żona szwagra ujada na teściową ile wejdzie, a dziecko jej wciska, zwrócić uwagę?

Ohydne to. Wiem że nadawanie na rodzinę męża jest podejrzane bo żadna rodzina, synowych też nie jest święta. Ale niestety ja należę do grona tych które trafiły na beznadziejnego szwagra i jego żonę. Szwagier może nie ujada na matke ale za to stawia ją pod ścianą, wzbudza litość i poczucie winy by ta się zmusila do opieki nad ich bardzo rozwydrzonym dwulatkiem. A jego żonka nadaje do mnie na teściową ile wlezie. Przysięgam sobie dzis że jeszcze raz co ś takiego usłyszę to jej powiem jak bardzo fałszywa jest. Do tej pory nie chciałam robić smrodu ale chyba fałszywcowi wypada zwrocić uwagę?> czy nie ruszać tego?

Ja bym powiedziała tej teściowej... niech wie jaką ma żmiję.. a dziecko niech zaprowadzą do opiekunki - jak zaplacą to będą wiedzieli ile kosztuje opieka... co za świnia z tej synowej...

Nie wiem..wyjd ę na plotkarę a z drugiej strony żal teściowej

A wiesz, że możesz bardzo dyplomatycznie dowalić szwagierce? - Podziwiam cię. Ja bym się bała z taką okropną osobą dziecko zostawić, a ty dajesz radę i to co drugi dzień. Jak to nie pomoże, to wtedy powiedzieć teściowej.

Może to jest myśl.

A nie...to nie jest mysl. Bo przecież już kiedyś powiedziałam jej coś w tym stylu. Wybrnęła z tego mistrzowsko mowiąc: "Ja pomijam jaka teściowa jest dla mnie i otoczenia, jest ona też babcią i musi byc z moim synem bo inaczej to jest chamstwo". Nie znoszę tej idiotki, bo sama sobie przeczy.

Aha, musi babcia byc z wnukiem. A wlasnie, ze nie musi. Szmata wredna. Tak chamstwo. Przeciez tesciowa jest wg niej ogolnie chamska, to o co jej chodzi? Wiesz co? Nagraj pare z tych rozmow. Moze ci sie przydadza. Tesciowa moze ci na slowo nie uwierzyc. Zaloze sie, ze ciebie obsmarowuje dokladnie tak samo przed tesciowa, albo najlepsza psiapsiola.

roszczeniowi ct twoi szwagry

Żona szwagra to siostra - czy się mylę?

Jakbym czytała o mojej szwagierce. Tesciowa może nie jest idealna ale nigdy nie odmawia opieki nad wnukami, siedziała z jej starszym synem gdy ta pracowała, potem dwa razy dziennie z młodszym gdy starszego wozila do przedszkola a ona raz mi powiedziała, że woli zostawiać dzieci u swojej matki bo nie lubi jak jej obcy z dzieckiem siedzą. Rozumiecie to? Aż mi się głupio zrobiło. Teraz jest oburzona, że nie chce jej siedzieć z dzieciakami żeby mogła wrócić do pracy. Ciągle gada na teściów ale dzieci im podrzuca non stop. Jest tak falszywa, że brak słów. Tesciowie o tym wiedzą ale ona jest takim typem, że możesz jej powiedzieć coś wprost a ona uda że to nie o niej.

18:33 O to mi właśnie chodzi...żal.pl. Wypisz wymaluj moja szwagierka. Szwagierka czy tam żona szwagra, w każdym razie żona brata mojego męża.

Tyle, że moja teściowa chyba sie nawet nie domyśla prawdy. Myśli, że tamta synowa to łagodny baranek i poniekąd tak jest. Ja mowię otwarcie jak mam jakiś problem. Ona zawsze słodziutka do teściowej, zresztą to typ który każdemu włazi w tyłek, a za plecami to zupełnie na odwrot.