Co myslicie o takim zachowaniu?

Spotykam się z facetem, z którym jeszcze nie jesteśmy "para" mamy w miare regularny kontakt, ale nie zawsze codzienny. Przeważnie jednak to on sie odzywa pierwszy. No i nie wiedzielismy sie 2 tyg z roznych przyczy raz on nie mog, raz ja. To on napisał, że może uda się nam spotkać po świętach 27, lub 28 , ale jeszcze da znać kiedy będzie mu bardziej odpowiadało. POtem jeszcze napisał co tam u mnie i że ma nadzieje, ze wkrótce się spotkamy. Na świeta złożył mi oczywiście zyczenia. Ale ostatecznie nie dał znać czy może się się spotkac po świetach czy nie, poprostu nic nie napisał... Zdarza się ,ze milczał kilka dni, ale troche mi sie przykro zrobiło, ze nie dal znac wcale

Tzn.też nie umówilismy sie kokretnie bo on pisał, że "ma nadzieje ,że się uda", albo, ze "mysli, ze powinno się udać", ale ostateczenie nie napisał nic, ja też więc nic na ten temat nie pisałam

A ty pierwsza odezwać się nie możesz? Korona ci z główki spadnie? Pewnie poznał jakąś bardziej ogarniętą dziewczynę.

Nie odezwałam się bo to w sumie on mial dac znac, ale tak to odczytałam,ze on jeszcze do konca nie wie czy bedzie mogl , wiec nie było żadnych konkretow w sumie

No to chyba można skontaktować się chociażby przez sms i zapytać. Boże co za przygłupy żyją w dzisiejszych czasach, czekają nie wiadomo na co i myślą że wszystko samo się załatwi i spadnie z nieba. Zasada jest prosta... nie robisz nic, nie masz nic!

Ale rownie dobrze on się może skontaktować. Gdybym to ja powiedziała, ze dam znać to bym tak zrobiła, ale on sam napisał, "dam znać ktory dzien mi bardziej pasuje i mam nadzieje, ze sie uda"

Ty zaproponuj spotkanie :-)

16:11- teraz to juz po ptakach, dopiero na Sylwestra się zobaczymy bo ja jutro nie moge, a dzisiaj juz za pozno bo on mieszka 70 km dalej

To się nie odzywaj do niego i dalej rozkminiaj z obcymi ludźmi na forum "co oznacza jego zachowanie" :->

Ja pierdzielę, problemy 3-latków :P

up