Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Trudny kontakt, a wręcz go brak

Polecane posty

Gość gość

Witam wszystkich w Nowym Roku i życzę Wam forumowiczom kafeterii zdrowia i szczęścia w 2017! :-) Przechodząc do tematu, mam bardzo słaby kontakt z chrześnicą, a wręcz jest go brak. Kontakt jest nie tyle słaby z dzieczynką, bo ma Ona dopiero zaledwie 15 miesięcy, ale z Jej Rodzicami. Mieszkają Oni ode mnie około 300 km., więc odległość jest duża, ale na Święta i kilka razy do roku poza Świętami zawsze przyjeżdżają w rodzinne strony i jest okazja do spotkania. Początkowo kiedy przyjeżdżali np. na Wielkanoc ja zawsze wychodziłam z inicjatywą sptkania z Nimi, aby zobaczyć dziewczynkę jak rośnie i dać Jej jakiś prezencik. Niestety odpisywali mi, że nie mają teraz czasu i spotkamy się kiedyś, ale terminu nigdy nie podawali. Więc ja już przestałam nalegać na jakiekolwiek spotakania. Prezent na Boże Narodzenie zostawiałm dla dziewczynki 2 tygodnie przed Swiętami u dziadka chrześnicy i miał Jej Go przykazać jak przyjadą na Święta. Oczywiście Matki dziecka nie było nawet stac na to, żeby zadzwonić i podziękować mi lub zaprosić mnie, żebym zobaczyła dziewczynkę. Jednym słowem jestem niewidzialną chrzestną. Co myślicie o tej całej sytuacji? Jak się powinnam zachowyawać w przyszłości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za życzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze spróbuj jeszcze kilka razy się skontaktować i umówić z nimi na spotkanie. Jesli nie dojdzie do skutku, to przejdź na kontakt telefoniczny w święta, urodziny dziecka itp. Nie chcą spotkań, to nie. A telefonu raczej nie odrzucą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za dotychczasowe odpowiedzi :-) w sumie racja, smsa z zyczeniami dla dziecka na Święta, urodziny, imieniny czy też inne okazje nie odrzucą. A jeśli i taki kontakt ze mną jest dla Nich zbyt dużym wysiłkiem, to nasze drogi chyba się rozejdą, bo jak to mówią do Tanga trzeba dwojga, nie tylko w miłości, ale i w życiu i sytuacjach jakie nam codzienność przynosi....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×