Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość MariaAntonina6

Wariujacy poziom TSH czy to naprawde chora tarczyca

Polecane posty

Gość MariaAntonina6

Od poltora roku bezskutecznie lecze sie na niedoczynnosc tarczycy. Zaczynalam od poziomu TSH 40, teraz co miesiac mam inne wyniki (oscylujace od prawie 0 do 28) i co chwile ogromne zmiany samopoczucia, wagi, cisnienia. Lekarze jedyne co robia to podnosza lub zmniejszaja dawke leku, czego jedynym wynikiem jest albo brak jakiejkolwiek poprawy wynikow, albo popadanie w nadczynnosc tarczycy (i to zwykle ogromna, tsh bliskie 0 i palpitacje serca, omdlenia, ciagla biegunka, kilkukilogramowy spadek wagi w ciagu tygodnia). W ciagu terapi mialam dawki eutyroksu: 25, 50, 100, 75, 100, 150, 200, 150 [tutaj byl leroks po ktoym czulam się jeszcze gorzej], 100, 150 i tak ciagle, a efekty takie jak opisalam wyzej czyli zadnej poprawy. Teraz mam znowu tsh 12 a przy dawce mniejszej 3 miesiace temu mialam nizsze (7,6). Juz nie wiem co robic :/ Lekarze wszelkie moje prosby o szukanie gdzie indziej problemu zbywaja, kaza czekac ze po zmianie dawki sie poprawi, lekarz rodzinny wysmial mnie ze wymyslam sobie objawy bo to niemozliwe (chociaz widzi moje papiery ze szpitala z jakim cisnieniem trafilam i ze ciagle mdleje, widzi jakie mam ogromne wahania wagi, wole na szyi ktorego juz za tydzien nie ma). Nikt nie chcial mi robic usg tarczycy i zrobilam prywatnie, ale nie ma zadnych guzkow. Badania krwi tez bardzo rozne, czesto wysoki cholesterol (chociaz nie jem prawie miesa i tluszczy zwierzecych), bilirubina, prolaktyna a przy kolejnych badaniach to jest w normie a nagle cos innego podwyzszone, co znowu lekarze ignoruja mowiac ze wysoka prolaktyna to normalny objaw przy niedoczynosci (a w momencie badania przezywam akurat od 2 miesiecy farmakologiczna nadczynnosc). Co robic, czy rzeczywiscie nie ma na to rady tylko zmiany dawki leku? Czy moje objawy sa rzeczywiscie wynikiem tylko i wylacznie tarczycy czy powinnam szukac pomocy prywatnie u innych lekarzy? Co badac? Wiem ze nie wystawi sie diagnozy przez internet i o to nie prosze, ale moze ktoras z was przezywala podobne objawy i jest w stanie mi doradzic - czy to rzeczywiscie tarczyca i jedyna metoda jest dobranie leku, czy to inna choroba wplywajaca na nia i co powinnam robic żeby moc ja wykryc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jesli tak ci swiruje tarczyca to przychodza mi na mysl problemy z przysadka oraz reszta hormonow - kortyzol, insulina itd. do sprawdzenia. aha, samo tsh nie jest wyrocznia. zdaje sie ze poziom ft3 i ft4 sa wazniejsze.. znajdz moze kogos kto ci wdrozy leczenie novothyralem lub armourem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotek_mamrotek
Przy chorej tarczycy warto pomyśleć o zmianie diety i poszukać informacji na ten tema. Bardzo pomaga, czytałam o kobiecie, która wyleczyła się dietą właśnie z niedoczynności, na którą chorowała ponad 20 lat. Więc warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×