac dwa trzy razy w tygodniu i normalnie uwielbiam to. Zakladam moje rozowe buty do biegania i sluchwaki na uszy i biegam godzine. Dzieki temu jeszcze moje dzieci za oknem nie wyladowaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie potrafisz sobie poradzić z dziećmi,to nie zasługujesz na bycie dobrą matka,ciebie trzeba wyrzucić za okno :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam podobnie czasami. Jak jest wolne, wtedy budzą sie o 5 rano... Ja zaczęłam chodzić na siłownię. Tam odreagowuje wkurzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a czemu 2 rodziców nie śpi przy jednym dziecku? Jak jedno wstało o 4:00, to drugie śpi. Jeden rodzic wstaje, drugi śpi. Młodsze idzie na drzemkę - odsypia rodzic opiekun tego dziecka. Do starszego wstaje ten, co spał. I życie się toczy nieco przyjemniej :P PS Siebie wystaw przez okno. Najlepiej w samej piżamie, na mróz :D Miło?? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie w ogóle nie rozumieją przenośni :P Też tak miewam. Taka złość jest naturalna, gdy od lat nie można się wyspać. Jak już oboje z mężem wysiadamy psychicznie, to po prostu nastawiamy kreskówki, żeby zyskać godzinę snu. Wiem, że to mało rozwijające, ale... moi rodzice też tak robili, a ja byłam dobrą uczennicą, studia skończyłam i w ogóle nie uważam, żeby ta jedna bajka na wideo rano zrujnowała mi życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To macie wesolo :-D jak czlowiek sobie wychowa to tak ma. Ja mam blizniakow i chodza jak w zegarku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To chyba nie jest nic złego. Każdego rodzica dopada czasem taka frustracja. I nie wierzę, że człowiek ma w sobie 100% cierpliwości. Ja jestem na etapie pyskowania,mega złości i ciągłego nieeeee. Czasem brak mi sił, ale to minie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie. Ludzie w ogole nie rozumieja przenosni... Tu autorka. Córka ma 5 msc a syn 6 lat, zmieniamy sie jak najbardziej, jedno spi,.drugie wstaje, syna wysyłam na dół na tv i bajki. Ale.róznie.z tym bywa i nie zawsze tak jest! Trenowalam,.chodzilam na fitness i spinning codziennie,.jednak teraz, kiedy jestem sama caly dzien jest ciezko, wroce do cwiczen na pewno, najlepiej znajde silownie z bawialnia tak jak za 1 razem. Dzieki.za odpowiedzi, i super ze nie wszystkie sa takie k***a idealne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ludzie "rozumieją" przenośnie. To była ironiczna wypowiedź. Złośliwa, jak to kto woli :P Nadal nie rozumiem dlaczego oboje rodziców musi wstać do jednego dziecka? I dodam, że sama mam dwójkę dzieci, małych, nadal się budzą w nocy itd. Ale to trzeba sobie jakoś radzić. Kiedyś jednak odespać. I nie mam babć do pomocy, nianiek itd. Ja i mąż. Ale na raz nigdy nie wstajemy, bo po co.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to.przeczytaj.jeszcze raz moja wiadomosc. Rozumna istoto. Napisalam,.ze oboje nie wstajemy ale.roznie to bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyznanie sie do tego ze ma sie dzieci dosc i najchetniej wywaliloby sie ke za okno jest duzo zdrosze niz udawanie ze jej caly czas cudownie. Idealne maciezystwo nie istnieje to jakis mit jest. A najgorsze to uwierzyc w ten mit i udawac ze przy dwojce dzieci jestesmy zawsze wypoczte, usmiechniete, cierpliwe i zadowolone. Kiedys takie udawanie wychodzi ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hahah man ton samo. Starszy ma 2,5 roku. Mlodszy dwa miesiace I kolki. Cholery momentami idzie dostac. I jedyne na co czekam to bieganie 3,razy w tygodniub:D I wtedy Nic mnie nie obchodzi. Absolutnie Nic. Te chwile to moje spa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam jedno dziecko roczne i boję się, że mogę być w ciąży, bo to jedno też mam czasem ochotę wystawić za okno. Czasem jak ryczy i nie chce spać, wkladam go do lozeczka i pozwalam na pòłgodzinne wycie, a potem go wyjmuję, przytulam i zasypia w minutę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×