Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

czy wy tez nie mozcie doczekac się porodu pomimo strachu?

Polecane posty

Gość gość

Witam, termin mam na polowe marca i jeszcze trochę zostalo ale ostatnio juz wszystko mnie boli i mimo strachu przed porodem nie moge sie juz doczekać. Wszyscy mówią żebym teraz odpoczywała puki jeszcze moge ale ja się tylko męczę. Mam zaparcia nie do zniesienia po wizycie w toalecie boli mnie o***t, bola mnie plecy nie moge długo chodzić jak się położę to bola biodra, ciągle mi słabo i gorąco boje wyjść z domu bo zemdleję, mam jakiś katar niby to tez normalnie, co wieczór zgaga nie do wytrzymania, ogólnie koszmar. I pomimo tego że boje się porodu jak cholera to nie mogę się już doczekać kiedy to się skończy. Czy Wy macie podobnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miała dokładnie te same odczucia w tym okresie co Ty, a potem nagle poród w 33 tc i żałowałam, że tak narzekam, bo mimo, że wszystko skończyło się dobrze to NIGDY w życiu nie przeżyłam takiego stresu i nerwów. Także niech sobie siedzi dziecko jak najdłużej w brzuchu, a ciąża się skończy i wrócisz do swojej kondycji :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie termin mam na 22 stycznia i nie wiem jak i gdzie uciec . Na dodatek mimo że chce to dziecko bardzo to nie jestem taka mamuśka co to zobaczy pewnie synka i będzie go tulila całowała sądzę oo moim charakterze ze będę w szoku . Stresuje się okropnie na dodatek boję się że nie będę miała tyle siły żeby się mm zajmować . Tak samo w szpitalu po porodzie będę chciała odpocząć a nie będę mogła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po porodzie przychodzi czesto taka euforia ze nie mozna zasnąć przez kolejnych kilka godzin. Dziewczyny to normalne ze sie boicie ale instynkt macierzynski zrobi swoje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To dzidzia bedzie miała znak zodiaku ryba??? To najlepszy znak. Tez bym chciała dzieciątko z marca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam termin na przyszly wtorek i szczerze mowiac juz nie moge sie doczekac. Aczkolwiek wiem ze bede trzesla portkami ze strachu bo wiem czego sie spodziewac. Za pierwszym razem jest lepiej- idziesz na zywiol, teraz to juz mniej wiecej wiadomo z czym to sie je i stresik jest :) Wlasnie wrocilam z 2godz spaceru z synkiem i mam nadzieje ze przez aktywnosc fizyczna urodze jak najszybciej zeby miec o z glowy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ja mam termin za kilka dni...W jednej chwili jestem szczęśliwa,gładzę brzuszek,chodzę po pokoiku,setny raz przeglądam popakowane do szpitala torby,włączam karuzelę i słucham melodyjki a za chwilę płaczę i bardzo boję ;-( w moim szpitalu nie ma znieczulenia poza jakimś gazem rozweselającym ale postanowiłam,że dam radę,spróbuję ze wszystkich sił. też chciałabym aby było już po wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no oczywiście nie chce żeby urodzilo sie wczesniej ale czas się tak ciągnie strasznie. Chciałabym żeby byl juz marzec chociaż a mam wrażenie ze każdy dzień się strasznie dluzy. To pewnie przez te zle samopoczucie. I z drugiej strony nie mogę sie doczekać kiedy przytulę moje maleństwo, ja akurat jestem z tych co bardzo wszystko przeżywają i pewnie jak mi dadzą dziecko to bede ryczała jak bóbr ale ze szczęścia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez tak mam ze raz jestem szczęśliwa a za chwile placze i sie boje, to pewnie przez hormony. Moj narzeczony czasami nie wie o co mi chodzi i przez to ze się pyta co jest to ja jeszcze bardziej placze a widzę ze on stara sie pomóc. Dziwne rzeczy sie dzieja z kobietą u której szaleją hormony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co spakowalyscie do torby, ile rzeczy dla dziecka. Bralyscie kosmetyki dla dziecka? Ja mam porod na 15.01 i tez mnostwo obaw

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:35 wiesz co,jak może zadzwoń do szpitala i zapytaj bo to może się różnić. U mnie dla dziecka kazali zabrać tylko kilka kompletów ubranek, kilka pieluszek tetrowych,rożek/kocyk ,2-3 pary skarpetek lub niedrapek,dwie bawełniane czapeczki,chusteczki ,pieluchy i jeśli chce swoje to kosmetyki do kąpieli i ręczniczek bo szpital kąpie w swoich. w osobnej torbie TŻ przywiezie ubranko na wyjście ze szpitala.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam walizkę i torbe bo w jedna sie nie zmiescilam. U nas w szpitalu trzeba miec wszystko swoje, nawet kosmetyki dla dziecka, ubranka pieluszki wzięłam tez mleko bo nie wiem czy będę miala pokarm buteleczki smoczek no dosłownie polowe domu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To ja od pytania o torbe, wlasnie czytalam, ze czesto zle widza jakies wielkie walizy, a ja walizke mam, ale taka wielka, wiec raczej odpada, chyba wyjda w takie mniejsze torby, macie racje, zadzwonie zapytam, bo tez nie widze sensu, zeby brac duzo, a moze uda mi sie pojechac z wizyta porozmawiac z polozna. Dzieki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Po porodzie przychodzi czesto taka euforia ze nie mozna zasnąć przez kolejnych kilka godzin. Xxx Tak .To prawda ja nie spałam 2dni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A macie takie myśli ze z jednej strony juz chcecie rodzic ale z drugiej jeszcze nie bo boicie sie ze cos pójdzie nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×