Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mój partner uderzył mocno moje dziecko :(

Polecane posty

Gość gość

Mój partner uderzył moje dziecko :( naprawdę mocno :( może nie będę pisać jak bardzo :( ale byłam i jestem przerażona i załamana :( mieliśmy brać ślub , staraliśmy się o wspólne dziecko , jestem załamana :( jest to dla mnie ogromna tragedia :( stwierdziłam że się spakuje i odejdę z dzieckiem :( bo jak można coś takiego wybaczyć ? Czy w ogóle można ? Czy mogę mu jeszcze zaufać ? Zostawić pod opieką dziecko ? Tragedia normalnie dla mnie :( co ja mam robić ????????? Czy można dać szansę jeszcze takiej osobie i żyć dalej , wciąż go kocham :( nierozumiem jak mógł coś takiego zrobić :( stwierdził że zdenerwował się bardzo na dziecko bo tak się źle syn zachowywał :( i go uderzył jak bardzo już nie będę pisać ale bardzo , później partner narzeczony spanikował że tak się zachował i mówi że sam się źle z tym czuje , nierozumiem , normalnie nierozumiem , nie mogę tego zrozumieć , wciąż pakuje wszystko bo postanowiłam odejść czy słusznie ? Taka ogromna miłość i w ogóle a teraz taka tragedia , jak uda mi się wyjść z domu i naprawdę odejść jak ja tego dokonam co ja powiem rodzinie , całemu otoczeniu coo ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak każda samotna matka przyciągasz tylko świrów; oddaj dziecko biologicznemu ojcu, nie stwarzaj synowi zagrożenia zdrowia życia...a najlepiej sama od gnoja odejdź...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 16:15 Nie oddam dziecka biologicznemu ojcu ! On nawet nie chce widzieć swojego dziecka na oczy , nie płaci alimentów ! Ale tak postanowiłam odejść , jest to dla mnie ogromna tragedia w życiu bym się czegoś takiego niespodziewała :( Gość 16:16 Dziekuję za informacje o ożyciu Lwów w stadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 16:15 Nie oddam dziecka biologicznemu ojcu ! On nawet nie chce widzieć swojego dziecka na oczy , nie płaci alimentów ! Ale tak postanowiłam odejść , jest to dla mnie ogromna tragedia w życiu bym się czegoś takiego niespodziewała :( Gość 16:16 Dziekuję za informacje o ożyciu Lwów w stadzie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
po twoim wpisie idiota kapnie sie że prowokacja :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rób sobie z nim dziecka!!!! udupisz się na całe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
musi gówniarz wkurwił faceta i mu przypieprzył, jak dziecko nie grzeczne to tylko twoja wina że facet nie wytrzymał

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszystko zaraz musi być prowokacją !!!!!!! To żadna prowokacja tylko moja tragedia !!!! 16:57: tak on też uważa , że jest rozpieszczonym gówniarzem , może jest ale nie do przesady ! Ma czasem głupie zacgowanie jak każde dziecko w jego wieku ! Ale to nie tłumaczy że pobił mi dziecko !!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Michał121212
A co dokladnie zrobil? Walil go pomordzie? Rzucal o sciane? Przygniatal butem glowe? Czy poprostu przywalil z otwartej dloni w d**e?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
twój problem auorko właśnie sie rozwiązał,tutaj nie ma prawa czy lewa,tu jest jedno jedyne wyjście,pakujesz się i nara. A co powiesz rodzinie ,znajomym? najlepiej prawde.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dowiedziałam się po fakcie jak wróciłam do domu , jak pytałam syna o tą całą sytuacje powiedział że zaciągnął go do łazienki za ubrania tam zamknął oczy i mówi że nie widział jak go iderzył że nie patrzał uderzył go z całej siły w twarz tak że syn ma ślady palców ca całej jednej strony buzi aż zachodzi na ucho i te ślady są fioletowe ze krwiakiem i że pochnął go a on uderzył głową o kafelki i poleciało mu dużo krwi z nosa , jestem przerażona !!!! I załamana totalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćula
noż kuuurfffa!!! na policje to trzeba zgłosić ,ile synek ma lat? na pewno trzeba typa kopnąć w nabiał i nie oglądac sie za siebie. Normalny facet potrafi się opanować,a jeżeli wspólnie z matką chce wychowywac taie dziecko to trzeba wczesniej ustalic jakie są konsekwencje złego zachowania dziecka i w żadnym wypadku nie może byc to bicie i nie bierz sobie do serca tych bzdur że jesteś 2-gi sort bo z dzieciem i że tylko niepełnosprawny umysłowo facet na ciebie poleci,to teksty 19 letnich prawików

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedyś zawsze jest ten pierwszy raz. Potem mogą być następne. Nie pozwalaj na to. Bierz manatki i wyprowadzaj się/ o ile mieszkasz u niego/. Nikt normalny nie bije dzieci. Zastanów sie. Sa inne metody wychowawcze . On to będzie robił coraz częsciej, wiedząc. ze ty nie reagujesz. Zastanów się, czy chcesz własne dziecko skazywać na takie zycie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jejku ;-( bałabym się być z takim człowiekiem, a co dopiero zostawić z nim dziecko ;-( trudno doradzać, ale jako matka nie pozwoliłabym nigdy i nikomu uderzyć mojego dziecka a jeżeli tak się kiedyś stanie to ten kto to zrobi będzie moim wrogiem. Biedny syn - biologiczny ojciec nie chce znać, ojczym bije ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zgłoś sprawę na policje. Zrób obdukcje i załatw gościa na cacy. To psychol.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwierzcie mi jestem w tej chwili w rakiem człowieka ! No w życiu bym się czegoś takiego po nim nie spodziewałała jest to dla mnie ogromna tragedia , tak pakuję się i odchodzę :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zrobiłam zdjecia dziecku , nie puszczam do szkoły do klasy pięciolatków , boję się że mi dziecko zabiorą :( :( :( jestem rozpaczona , skończe się pakować i wyjeżdżam do mojej mamy z dzieckiem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja myślę, że powinnaś obdukcję zrobić synkowi, to nic nie kosztuje, a może się przydać. Nie wybaczyłabym nigdy, szkoda mi Twojego synka. Ty sobie poradzisz, to na pewno tragedia, ale macie szanse na normalne życie a nie z bokserem ;-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość miłością...i napewno jest Ci ciężko, ale jedyna słuszna decyzja to odejście, bo jak zrobił raz to zrobi i kolejny. A rodzinie najlepiej powiedzieć prawdę. Po dłuższym czasie razem z nim Ty pewnie też byś dostawała. Nie ma się nad czym rozczulać bo dla matki dziecko jest zawsze najważniejsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieliśmy brać ślub właśnie w te wakacje :( nie pójdę na policje boję się :( normalnie się boję :( chcę skończyć się pakować i już z tąd wyjechać :( normalnie stracił głos od płaczu , uwierzcie mi jak tragicznie się z tym czuję że to się stało bo przecież mogło się coś stać jak go tak uderzył :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No mogło... ostatnio tyle tego w mediach się słyszy że naprawdę strach pomyśleć... co mógł mu zrobić...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On coś Ci mówi? Widzi że się pakujesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widzi że się pakuje , stwierdził że nic zrobić nie może skoro podjęłam taką decyzje :( nie wiem jak mam opisać jego tłumaczenie jak to ogarnąć , bo i tak chyba tego nie moża wytłumaczyć w żaden sposób , normalnie boli mnie serce uwierzcie że mam ból serca z tego wszystkiego :( przyznał że go uderzył bo się zdenerwował na niego , wie że źle zrobił i źle się z tym czuje , mówi że syn się nie przestraszył tylko ja po tym fakcie wzbudziłam nim strach bo wiadomo jaka była moja reakcja , mówi że syn później się do niego przytulił , jak to tłumaczyć ??? :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nakgorsze jest to że człowiek widzi takie rzeczy w telewizji i niewyobraża sobie takiej tragedi w swoim wydaniu że tak powiem , nie przepuszcza że mogło by coś takiego przydażyć się właśnie jemu a tu proszę ,,,,,, nie mogę nic jeść pić , chodzę zapłakana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sa dwa wyjscia 1 prowokacja 2 kobiety leca na dupkow a porzadnych dobrych mezczyzn olewaja Dobra zwalcie cala wine na mnie ze autorka spotyka sienz takimi typami. Winien jestem ja prawiczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość: 18:38 Uwierz mi to jest normalny człowiek jak byś go poznał w życiu byś o nim czegoś takiego nie powiedział ! Dlatego jest mi tak ciężko w to uwierzyć co się stało , nie mogę tego zrozumieć . I dlaczego prowokacja ??? Tak trudno w to uwierzyć , może tak bo mi również Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×