Słowa i czyny pijanych to myśli trzeźwych..

Zgadzacie się z tym? Czy może uważacie, że po pijanemu ludzie tylko plotą głupoty, a w życiu intymnym "im się chce" obojętnie z kim, a na trzeźwo już niekoniecznie i tylko "trzeźwymi zachowaniami i słowami" trzeba się kierować?

zależy,alkohol wyłącza hamulce więc kiedy np. komuś chces dopiec bo cię zezłości to możliwe, że powiesz najgorszą rzecz w którą sam nie wierzysz byleby zabolało. Inni z kolei kochają wszystkich chociaż na co dzień nie przepadają za ich towarzystem.

Może inaczej. Rozróżniamy trzeźwo myślących od tych drugich. Nikt nie wie kto co i jak myśli,więc argument z d**y. Pijany pieprzy trzy po trzy i nie warto tego pamiętać bo trzeźwy będzie mówił co innego.

zgadza się, ale co trzeźwy myśli, piany powie gdy alkohol doda mu odwagi

No właśnie o to mi chodzi 00:20 " Pijany pieprzy trzy po trzy i nie warto tego pamiętać" i 00:25 " Co trzeźwy myśli, pijany powie gdy alkohol doda mu odwagi" Tak więc gdzie tu prawda? Wydawało mi się, że chłopak jest we mnie zakochany, ale jest zbyt nieśmiały, żeby mi to powiedzieć, ostatnio po pijaku powiedział mi to, ale skąd mam wiedzieć czy nie mówi tego każdej jak więcej wypije? Na trzeźwo już nie mam takiej pewności co do jego uczuć.

to uwierz w to co jest po srodku - pewnie mu się podobasz, ale to nie znaczy, że cię kocha bo bardzo możliwe, że po pijaku mocno przesadzał.

Mój tylko ze mną po pijaku chce.I mi ubliża i czasem też mówi,ze kocha.A ile lat on ma?

Ma 20 lat. No właśnie po pijaku mu się włącza faza przytulanek i czasem dobierania się, a na trzeźwo nie. To, że mu się podobam to wiem na pewno, ale trochę się już znamy i nie wiem za bardzo jak to między nami jest... niby jak para, a jednak koleżeństwo. Do tej pory mówił tylko jak wypił jak to bardzo mnie lubi, ostatnio zaczął powtarzać, że mnie kocha, ale to potraktowałam z przymrużeniem oka, bo nie tylko mi to mówił, chociaż mi powtarzał to wielokrotnie. Ale potem powiedział, że chyba się we mnie zakochał (to już powiedział tylko mi).

niech tobie to powie trzeźwy patrząc tobie prosto w oczy