Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy jesteście w stanie się odchudzać głodzić przy małym dziecku.

Polecane posty

Gość gość

Mam dużo do zrzucenia - przy wzroście 176 cm ważę magiczne 100kcal. Wiem, że to moja wina, jednak wyjaśnię Wam jak do tego doszło. Otóż w ciąży wyszła mi spora niedoczynność tarczycy, nim się o tym dowiedziałam miałam już +10kg na plusie, potem jeszcze lekarz dobrał za niską dawkę leku i nim zaczęło się moje leczenie miałam już z jakieś 13-14 kg na plusie i to mnie w ciąży skutecznie zdemobilizowało do trzymania wagi skoro "i tak już źle wyglądałam pomimo nie objadania się". Po ciąży miałam i mam depresję poporodową, łykam teraz od paru miesięcy citalopram 40mg na dobę i jest mi lepiej. Niestety wyglądam koszmarnie. Karmiłam 15 miesięcy piersią, schudłam wówczas do 80 kg, po zaprzestaniu karmienia utyłam do 100kg... W każdym razie podejmuje teraz próby odchudzania, dietę 1000 kcal i nie daję na niej rady....Mam zawroty głowy, mdli mnie z głodu, nie mam siły wstać a dziecko absorbujące ma 20 miesięcy i wszędzie go pełno. Na pewno napiszecie, że powinnam jeść nieco więcej, ale wtedy wolne efekty odchudzania mnie tak demobilizują, że się poddaję ;( Nie potrafię sobie pomóc ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
miało być 100 kg oczywiście...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mrrtyk
Teraz się Grodzisk szybko schudniesz a później efekt jojo. Chyba lepiej wolniej a skuteczniej się udchudzac. To przede wszystkim będzie dla Ciebie bezpieczniejsze. Dobre by były również dłuższe spacery w takim szybszym marszu, o ile dziecko jeszcze siedzi w wózku to połowa problemu z głowy. No i mobilizacja mobilizacja do działania glodówka nie osiągniesz efektu na długo!!!!pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idź do dietetyka zanim zupełnie rozwalisz sobie metabolizm. Masz chyba świadomość tego że przy takiej idiotycznej diecie zwalnia przemiana materii? Przy diecie odchudzającej minimalnie obniża się bilans energetyczny, nie mniej niż 1500 kcal jeśli jesteś normalnie aktywna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, idź do dietetyka i trzymaj się jego zaleceń. Poza tym powinnaś pomyśleć o jakiś ćwiczeniach, np. steper rowerek, kiedy np. dziecko śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja zaczynałam odchudzanie z wagą 95kg. Teraz ważę juz dość długi czas 65kg. Chciałabym jeszcze parę kilo stracić. Nie liczyłam kalorii. Przestałam pić soki, napoje, słodyczy jem niewiele. Staram się jeść regularnie, dużo warzyw, owoców.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Haha, a ja się zastanawiam kiedy inne mają czas cokolwiek zjeść przy małym dziecku. Głodzenie się wychodziło mi samo, mimochodem. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Napisz co składa się na te 1000 kcal, to cos pomyślimy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przeciez po porodzie sie wogole nie je tylko zap...la przy dziecku i na jedzenie i spanie nie ma czasu skoro caly czas ma sie dziecko na rekach.na pewno waga powinna spasc przy takiej glodowce i braku snu, zwlaszcza ze sa zaparcia i jesc sie nie chce, nawet jakby byl czas.natura wiec co robi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najglupszy pomysł na schudniecie głodówka. Efekt krótkotrwały i gówniany bo tracisz mało tłuszczu dużo mięśni. Idź do dietetyka albo trenera personalnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, niestety bez wysiłku nie da się schudnać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
W pierwszych tygodniach dałabym radę, bo apetyt zerowy i czas też. Ale jestem na tyle mądra, że wiem, że głodzenie się to żadne odchudzanie. Więc staram się jeść rozsądnie i zdrowo, też dla dziecka, i liczę na to że karmienie pomoże, póki co mam rację (Albo szczęście). Zazwyczaj też problem jest w głowie, reszta to symptomy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A byłaś u dietetyka? Starasz się choć trochę ćwiczyć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co wy macie z tą głodówką? Przeciez 100 kcal to wcale nie tak mało. Można zjeść 3-4 kanpaki z chlebka żytniego lub graham, do tego twarożek biały i ogórek. 2 jajka gotowane. Na drugie koktajl z jogurtu naturalnego i kiwi lub banana. Na obiad warzywa z kawałkami gotowanej piersi z kurczaka. Podwieczorek znów koktajl lub owoc. Kolacja 2 kanapki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1000 kcal przy sporej, dziennej aktywności? Mam nadzieję, że masz świadomość iż któregoś dnia tak jak będziesz stała tak padniesz, a jak już dojdziesz do siebie to kilogramy wrócą razy 2. Je się racjonalnie, a nie się głodzi, bo organizm z głodu zaczyna właśnie magazynowac tłuszcz. Szybko nie znaczy dobrze. Bez dobrze dobranej diety i ruchu nie osiągniesz nic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale autorka już kilkanaście miesięcy po porodzie więc to też jest już inne pochodzenie tej nadwagi. ona schudła ale po odstawieniu dziecka od piersi ponownie przytyla 20kg więc to nie ma nic wspólnego z ciążą!autorko idź do dietetyka niech Ci dobierze odpowiednią dietę która będziesz stosowala jako nowy styl życia a nie sposób na schudniecie. tylko wtedy osiągniesz sukces. ja miałam odwrotny problem. W ciąży przytylam mało bo tylko 9 kg, a pół roku po porodzie wazylam 20kg mniej czyli 41 kg przy 164cm wzrostu i miałam mega anemie. ja nie miałam czasu jeść przy dziecku zbyt wiele, ciągle w ruchu bo organizowalam dziecku czas aby spedzalo go aktywnie. sama jadłam byle co i nieregularnie. żołądek mi się skurczyl i nawet mi się nie chciało jeść. dietetyk ułożył mi dietę na początku na przybranie na wadze a później rozpisał co i jak jesc aby znow nie schudnąć. do dxis trzymam sie tych 3 posiłków, nie licze kalorii tylko dbam aby w każdym posiłku były i węglowodany i białko i warzywa oraz owoce i od 6lat waze niezmiennie te 50kg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tu autorka 16,18 wiesz co w c***e sobie wloz takie rady. Nie widzisz tumanie , ze ona ma kompletnie inny problem niż ty . Jezu jaka krowa niekumata z ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
glodowka to przymus, nieraz niezamierzone schudniecie.jak sie nie ma czasu jesc to sie nie je, proste.jak nonstop zajmujesz sie dzieckiem to chyba tylko sie wody napijesz nie zwazajac na wrzaski zeby sie nie odwodnic i w pampersa zalatwisz.gorzej ze zmiana, chyba raz w tygodniu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś tu autorka 16,18 wiesz co w c***e sobie wloz takie rady. Nie widzisz tumanie , ze ona ma kompletnie inny problem niż ty . Jezu jaka krowa niekumata z ciebie. xxxxxxxxxxxx ohohohohooooo autoreczko, cos ci nie pykło. Chciałaś jej pocisnąć w imieniu jakiejś twojej obrończyni, ale niechcący się podpisałaś:D Zawsze mówiłam, ze grube lochy są wredne i sfrustrowane przez swoje sadło. No i wyżywają się na szczupłych. To określenie krowa, to jednak bardziej do ciebie pasuje, ty stu kilowa słonino hahahaaaaa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z zazdrości jej tak pojechała, żałosna baba :/ schudnąć nie umie ale dop******ic juz tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jaja:) ja prdl co wtopa:):):)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko jesteś wstrętna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja nie rozumiem waszych porad dla autorki.najwyrazniej napisala ze stwierdzono u niej niedoczynnosc tarczycy,wiec dziewczyna ma nie lada problem.musi byc pod kontrola endyknorologa,a nie jakies glupie diety stosowac.musi przyjmowac odpowiednie leki a diete od dietetyka,inaczej sie zaglodzi a nie schudnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hehe uroki poczęcia śmierdzącego guwniaka za 500+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ZdrowiePrzedeWszystkim
Najważniejsze Jest Odchudzanie Zdrowe i Skuteczne Bez jo-jo. Moje drogie cały czas apeluję nie stosujcie tabletek i proszków to bardzo szkodliwa chemia typu DNP czy Chiński Meizitang, błędne koło, pewna choroba i efekt jo-jo!!!. Różne diety typu: Dieta proteinowa dr Dukana, Dieta 1000 kalorii ,Dieta 1200 kcal, Dieta 1500 kcal i inne prowadzą do odwitaminizowania i odmineralizowania organizmu z powodu mono-diety to bardzo nie zdrowe. Z własnego doświadczenia jeżeli już to zachęcam do zaparzania i picia naturalnego suszu Ziół Tybetańskich ale tylko suszu i oryginalnych Tibetan Herbs. Nigdy tabletki czy proszki typu DNP, Meizitang, Zelixa, T3, Retard, Alli, Term Line, Colominal, Vitaslim, Alveo, Elvia, Lida, Linea, Sibutril, Sibutramin, Adipex, Novoslim, Asystorslim, Meridia i …..itp TRUCIZNY. TO TOKSYCZNE (CHIŃSKE I NIE TYLKO) ALE ZAWSZE CHEMICZNE SRODKI. Stosujcie zawsze tylko parzony naturalny susz ziołowy oraz dodatkowo oprócz ziół trochę ruchu to naprawdę klucz do szybkiego i zdrowego schudnięcia bez jo-jo no i oczywiście mądre efektywne normalne odżywianie. Światowa organizacja zdrowia ( WHO ) oficjalnie uznała zioła Tybetańskie za zdrową naturalną i bardzo skuteczną metodę odchudzania oraz skuteczny sposób zmiany metabolizmu człowieka na szybki nagradzając je w 2014 roku pierwszym miejscem w kategorii – „Natural Product for Slimming”. Ja ostrzegam przed chemią a namawiam na naturalny susz ziołowy TibetanHerbs , ponieważ przez 5 miesięcy bez diet i bez wyrzeczeń pijąc Tybetańskie Zioła i dbając o trochę ruchu schudłam i odmieniłam naprawdę swoje życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbyt mała ilośc kalorii to pierwszy krok do spowolnienia metabolizmu. Ułóż sobie jadłospis lub zlec to dobremu dietetykowi i dodaj sport do tego. Poprzez sport podkrecisz metabolizm. Do tego koniecznie dobrze nawadniaj organizm. Bedzie dobrze tyłki musisz byc cierpliwa i absolutnie nie powinnaś sie głodzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rewelka36
Ja mam lekki deficyt kaloryczny w diecie i dorzucony spalacz - Thermo Speed i przed latem idealnie udało mi się w ostatnim roku zrzucić kilka kilogramów ^^

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ziola tybetańskie przeczyszczają wiec tez kiszka. Kolezanka po nich miała straszne zaparcie na które nie dzialalo nic. a gruba teraz jest jak beczka :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×