Matka mojego męża, babcia mojego dziecka odmówiła zajmowania się nim

Odmówiła! No myślałam że coś mnie strzeli! Prosiłam ją aby się nim zajmowała, ona sie zajmowała a potem powiedziała i że jutro to ona już nie może! Babcia tak powiedziała! Wstretna szmata, nie dam jej juz nigdy dziecka.

Bawi cię idiotko patentowana podszywanie się pod autorkę tematów sprzed tygodnia/dwóch? No to wiedźcie, czytający to, że oto ja, autorka tamtych tematów piszę wam że ten temat jest prowokacją. Idiotka jakaś...nudzi jej się, to postanowiła mnie kopiować./ Mi już temat babci przeszedł, tak że nie łykajcie jak pelikany. Bo debilka ma zabawę, kręci prowo bo podnieca ją to aż do orgazmu (co za ścierwo, swoją drogą) że ktoś będzie teraz na mnie klął i mi ubliżał, że znów zakładam temat. Co za wesz.

Wiesz co ale babcia miala prawo miec swoje plany. A ty sie zachowujesz jak rozpapryszony dzieciak :-/