Moje życie nie ma sensu. czy ja mam depresję

Mam 22 lat, kończę studia lekarskie w dodatku niestacjonarne ( tak jestem nieudacznikiem, narazilem rodziców na 200 000 zł straty) . Obecnie na 4 roku. Już teraz widzę, że to wszystko nie ma sensu, nie mam dziewczyny, a bardzo bym chciał z racji ciągłej nauki, nie mam nikogo kto by mnie przutulił. Czasem myślę, że ta nauka też nie ma sensu i tak umrę. Chcę pomagać ludziom i to tyle. Na kobiety jestem już za stary, wszystkie fajne koleżanki mają już chłopaka, dziewczyny z klasy LO większość po ślubie, a ja sam. może one nie będą miały takiego wykształcenia, większość pielęgniarki, analityka med, biotechnologia, ale mają kogoś, kto je kocha. Ja mam nadciśnienie i brak chęci do życia. Pozdrawiam

W biznesie medycznym nie pomaga się ludziom tylko skubie ich z kasy i truje farmaceutyką. Widze że nikt ci tego nie uświadomił jeszcze. Co do reszty, 22lata to nie 32, jeszcze poroohasz, nie pękaj, a 200tyś straty, a hooj tam, kasa to tylko iluzja. Weź się za coś bardziej pożytecznego bo medycyna to bardzo skorumpowana branża.

Nie wiem skąd takie wnioski o lekach?

"leki" leczą? nie bądź naiwniakiem

ludzi "dobija" się niskimi ale częstymi dawkami "trucizny", bo ciało małe dawki nie uważa za trucizne, i taki chwyt jest używany na eliminacje bydła

gośćstudentmed dziś Nie wiem skąd takie wnioski o lekach? Zgłoś szkoła medyczna w 90% uczy o farmaceutyce, koniec, to najbardziej skorumpowany biznes na świecie

Up