czy zwiazlibyscie sie z facetem lub kobieta chora na raka

pytanie do was

myśle że tak ale co bym zrobiła naprawde to sama nie wiem

Tak u bylabym oparciem na dobre i zle

napewno bym nie zostawila obecnego partnera, wolała bym z nim umrzeć.

Z niepelnosprawna kobieta zwiazalbym sie.ale z chora na raka trudno mi sobie to wyobrazic.nie wiem.jakbym sie zakochal to zadna choroba nie jest przeszkoda.

Wszyscy jesteśmy chorzy tylko mamy mniej lub więcej czasu.

Oby to nie był rak szyjki macicy, bo co z seksem wtedy? Platonicznie kochać, to bym nie dał rady.

Gosc w kosc ty piszesz jak jakis dzieciak rak szyjki nie ale kazdy inny juz tak?Chlopie ile ty masz lat?Dorosnij.

Jeszcze gorszy byłby rak przełyku :(

O to ja wam cos powiem. Ja mam 20 lat i niedawno dowiedzialam sie ze mam nowotwor na szczęście niezlosliwy. A facet zwial zaraz po diagnozie. Czekam teraz na usuniecie guza i może będzie dobrze.

1:34 przykro mi z tego powodu, ten tchórz nie wie kogo opuścił..kiedyś na pewno spotkasz tego jedynego

gość dziś to jakiś d**ek ja nigdy bym nie zwiał od kobiety jakby była cięzko chora

Mam taka nadzieję, jednak nie ukrywam ze się zawiodlam. Bylismy ze soba 3 lata prawie..

gość dziś to co za niedojrzały d**ek nigdy bym nie zostawiłbym kobiety jak była chora

Wiecie co to sie tak łatwo mowi ze nigdy ale ja przez ostatnie miesiace czulam sie fatalnie ciagle goraczkowalam, wymiotiwalam marudzilam .. Facet po prostu wymiekl, nie dal psychicznie rady. Tylko nie popatrzył na to ze to mnie meczy a nie jego.. guz wyszedl po tych kilku miesiącach. Dobrze ze przyjaciolki zostaly.. Nie wiem czy kiedykolwiek zaufam jeszcze jakiemus mężczyźnie

gość dziś nie każdy taki jest facet

Kobiety nie lepsze. Tez jak facet zachoruje to go olewaja.