Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mialam mega wzruszajaca sytuacje! Przeczytajcie

Polecane posty

Gość gość

W pazdzierniku moj chlopak mial wypadek ktorego nie przezyl. Przez prawie 2 msc bylam jak zombie.. Nie wychodzilam z lozka. Bardzo go kochalam i wciaz kocham. W grudniu stwierdzilam ze dluzej tak nie pociagne i probuje sie zmusic do najprostszych rzeczy,chodze do psychologa itp. To troche przypomina syzyfowa prace ale licze ze z czasem bedzie lepiej. I wczoraj klade sie spac... sni mi sie. Po raz pierwszy. Mowi ze jest szczesliwy itp. standard w tego typu snach, nie wzielam tego na powaznie. Nie ucieszyl mnie.Po poludniu tak sobie mysle...Dluzej nie dam rady, boje sie, on odszedl na zawsze, juz go nie ma przy mnie, boje sie.. zostalam sama :(:( i za pol godziny cos mnie tknelo zeby wlaczyc radio,choc rzadko to robię..a w radiu piosenkai akurat ta zwrotka "Ja przed tobą otwieram wszystkie części nieba, Odkrywam słońce... Możesz więcej się nie bać, ja na wszystko przyrzekam Będę zawsze przy tobie" rozkleilam sie :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No faktycznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czas leczy rany. Nie poddawaj się. Twój chłopak na pewno nie chciałby żebyś resztę życia spędziła "jak zombie".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile miał lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo dziękuję. Wiem, ale nie wychodzi mi to narazie.Nie umiem ogarnąć emocji dlatego chodzę do psychologa. Czyli nikt z Was nie wierzy ze to nie byl przypadek...szkoda ile mial lat?25

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie był przypadek. Uwierz mi, takie rzeczy zdarzają się po śmierci kogoś bliskiego dość często. Tam po drugiej stronie naprawdę coś jest. Jeszcze kiedyś go spotkasz, jestem tego pewien. Nie odszedł na zawsze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Piękne. Trzymaj się, przytulam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo Ci współczuję. Ja łzy miałam w oczach jak to przeczytałam. Mam nadzieje ze wszystko Ci się ułoży. Twój chłopak chciałby żebyś była szczęśliwa i czuwa nad Tobą. Przytulam:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Też musiałam się zmierzyć ze śmiercią kogoś bliskiego, pod koniec kwietnia 2016. Z powodu nerek, nie było już żadnego ratunku. Nie doczekał przeszczepu ☹

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.25:ile miał lat?mieliscie ślub?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co taka ciekawska jestes, nie pomozesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mi też raz bliska zmarła osoba śniła się szczęśliwa, poczułam ulgę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jeszcze nie potrafię o tym rozmawiać. Powoli zbieram się psychicznie, nie jestem chodzącym nieszczęściem. To już coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×