Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość0501

Jak zrozumieć jego zachowanie?

Polecane posty

Gość gość0501

Witam :) Od jakiegoś czasu (3-4 miesięcy) spotykałam się z pewnym kolegą. Zaczęło się od niewinnego wypadu na łyżwy po bardzo romantyczne spotkanie w kinie.. Jestem dziewczyną po paru przejściach i nie chciałam się w to za bardzo angażować emocjonalnie od razu, ale mój ów kolega wszędzie mnie zapraszał, płacił za mnie, robił mi prezenty, angażował się tak jak w końcu tego oczekiwałam od (może) przyszłego kandydata na partnera. Jednak stała się rzecz bardzo dziwna w pewnym momencie mało co się odzywał przez 3 dni, a kiedy zapytałam jaki jest problem stwierdził, że 'żaden'. Jednak nie uwierzyłam mu i chciałam spotkania żeby pogadać i to wyjasnic, a on w tym momencie powiedział mi ze to tylko przyjaźń.. Nie powiem zabolało mnie to, bo to nie ja zabiegałam o każde spotkanie itd. A to on mnie wystawił. Powiedziałam mu ze uszanuje jego decyzje ale żeby jej nie żałował. I tak się zakończyło, dziewczyny mnie pocieszają ze znajdę kogoś innego tylko ze ja nikogo na siłę nie szukam, a jak dla mnie musiało się stać coś innego ze się tak wycofał ale się tego już nie dowiem.. Zdarzyło mu się do mnie napisać parę razy ale albo musiałam się uczyć, albo już kladlam się spać, ale w sumie kompletnie nie wyobrażałam sobie tego jak będziemy ze sobą pisać :/ Wczoraj spotkałam go na korytarzu uczelni on patrzył na mnie, ja na niego. Znam go i jego mina pokazywała to jakby chciał coś mi powiedzieć. Nie wiem czy po prostu zrozumiał swój błąd czy co się stało.. Nie wiem, ja sama jestem w jednej wielkiej rozsypce bo czuję się zraniona po raz kolejny.. Doradźcie mi, czy po jego zachowaniu można wywnioskować ze to jednak nie koniec? Czy tylko bawi się moimi uczuciami i lubi mnie oglądać po prostu smutną i tak mu lepiej... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może poznał inną. Nie ma co analizować, nie chce poważniejszej relacji i tyle. Daj sobie spokój.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie kogos poznal. Wtedy wlasnie faceci sie wycofuja. Nic nie zrobisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×