Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czego bezdzietne zazdroszczą matką?

Polecane posty

Gość gość

Jako osoby bezdzietne, czego zazdrościcie kobietom, które mają dzieci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matkom, matole !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie zależy które. Większość nie, chyba ze te ktore nie mogą a chcą. Reszta nie, ja ogólnie wstrzymywalam sie z decyzja o dziecku, chyba sie bojąc, nie chcąc, ale zazdrościć nie zazdrościłam. Czego? Spokojnego zycia, pieniędzy w banku, snu bez oporu, relaksu w weekend? Wolności? Teraz jestem w ciąży i wiem, ze koniec z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na razie niczego jedyne czego się boję to tego że nie zdążę zajść w ciążę mam 39 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jak można zazdrościć,zapłodnienie nie jest skomplikowane,skoro ktoś nie ma znaczy nie chce,chyba że ktoś chory ale to inny przypadek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NICZEGO! Matki maja p********e!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
naucz sie pisac analfabetko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czego ?Pewnie sflaczalych ci/pek :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gnom Tiax
Tego, że mogą im kraść pieniądze na 500+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ortografii -.-

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do szkoły bezmózgu!Won!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ewa333333
nie wiem jak inne, ale ja nie zazdroszczę zupełnie niczego no bo czego miałabym zazdrościć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezdzietne te ktore chca byc w ciazy byc moze zazdroszcza.. ale reszta. Bo niby czego? Wiecznego krzyku i wrzasku? Nieprzespanych nocy? Braku spokoju? Bezdzietne panny raczej doceniaja to co maja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
raczej współczują braku czasu i dzieciocentryzmu. tymczasem dzietnym z niejasnych powodów często się wydaje, że ktoś im zazdrości, nie zdają sobie sprawy, ze dzieciak to ósmy cud swiata tylko dla nich i najblizszej rodziny, a reszta ma ich dzieciaki w głębokim poważaniu i nie widzi w ich zyciu nic atrakcyjnego. Nie dotyczy, to oczywiście kobiet, ktore desperacko pragną dzieci,ale nie mogą, nie mają z kim etc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula8980808880
Ja niczego nie zazdroszczę bo świadomie póki co nie chcę mieć dzieci, mam 28 lat i męża, dziecko to może po 30-tce, wcześniej nie czuje takiej potrzeby bo: -dziecko to ogromne poświęcenie, wiele nieprzespanych nocy, nerwów itd., -większe nakłady finansowe, - brak wolności takiej jak bez dziecka, - ciało może się zniekształcić, może nie zawsze, ale czasem zmiany są nieodwracalne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jula8980808880
Po prostu wraz z dzieckiem zycie się nieodrwacalnie zmienia i boję się, że teraz bym żałowała tej decyzji. Z pewnych zmian w zyciu mozna zrezygnować, a z dziecka juz nie , no chyba, ze ktoś je chce np. oddać, ale u mnie by to nie wchodzilo w grę, wiec to jest decyzja nieodrwacalna, ktorej potem mozna bardzo zalowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam 38 lat i zastanawiam się nad macierzyństwem z rozsadku. Zupełnie nie czuje potrzeby posiadania dzieci, towarzystwo dzieci mnie i męża męczy itp. Ale wszyscy wokół mówia, że bedziemy żałować, ze mnie włączy się instynkt gdzieś po 50, ale to już za późno, wszyscy nas namawiają, przekonują, ami już nie wiemy, co robić zaczynamy się bac, tego, ze pozałujemy faktycznie, ze rodzicami nie jestesmy kiedyś.Rozważamy ciąże z rozsadku, choć potwornie sie tego boimy, nie czujemy, ze dziecka pragniemy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze dlatego ze kiedy bezdzietne uczyły sie ze pisze sie matkom, matki latały z ciipa jak kotka w rui

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahahaha, zaorane :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zazdrościć mogą bezpłodne, bezdzietne z wyboru nie mają powodu. Ja nie mam dzieci, bo ich nie chcę i nie przepadam za ich towarzystwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie lubie mojej sasiadki co ma 3dzieci, bardzo wyja, sa male i zaniedbane...jest im ciezko bo tylko on pracuje na pol-etatu. I ona jest do mnie bardzo zlosliwa, bo ja nie mam dzieci, robia na zlosc wrzaskiem i przerzucaja smieci do nas...:(. On to len smierdzacy i jak widzi mloda laske to zaraz chce z nia sexu...:(. Ona na niego krzyczy...;), psa im zabrali bo tak biedny ujadal:(. Mamy tak rozne zycie...ze szok...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja niczego nie zazdroszczę, a raczej cieszę się że nie mam ograniczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
moze sexu i wolnosci? ;) xd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×