Nieudane zakupy. Wzywają do zapłaty.

Witam, Mam dość dziwny problem, 2miesiące temu zakupiłam 3sztuki drzwi w firmie. Zapłaciłam wzięłam fakturę na siostrę ( ja się na tym nie znam, prosiła to wzięłam ) po 2 miesiącach sprzedawcy z firmy domagają się zapłaty za 3sztuke drzwi, ponieważ twierdzą że leży u nich faktura i straszą sądem. W trakcie zakupów był pan(młody chłopak) na zastępstwie i troszkę pomieszał na fakturze ale przy odbiorze i płatnośc***ani skorygowała fakturę i wyszło tak jak powinno, liczyła na kalkulatorze i tą cenę ZAPŁACILIŚMY, no i właśnie... po 2 miesiącach dzwonią i mówią nam że nie zapłaciliśmy i chcą zapłaty. Co zrobić? Czy mogę mieć jakieś nieprzyjemności z tego? Czy to jest tylko takie zastraszanie żeby ich nie obciążać za błędy? Pan w rozmowie przyznał się że to ich wina że do tego doszło ale że jeżeli mam sumienie to proszą o zapłatę bo będą tylko z tego nieprzyjemności. Co zrobić?

Oczywiście nie płacić. Jak chcą, to niech Cię do sądu podają. A na fakturze nie ma adnotacji "zapłacono", ew. "płatność gotówką"? Jeśli tak, to wszystko z Twojej strony jest OK. Postrasz ich, że podasz ich na policję za stalking i próbę wyłudzenia pieniędzy.

Siostra z faktur sie nie rozliczyla i "poszly z dymem" tutaj jest problem. Koszt drzwi sie zgadzal za 3sztuki i tyle bylo zaplacone.

Temat zupełnie bez sensu. Żadna firma nie wyda towaru nieznanej osobie, bez zapłacenia gotówką. A papiery, które podpisujesz trzeba czytać. Jeżeli wzięłaś fakturę na osobę trzecią i podpisałaś się zamiast niej, to możesz mieć jeszcze sprawę karną o sfałszowanie dokumentu.

Nie podpisywałam, ale sprawa i tak już ucichła, postraszyli. Dziękuję jednak każdemu za odzew.