Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość c***azemnie

Nienawiść, miłość, czy moja niedojrzałość ?

Polecane posty

Gość c***azemnie

Była moją pierwszą i jedyną. Tak, mimo 28 lat na karku nie miałem żadnej innej dziewczyny. 3,5 roku temu wyjechała, dla mnie to był koniec, do ostatniego dnia nie wierzyłem, że to zrobi, że posłucha mnie, nie koleżanek, jednak wyjechała. Mój świat się zawalił. Totalny dołek. Jakoś jednak przeżyłem. Dzwoniła, pisała, nie reagowałem, byłem zdania, że trzeba się odciąć, zerwać wszelkie kontakty żeby zapomnieć, jak przyjeżdżała to ja wyjeżdżałem, zwłaszcza w święta, na szczęście mam taką pracę, że szef się cieszy, jak jestem w takich terminach do dyspozycji. Nie chciałem jej widzieć. Teraz wróciła na stałe. W 1-sze święto byłem u niej, właściwie u nich, bo nazywało się, że to jej rodzice mnie zaprosili, nie wypadało odmówić, przy nich zaprosiła mnie na zabawę sylwestrową, znowu nie potrafiłem odmówić. Jestem wściekły sam na siebie, co innego myślę, co innego robię. Normalna c***a ze mnie. Manipuluje, robi ze mną co chce a ja nie potrafię odmówić. „Zdierże wszystko, byleby tylko być przy tobie”. I co ? Serce mięknie. A racjonalnie rozumując to w okolicy wolnych kawalerów już nie ma, więc jak tonący łapie się brzytwy. Nie wiem, co o tym wszystkim myśleć, nienawidzę ją w takim stopniu, że utopiłbym bym ją w łyżce wody a w oczy nie potrafię jej złego słowa powiedzieć. Najlepiej byłoby zejść z tego świata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zalosne, nadaje sie do przedszkola.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochałeś ją i kochasz nadal, masz do niej słabość. Nie nienawidzisz jej-tylko to w jaki sposób Cię skrzywdziła, zadała Ci dużo cierpienia, a Ty poprostu nie umiesz wybaczyć, sama nie wiem czy bym wybaczyła gdyby ktoś mnie tak zranił opuszczając.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciotazemnie
gość dziś Jak myślisz, warto się w to pakować, skoro nie mogę jej wybaczyć i nie wiem, czy kiedykolwiek będę w stanie ? Czy lepiej poszukać gdzie indziej pracy i wyjechać z miasta ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy od niej sie nie odetniesz. Każdy popełnia błędy więc daj jej szanse. Fakt poszła w chuj. Ale sam zachowałes sie jak dzieciak/p***a lekceważac ją. Doceń to co masz, jej starania. Skoro chce powrotu to daj jej tą jedna j****a szanse.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
28 lat na karku, dobre!dla faceta to najlepszy wiek, mozna by cie nawet nazwac mlodym chlopakiem,chyba jestes z jakiejs zapadlej wiochy gdzie twoi rowiesnicy maja od kilku lat zony i gromadke dzieci.ciesz sie mlodoscia chlopie i poczekaj az znajdziesz kogos kto cie bedzie kochal.moze nawet gdzie indziej, w innym miescie czy kraju.jakby dziewczyna cie kochala to by wziela pod uwage w swoich planach bo bys byl wazniejszy niz praca/kasa/podroze, albo by wyjechala ale tylko z toba.co z tego ze wrocila skoro nie zrobila tego dla ciebie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c***azemnie
Ona twierdzi, że przez te całe lata myślała tylko o mnie. Trudno mi w to wierzyć, zwłaszcza słysząc, co Polki wyrabiają na wyspach. Uważa też, że tak samo może mieć żal do mnie, że z nią nie wyjechałem. A ja się w tym wszystkim już po prostu gubię. I tak, jestem z zapadłej dziury gdzie psy szczekają d****i a na noc zwijają asfalt.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno jest ambaras ,jak dwoje nie chce na Raz. Jak ja kochasz to nie wydziwiaj ,tylko wykorzystaj to.Jak jeszcze zdecydowanie ona Kocha. Byla na wyjezdzie mogla wybrac innego, a wybiera ciebie z zapadlej dziury ,gdzie asfalt ..... Nie szkoda czasu tracic na bezsensowne rozmyslania? @E

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cokolwiek zrobię, nie będę pewny, czy to moja, dobrowolna, nieprzymuszona czy ukierunkowana przez kogoś czy przez coś decyzja. Byliśmy ze sobą na tyle długo, że jak wyjechaliśmy na studia, to wynajmowaliśmy wspólny pokój za który placili oboje rodzice. Tak, pomimo drobnomieszczańskich, czy nawet prowincjonalnych stosunków jakie u nas panują, nie mieli nic przeciwko temu. Wszyscy byli pewni, że już na zawsze będziemy razem. Teraz nikt nic nie mówi ale dobrze wiem, czego oczekują. I chyba moje podejrzenia są usprawiedliwione, że jej zachowanie MOŻE być uwarunkowane presją rodziców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tak jak myslalam, wiocha, zapadla dziura.jedna moja koelzanka miala parcie na meza i a zwlaszcza dziecko w wieku 25 lat i uwazala sie za stara panne.wyjechala, znalazla sobie faceta i wyszla za niego po 30, dzieci nie ma i nie placze (wiec nie jest to bezskuteczne staranie)-jakos chcica macicy jej przeszla w wielkim miescie.presja malego miasteczka moze byc bardzo silna i wplywac na wazne decyzje zyciowe.a to twoje zycie a nie sasiadow zza plotu ani krasuli na lace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćzemnie
Czyli moje obawy się potwierdzają, kobiety jednak perfidne są.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet, nie rob z siebie jelenia, zdzira uciekla na pare lat, bzykala sie z kim popadnie, pewnie z ciapatymi, bo u innych polka nie maja brania a teraz jak ja dupa boli wrocila i szuka frajera do, jak to dumnie brzmi, "zalozenia rodziny". Tfui !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Facet, nie rob z siebie jelenia, zdzira uciekla na pare lat, bzykala sie z kim popadnie, pewnie z ciapatymi, bo u innych polka nie maja brania a teraz jak ja dupa boli wrocila i szuka frajera do, jak to dumnie brzmi, "zalozenia rodziny". Tfui !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Swieta racja, szuka jelenia, nie daj sie !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×