Czuję się, jakbym była homoseksualna!

Mam 31 lat, od miesiąca uczęszcza ze mna na kursy kolezanka w moim wieku. Poczułam do niej coś dziwnego, czego nie potrafię wytłumaczyć! Ciągle o niej myslę, jestem szczęśliwa, gdy sie do mnie uśmiecha. Ona jest taka trochę męska, nie wiem, jakiej jest orientacji, ale coś dziwnego poczułam! Co najgorsze- jestem zazdrosna, gdy jakiś kolega do niej podchodzi, jestem zazdrosna, jakby była mi bliska uczuciowo, jednocześnie chyba bym umarła ze strachu, gdyby miało coś między nami być, bo nigdy nie byłam zwolenniczką homoseksualizmu. A z drugiej strony ta zazdrość, dziwne uczucie, myslenie o niej, poczucie szczęścia, gdy jest blisko! Jak dodtąd byłam w związkach z facetami, więc skąd sie to wzięło? Czy takie myslenie o kimś i zazdrość sa normalne u kobiet heteroseksualnych? Macie tak czasem?

Autorko skąd w tobie tyle jadu? :(

To nie jest żaden jad! Ja po prostu nie wiem, co się ze mną dzieje, co oznaczają te dziwne uczucia?

Nigdy nie czułam czegoś podobnego do osoby tej samej płci, więc tym bardziej nie wiem, co to i dlaczego to czuję?

Gratulacje, właśnie po raz pierwszy spodobała ci się kobieta. Czasami nawet jak jesteś hetero możesz prędzej czy później spotkać kogoś tej samej płci, kto ci się spodoba. Wszyscy ludzie są w gruncie rzeczy panseksualni, ale nikt się do tego nie przyznaje.

ja tak nie mam