Drzemki niemowlaka. co robię źle?

Moja córeczka ma 2,5 miesiąca. Tak jak na noc udaje mi się ją położyć do łóżeczka, tak w ciągu dnia po 2 tygodniach prób poddalam się i mała zasypia gdzie popadnie. Przeważnie w salonie na kanapie. Dodatkowo nie ma stałych godzin drzemek i tak po prostu pada, przeważnie przy piersi. Jak to u was wygląda? Jak ja przestawić na łóżeczko i ustalić jakiś harmonogram dnia

Wiesz co? Z doświadczenia (jestem mamą dwójki dzieci, już przedszkolaków): możesz próbować ustalić jakiś harmonogram, ale z grubsza, raczej na zasadzie rytuałów, bardziej tych wieczornych (dbanie o kąpiel, przygaszone światło, coś, co konkretnie będzie się kojarzyło ze spaniem na noc). Ale w przypadku tak maleńkiego dziecka - ciesz się macierzyństwem, olej takie drobiazgi jak zasypianie na kanapie :) Uwierz mi, że w ciągu kolejnych 2 miesięcy to się zmieni sto razy :) Rób raz na jakiś czas próby, kładź malucha w łóżeczku (ale wg mnie przekładanie w trakcie spania jest bez sensu), ale naprawdę bez spiny. Przyjdzie na wszystko czas ;) Powodzenia! I gratuluję takiego maluszka :P Te kilkumiesięczne są naaaaaajcudowniejsze :D :P

Tak małe dziecko nie musi chodzić spać jak w zegarku zwłaszcza karmione piersią. O ile przy mm trzeba karmić co 3 godz to karmiac piersią robisz to "na żądanie ". Na łóżeczko przyjdzie czas. Ważne żeby Pory spacerów, kąpieli, były regularne a to że dziecko w ciągu dnia nieba po zawsze o jednej porze też ci się unormuje z czasem. Wraz z wzrostem dzidziusia zmieniają się jego potrzeby. Także zapotrzebowanie na sen w ciągu dnia. Ośrodek śpi częściej. Nie odróżnia dnia od nocy. Inaczej jest z dzieckiem 3 miesięcznym A jeszcze inaczej z pół rocznym czy z roczniakiem. W końcu przykład moment ze będzie spać już tylko 2 razy w ciągu dnia A potem wystarczy jedna drzemka.

Ja jedynie dbałam o w miarę stały rytm dnia, kąpiel o tej samej porze, spacer o podobnej. Miałam to szczęście że maly szybko przesypiał noce, ale to też nie były stałe godziny, bywało że zaraz po kąpieli padł, a bywało że 3 godz. po. Karminenie u nas akurat było regularne, co 2,5- 3 godz. A mimo to też mi się nie udało ustalić trybu dnia i drzemek, dopiero jak mały miał pół roku to weszliśmy w jakieś tryby, regularnie dwie drzemki o mniej więcej stałych porach, spanie na noc też już w odpowiednim czasie.