Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż mówił, że małżeństwo tylko z miłości,

Polecane posty

Gość gość

nosił mnie na rękach po plaży...a 7 lat później założył konto w internecie, w którym ogląda piekne dziewczyny roznegliżowane i ma opis: szukam dyskretnej znajmości, przyjaźni. Jesteśmy małżeństwem już 15 lat. Nadal aktywnie korzysta z konta i nie skasował go nawet kiedy mu powiedziałam, że wiem o tym. Twierdzi, że to nie jego konto, choć czesto wchodzę do pokoju i widze kątem oka, że ma twarty ten portal. W pracy też czesto chodzi porozmawiać z koleżankami i mówi, że to tylko rozmowa oraz że może się ktos podobać i się można zauroczyć, ale to nie oznacza, że coś trzeba z tym robić. I mówi, że czego oczy nie widzą..Co o tym myślicie? Mamy dziecko, ma 14 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idźcie do psychologa oboje a nie szukajcie tu porad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź wreszcie obłąkana kochanko do tej żony z dowodami, a nie zakładasz durne tematy o cudzych mężach i bredzisz od rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niedojrzały. Zrobiło się nudno i proszę. Mój tez mnie kocha... a wyciąga fiuta na widok innych kobiet w spódnicy i jeszcze robi sobie zdjęcia.... Tyle jest warta miłość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co o tym sądzisz? Przyznam, że dla mnie to jest dość żenujące i mam ambiwalentne uczucia. Z jednej strony widze go jako ciepłego i kochającego męża, którego o co nie poproszę to on dla mnie robi, a z drugiej strony ja za chwilę pojdę na zakupy, a on sobie w tym czasie wejdzie na stronkę i będzie pisał z jakąś dziewczyną o tym, że on ma takie fantazje, a ona takie. Ciekawe czy po tym się z nimi umawia czy nie. Niby nie ma kiedy, bo ciagle jest w pracy. Nie rozumiem tego zachowania, zupelnie jakby mial dwa oblicza. Myslisz, że to z powodu nudy? No i co teraz dalej, przeciez mamy dziecko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak już chcial sobie pooglądać to dobra, trudno, ale mógł nic nie wstawiac do opisu, tylko zostawić: szukam fantazji, a on dodał przyjazni, dyskretnych spotkan, czyli mysli o tym i jak sie nadarzy okazja to z niej skorzysta?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie ma k****a ze chce se poogladac! malzenstwo to koniec ogladania, wiec albo wolnosc albo malzenstwo. załóż dziadowi keyloggera i wnies o rozwod. bedziesz miala chociaz alimenty z niego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
prowo zdesperowanej kochanki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zabronie mu tego, że sobie będzie oglądał jakieś panie, bo wyjdzie z domu, odpali tel i tez wejdzie przez neta i sobie bedzie oglądał, ale mi chodzi o to, że dalej korzysta z tego konta...ze ma tam opis" dyskretnych spotkan" od 12 lat! Nie wiem już czy on przez te 12 lat spotykal sie z tymi wszystkim kobietami z internetu...kiedys powiedział, ze jak on zdobedzie kobiete to ja porzuca i zastanowilo mnie to, bo przeciez od 15 lat jest ze mna, wiec jaka kobiete? Moze mial na mysli te romanse internetowe, ze szukal do przyjaźni...Nie wiem co o tym wszystkim myslec, musze tez myslec o dziecko, on bardzo kocha synka i duzo czasu z nim spedza, obydwoje go kochamy i nie wyobrazam sobie, ze synek zamieszkalby z nim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli nie masz nic do poradzenia mi, to nie utrudniaj mi tego tematu, poniewaz potrzebuje rady od osoby w podobnej sytuacji. Nie podoba ci sie temat, to mozesz z niego po prostu wyjsc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mąż przychodzi z kwiatami, słodyczami, zabiera mnie na wycieczkę, wyznaje mi gorąca miłość. Wszystko w pozoru jest w porządku, odwozi mnie z pracy i do pracy, spędzamy razem urlopy, świeta, sylwestra, wygląda to normalnie, więc teoretycznie nie ma problemu...to w czym mógłby nam ktoś niby pomóc? Ale zaraz po tym jak wrócimy z wakacji czy on ma chwile dla siebie loguje się na ten portal i jeszcze zaprzecza, że to jego konto. Wiem, że to jego konto bo zalogowałam się tam i napisalam do niego i wiem na 200%, że to on, zadzwonil do mnie...a ja sie rozlaczylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niewyobrażalne wręcz. zebrałabym konsylium - przy swietach zgromadziła jego i twoich rodziców i powiedziała : sluchajcie maz moj od 12 lat ma takie konto, taki opis. ojcowie , matki co mam z tym począć, jak wy sie na to zapatrujecie, bo z nim jakakolwiek konstruktywna dyskusja nie wchodzi w gre.. ble ble. po czym powiedziałabym: także korzystajac z okazji, że jestescie tu wszyscy zebrani, chcialabym poinformowac was ze wnosze pozew rozwodowy i ciesze sie, ze zostaliscie wtajemniczeni w przyczyne mego ruchu, takze nie dopytujcie i nie meczcie mnie w zwiazku z tą sprawa. wszystko zostało powiedzone :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wykręca kota ogonem, twierdzi, ze to nie jego konto i ze nie wie o co chodzi, ze wymyslam i wmawiam mu coś, po czym na drugi dzien dalej sie loguje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja powiedzialam jego siostrze o tym, rodzicom, że jest taka sytuacja, iż on totalnie leci w kulki, oni wzięli moją stronę i wpłynęli nieco na niego, że potem zabrał mnie na te wczasy...stalismy sie dla siebie bardziej zyczliwi i naprawde bylo lepiej, on powiedzial, że mnie kocha, po czym zalogował się na to konto,wyszukal dziewczyne w internecie skąpo ubrana i dodał ja do znajomych, a ona ma w opisie, że rozbiera sie przed kamerką i ma to w swoich kontaktach i widzą to wszystcy , lacznie z naszymi znajomymi i moimi rodzicami. I co teraz? Totalnie leci w kulki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z kolezankami przestal rozmawiac, ale ostatnio znowu zaczał.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie moge wniesc pozwu, poniewaz mamy kredyt do splacenia mieszkaniowy, a takze mamy dziecko, w zwiazku z tym ja nie pozwole by syn mieszkal z nim, a on nie pozwoli by syn mieszkal ze mna. I co teraz? Poza tym on utrzymuje, ze mnie kocha..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
D**ek. Mój były mąż był taki sam. I po 13 latach rozwód bo juz tego nie wytrzymalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też sobie załóż konto na podobnym portalu. Popisuj z facetami i koniecznie dopilnuj, żeby on się o tym dowiedział. Skoro nie chcesz/ nie możesz się rozwieść, a on mimo próśb też nie chce się zmienić, to żyj tak jak on. Zmień swoje podejście do związku i miłości;p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Staram się, rozmawiam z nim, pieke dla niego ciasta, wychodzimy razem na zakupy, kupuję mu różne rzeczy, szaliczki, nie szaliczki, żeby czuł się przy mnie dobrze, pocieszam go, chyba nie jestem złą żoną, może czesto boli mnie głowa, ale to chyba normalne jak ktoś taki jest...i na swój sposób czuję coś do niego nadal, znaczy kocham te wspomnienia, to jaki jest kiedy jest dla mnie dobry i miły, ale jak znowu dziś wstałam i sprawdziłam, ze znowu zalogował się na tym portalu to sie zagotowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wiem, że to jego konto bo zalogowałam się tam i napisalam do niego i wiem na 200%, że to on, zadzwonil do mnie...a ja sie rozlaczylam. x taaa jasne maż nie znał numeru własnej żony i zadzwonił jak do obcej. :D przecież ty tu znana od dawna jesteś, że robisz głupie prowokacje, a później psioczysz na wszystkie małżeństwa, że konkubinaty ponoć lepsze. już zapomniałaś co wypisywałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę założyć konta, ponieważ jeśli on mi udowodni zdradę to zostanę kompletnie z niczym...Chodzi o to, że nawet jeśli wniosę pozew to stracimy mieszkanie, kredyt trzeba będzie rozwiązać i na stare lata musze wprowdzic się z synem do mamy? To jakas masakra, po drugie chodzi o syna, nie zniosę tesknoty i musi zostać przy mnie, a on też go bardzo mocno kocha i tez nie pozwoli mi go zabrać do siebie, proces by sie przedłuzał i w nieskonczoność, bo obydwoje bysmy walczyli ze sobą. Co wiec w takiej sytuacji?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadzwonilam z zastrzezonego numeru. masz tyle tematów do wyboru, że jak nie masz nic ciekawego do powiedzenia ani w sobie cienia empatii, że ktoś cierpi i jest na rozdrozu to wyjdz. Wyswiadczysz mi tym przysluge.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadzwonil do mnie, zle napisalam bo denerwuje sie ta cala sytuacja, mialam na mysli, ze sprawdzilam czy to jest na pewno on, ze zadzwonilam z zastrzezonego i on odebral. a ja sie rozlaczylam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci. za bardzo mu matkujesz. Poczytaj dlaczego mężczyźni kochają zołzy. Ta szaliczki ciasta...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hipotetycznie jesli nie zdradza mnie z tymi wszytskimi kobietami, tylko powiedzmy je ogląda w necie, hipotetycznie jesli nawet mnie kocha i dlatego zabiera mnie na te wczasy oraz jest dobry, ze wozi mnie z pracy do pracy i w ogole do rany przyłoż to dlaczego jest wobec mnie tak wredny zarazem? I jak to z niego wykorzenic? Jak przemienic go w dobrego meza? Ostatnio juz do rodziny wyzywałam na niego, że tak sie juz dłuzej nie da, wplyneli na niego i bylo juz lepiej. Co moge jeszcze zrobic aby uratowac to malzenstwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzwoń do niego jeszcze raz z zastrzeżonego i się z nim umów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadzwonil do mnie, zle napisalam bo denerwuje sie ta cala sytuacja, mialam na mysli, ze sprawdzilam czy to jest na pewno on, ze zadzwonilam z zastrzezonego i on odebral. a ja sie rozlaczylam. x to nie wiedziałaś, że to numer twojego męża i musiałaś aż dzwonić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może za bardzo matkuje, może za bardzo staram się być miła, ale to jest u mnie naturalne tzn. robię to, ponieważ zależy mi na nim, na tym jaki byl kiedys...To jest dla mnie naturalne, tak jak troska o syna, myslalam, że jesli dla kogos sie jest dobrym to ktos dla ciebie tez jest dobry. To jaka mam byc? Mam byc wredna, zimna , nieczula, mam z nim wojowac na kazdym kroku? Czy to moze do czegos dobrego doprowadzic? Jak z tego wybrnąć? Czy na stare lata naprawde musze wrocic z niczym do matki i zyc u niej kątem po 15 latach malzenstwa? Myslalam, ze to cos znaczy. Zreszta on twierdzi ze znacze dla niego wszystko i ze nie moze beze mnie zyc. To dlaczego to robi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie zycze ci tego, ale moze kiedys bedziesz w takiej sytuacji ze zakochasz sie na maksa w jakiejs dziewczynie.mezczyznie i soedzisz z nim 15 lat po czym nagle ktos ci powie, że widzial ja w sytuacji intymnej z inna osoba, wtedy doswiadczysz szoku i nie bedziesz nawet dokladnie pamietal po kolei co sie stało..po prostu nie dowierzasz, ze to jest mozliwe, nawet widzac to golym okiem nie dopuszczasz takiej mysli do siebie, ze to jest mozliwe, ze ktos taki ukochany zdradza...Tak, musialam to sprawdzic, bo chcialam to sobie wytłumaczyc jakos, że moze to jakas pomylka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, musialam to sprawdzic, bo chcialam to sobie wytłumaczyc jakos, że moze to jakas pomylka. x no jeśli był podany numer twojego męża to nie pomyłka. dziwne, że mu tego nie pokazałaś i przy nim do niego nie zadzwoniłaś, gdy się wypierał, że to nie jego konto. nie życz nikomu tego co tobie niemiłe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×