Zauważyłam że coraz więcej ludzi jest chorych psychicznie. Wy też to widzicie ?

Np w pracy mam taką znajomą ktora ma jakąs chorobe borderline chyba, takie dziwne zmienne nastroje, zachowuje sie czasem jak pomylona, np kiedys przez tydzien podejrzewała innych w pracy ze ukradli jej kosmetyczke z tuszem, szminką itp, przez tydzien o tym mowila wszystkim nawet ochronie, domagała się obejrzenia nagrań z monitoringu, innym razem non stop gadka jak była chora, intymne szczegoly :O sąsiadka moja tez wariatka, zaczepia wszystkich jak leci na ulicy, na klatce, w tramwaju , w sklepie, krzyczy na głos, opowiada o sobie wszystko, co jadla, kiedy srała... na ulicach wariaci, szok

ja nic takiego noe zauwazylem :>

15.57 Słyszysz też glosy i prorokujesz?

tu autorka, zapomnialam dodac ze wczoraj wypuscili mnie z psychiatryka

15.59 - Ja rowniez niczego takiego nie zauwazylam.

nihil novi

to dobrze znany nauce fakt że jak życie coraz mniej przewidywalne i nie widać nadziei na poprawę to rośnie liczba chorych i zaburzonych psychicznie. Można powiedzieć, że zachorowalność na te choroby jest miarą jakości życia w danym kraju.

16.26 - Z tego co piszesz wynika , ze liczba zachorowan w krajach III-go swita powinna stale rosnac. A tak nie jest.

Nie ma ludzi zdrowych psychicznie. Autorko kto jest chory : ateista czy gleboko wierzacy? Jezeli Bog istnieje to ateista jest chory a jezeli Boga nie ma to wierzacy jest chory. Autorko czy istnieje Bog ?

Raczej jest tyle samo świrów ile było... Polska ma najwięcej osób hospitalizowanych corocznie w szpitalach psychiatrycznych w Europie, zaraz za nami Francja. My i Francuzi przodujemy także w nadużywaniu leków, jesteśmy w czołówce narodów które biorą najwiecej leków przeciwbolowych.