Dziadkowie i wielki prezent

Cześć, moi rodzice chcą się złożyć razem z teściami na jakiś duży, wartościowy prezent dla naszego syna (10 lat) i zapytali nas o zdanie. Ogólnie wszystko co podstawowe mamy, może nienajnowsze ale jest i nie ma potrzeby zmieniać. Xbox, tv, komputer w domu są. Pokój ma wyposażony. Myślę, że ok 5 tys. moglibyśmy wspólnie uzbierać...tylko na co? Co przydatnego można kupić dla dziecka, żeby odebrało to jako prezent a nie kolejny mebel np.?

Atrakcyjny wyjazd na ferie, wycieczka albo opłacenie naprawdę ciekawych, atrakcyjnych zajęć. Niekoniecznie trzeba wywalać kupę kasy, jak ktoś koniecznie chce przeznaczyć na dziecko, może mu na konto oszczędnościowe wpłacać. Ale z doświadczenia wiem że dziecko najbardziej wspomina atrakcyjne, niezapomniane wyjazdy.

no ale wyjazdy to razem, moj by nie chciał pojechac sam gdzieś z grupą jednak tylko z rodzicami. moze delikwenta jaki quad zainteresuje? można takie bez zezwolenia?

quad to zły pomysł, bo po mieście nie pojeździsz. może jakiś rower? przecież resztę pieniędzy można wpłacić na konto bankowe i będzie dobrym prezentem jak będzie większy czy na jakąś przyszłą okazję. wyjazd minie i tyle po prezencie moim zdaniem, lepiej coś materialnego.

są przecież takie sprzęty z napędem elektrycznym które dzadzą frajdę teraz dziesięciolatkowi ale jak podrośnie do 16 to nadal będą służyć i to nie pod przymusem hehe a odkładanie pieniędzy to już swoją drogą. kupno zwykłego roweru moim zdaniem nie ucieszy, tak samo jak i odłożenie tych pieniędzy mało któremu małolatowi cokolwiek da.

Piiiiizdencjo reklamowa, czym chcesz spamować? Bo się idi000tko spamerska zdecyduj czy masz dwulatka: http://f.kafeteria.pl/temat/f1/gdzie-dobrej-jakosci-ubranka-p_6274100 Czy jesteś na emeryturze: http://f.kafeteria.pl/temat/f2/piecdziesieciolatki-odchudzamy-sie-nadal-czesc-4-p_6608210/28 Czy jak wyżej masz dziesięciolatka. Ale w sumie nas to góowno obchodzi, każdy twój wpis to albo reklama, albo deebilna podkładka pod reklamę. WON!!! :o

Dziewczyny, a nie lepiej coś w stylu scooppera? to i dla mlodszych i dla starszych, uprawnień nie trzeba na to a ładnie można osiągnąć prędkośc. I do tego się sprawdza w każdych warunkach, nie? Bo i pod górkę nawet słabeusz podciągnie :D a zapaleniec i w śnieg :P

gość dziś Prezent dla 10latka za 5 tys. zł. Jeśli to nie prowokacja, ani usilna reklama, to lepiej się zastanów jaką krzywdę robisz dziecku i sobie. Jak skończy 18 lat, to sobie zażyczy sportowy samochód, albo motor za 30tys i się na prostej drodze rozwali, bo nauczony, że mu wszystko wolno i wszystko dostaje.

elektryczne to widzę. średnio jestem nastawiona na tego typu pojazdy, chociaż sama konstrukcja wygląda naprawdę imponująco. a jak to w praktyce wygląda? u nas to nawet samochodów elektrycznych w okolicy nikt nie ma.

Popatrz sobie na www.scoopper.pl Mi się wydawało, że to takie pojazdy ani nie ładne ani nie ekonomiczne ale jak poczytałam, to okazało się, że brzmią te opisy bardzo obiecująco. Teraz mnie znajomy umówił na spotkanie wspólne z gościem, który takowy posiada żeby jeszcze podpytać o praktyczne użytkowanie i pewnie się zdecyduję, choć nie na prezent tylko dla siebie :P

Moje dziecko nie dostaje takich prezentów, docenia drobiazgi i szanuje wartość pieniądza. Córeczka dostała lalkę, słodycze i zabawny kalendarz który sami wymyśliliśmy i wydrukowaliśmy w http://www.drukarnia.bernardinum.com.pl/ Nie jestem fanka dawania małym dzieciom wartościowych prezentów.