mam 32 lata, jestem bezrobotny, siędzę u mamy czy mam szanse na kobietę

jestem bezrobotny rok pracowałem na magazynie

Pewnie że tak, to tylko kwestia czasu.

jezeli jestes przystojny, madry i dobry w lozku to ja Cie biore!

tak, na matke jesli sie zgodzi. Ona jedna bedzie tolerować twoje nieudacznictwo

rok temu pracowałem na magazynie i szukam pracy czy mam jeszcze szanse na kobietę? mam 172cm wzrostu ważę ok 80kg czy jakaś kobieta mnie ze chce

Jestes dobry w łóżku, przystojny, umiesz gotować sprzatac? Jak tak to jakas bogata mamuska by cie wziela, jesli nie, zapomnij..

a kto ma to wiedziec?

gość dziś Tak ale nie wiem co do seksu bo nigdy go nie uprawiałem

gość dziś Jestes dobry w łóżku, przystojny, umiesz gotować sprzatac? Jak tak to jakas bogata mamuska by cie wziela, jesli nie, zapomnij.. HHHH Ja to potrafię a itak dupa

gość dziś jestem taki

Wszystkie laski leca na takich jak ty.prawdziwy badboy.

gość dziś Jestes dobry w łóżku, przystojny, umiesz gotować sprzatac? Jak tak to jakas bogata mamuska by cie wziela, jesli nie, zapomnij.. Xxxxxxxxxxxxxxxxxx Gdzie taką znaleźć? , jakieś rady albo propozycje .

Na targowisku poszukaj.

może tutaj na forum ktoś mnie ze chce

Jeżeli nie będziesz żałował wazeliny ,podpiszesz cyrograf w USC i będziesz szukał 40latki to tak:D.

Masz szansę na taką samą kobietę jak ty, czyli bezrobotną na garnuszku tatusia.

Nie jestem całkowicie bezrobotny i nie jestem na garnuszku tatusia.

Czterdziestolatka byłaby w sam raz dla mnie.

gość dziś Masz szansę na taką samą kobietę jak ty, czyli bezrobotną na garnuszku tatusia. Xxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxxx We dwoje byśmy sobie poradzili.

To że jesteś bezrobotny to cie nie przekreśla bo kobiety (niektóre) nie interesuje gdzie facet pracuje i czy pracuje. Ważne żeby miał pieniądze na wyjścia i prezenty dla kobiety.

Aż tyle to bym nie miał ale jestem uczciwy i pomocny .

Biedne nieudacznice chcą właśnie bogatego faceta, myślą że mają cipke i to wystarczy a kobiecie z kasą chyba tak na tym nie zależy bo ona chce uczucia nie pieniędzy.

Kto nie pracuje ten nie je. I to ma być facet? Troki od kalesonów. Kiepskie prowo.

A skąd mają kase bezrobotni?????

Autorze, Nigdy nie jest za późno aby wziąć się w garść. Co masz do stracenia?

Nie. Jedyne na co masz szansę to wziąść się w garść. Moim zdaniem wpierw powinieneś uporządkować swoje życie a dopiero potem ingerować w czyjeś. Niech ta chęć poznania kogoś i założenia rodziny będzie dla Ciebie motywacją.

I takie narzekanie ma w czymś pomóc? Weź się za siebie bo w takim wieku jeszcze cały świat do zdobycia. Na początek polecam poukładać sobie w głowie i zacząć od siebie. Najlepiej wejdź na http://bb-mdi.pl/ i tam czytaj różne artykuły o motywacji i o tym jak działa umysł. Potem już będzie z górki, trzymam kciuki