Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

MizantropiaOdraza1994

Na czym według was polega bycie kobietą w związku?

Polecane posty

Ja najwyraźniej tego kompletnie nie potrafię. Traktuję faceta jak takiego bliskiego kumpla, zero romantyzmu(nie mylić z pożądaniem, ono jest), zero matkowania mu itp. Nie umiem inaczej :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o role kobiety. Po prostu niektorzy z natury troszcza sie o osobd ktora kochaja i jest ten poziom bliskosci ktorego nie byloby z kumplem. Inaczej to troche taki kolega z ktorym sypiasz i juz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy się nad tym nie zastanawiałam, po prostu chciałam być partnerką, nie czyjąś niańką, czy służącą. Nie potrafię zrobić czegoś co mi nie pasuje, tylko dlatego, że jaśnie pan tak chce. Sama poezja i romantyzm, kiedy pojedzie się gdzieś razem, słyszysz jak korzysta z toalety, jak wychodzą z niego niefajne odgłosy i zapachy podczas snu. Kobieta w sumie jest męczennikiem w związku, bo już sam fakt posiadania partnera czy męża jest upierdliwy i męczący. Facet to bardzo delikatne stworzenie, często boi się dentysty, zastrzyku, pobierania krwi, prosi pokornie, żeby tam z nim pójść, bo zwieje. Poza tym to kumpel i czasem się na coś przyda, posprząta, ugotuje, jedziemy sobie gdzieś razem, mam z kim porozmawiać i zaciągnąć do łóżka. Właśnie dla mnie to jest fajne, że nie muszę się podporządkować mężowi, szanujemy niezależność, nie musimy się we wszystkim zgadzać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość zaraza
Pytanie bez sensu. Albo się jest kobietą albo nie jest. Jeśli się jest kobietą przed związkiem, to się jest nią i w związku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli po prostu "f**k-friends" :D Ja jednak wolę związek i szczerą miłość. "Romantyzm" wychodzi sam bo ludzie mają potrzebę okazywania sobie czułości. I to jest fajne. Podobnie jest z okazywaniem troski - jak kogoś kochasz to przychodzi samo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyny słuchające muzyki metalowej śmierdzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no bardzo smieszne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My tylko ze sobą sypiamy, czasem się gdzieś razem pojedzie i tak jest spoko. Mamy podobne podejście do życia, zainteresowania, ale nie ma tego czegoś, tej magii, nie wiem jak to nazwać, tego czegoś co tak naprawdę łączy. Albo się kogoś kocha, albo chce kumpla czasem do towarzystwa i nie tylko ☺

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czyli to bardziej koleżeńska relacja/układ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×