Prosze pomocy czy moge go odzyskać po tym co zrobiłam !!!

Poznałam pół roku temu wspaniałego faceta. Ja mam 22 on 27. On jak by to nazwać taka stara dusza, kulturalny uczuciowy ale nie nachalny. Potrafił wspierać mnie. Słuchał nigdy nie osądzał nie wytykał przeszłości. Nigdy się nie spotkałam z takim czymś czułam się jak byliśmy sami że jemu zależy na mnie jako na osobie. Nie wiem nawet jak to opisać. Jakieś 2 tyg temu w takiej bardzo szczerej rozmowie prosząc mnie o dyskrecje powiedział mi pewną bolesną dla niego rzecz. A ja głupia powiedziałam swojej znajomej to. A ona mu to wygarnęła próbując sie odgryźć bo nie chciał jej coś załatwić. Wczoraj przyszedł do mnie i powiedział mi prosto w twarz ze nie chce mieć ze mną nic wspólnego, ze to co zrobiłam jest paskudne. Czy mam jakąś szanse go odzyskać?

NIE

Wątpię , stracił do Ciebie zaufanie ..zachowałaś się podle i tyle ...

NIE Nie nie

Aleś ty głupia..

Pozamiatane!

I weź powiedz coś babie w dyskrecji :P Tyle jest właśnie warte zaufanie do was.

a co zrobilas dokladnie?

Przeczytaj sobie wyżej

ale chce wiedziec co to za bolesna rzecz. zrozum, kobieca ciekawosc

Gratuluje kolezanki, znajac zycie zrobila to.celowo. A Ty ponies konsekwencje za swoj dlugo jezor.i zs to ze powierzasz tajemnice nieodpowiednim osobom.

Autorko, zawiodłaś jego zaufanie. Obawiam się, że już "pozamiatane".

Naprawdę nie ma sposobu że go jakoś przeprosić, naprawić

Jak chcesz wiedzieć co on myśli, co czuję, jak zachować się w stosunku do niego , napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

przeproś go, i daj mu spokój, jeśli zatęskni to sam się odezwie, lub nie zatęskni...

Facet może i jest wspaniały, ty nie bardzo, bo ufać to ci na pewno nie można. A na przyszłość... na zaufanie pracuje się bardzo długo, ale bardzo szybko można je stracić, więc następnym razem pomyśl co robisz.

Jeśli ty powierzone ci tajemnice wyjawiasz zwykłej znajomej (nawet nie przyjaciółce), to po prostu brak słów!

nic z tego już nie bedzie

zachowałaś się podle

Podpisuję się pod wszelką krytyką. Tę lekcję zapamiętasz do końca życia.

I dlatego NIGDY przenigdy nie wyjawia sie swoich tajemnic NIKOMU. Taki "powiernik", jak uslyszy tajemnice to nie moze "udzwignac" tego ciezaru i musi powiedziec o tyms komus nastepnemu. Ta nastepna osoba tez powie tylko jednej osobie a dalej to juz leci jak lawina-no bo kto bedzie strzegl sekretu obcej osoby :/. Niestety przekonalam sie o tym na wasnej skorze. Uwazajcie komu co mowicie, ludzie sa slabi psychicznie i tajemnic raczej nie dochowuja.

Nigdy nie ufaj do końca swoim koleżankom, a szczególnie gdy Ty spotykasz się z fajnym facetem a ona jest singielka...

zachowałaś sie jak dzieciak

To co moge teraz zrobić, wiem ze zachowałam sie podle

Nie ma szans zle zrobilas no jedyne co mozesz zrobic to go przeprosic i powiedziec ze ci glupio i ze na niego nie zaslugujesz

Przeproś go, powiedz że zalezy Ci na Nim, jeżeli zależy?...

Ja natomiast jestem ciekawa w jakim celu powiedziałaś koleżance ? Może był to jakiś ważny powód ,to wtedy miałabyś dobre usprawiedliwienie przed znajomym i zrozumiałby dlaczego to zrobiłaś.

Nie wiem sama nie wiem, to chyba długi jęzor, wydawało mi sie ze tak kolezanka jest zaufana osobą. To taki fajny facet nawet wiele znajomych mi mówiło ze on jest wyjątkowy. No powiedzcie co mam zrobić. co mu powiedzieć.

ale jestes glupia tak s*******ic sprawe

Mozesz napisac maila z prośbą o wybaczenie. Ze wiesz, iz zachowałas się niewlaściwie i serdecznie tego żalujesz. Że zawiodlas jego zaufanie, i ze zdajesz sobie sprawę, iz przez swój czyn stracilas wspanialego przyjaciela i dobrego czlowieka. Podziękuj za wspólny czas i jego wsparcie. I nie dopisuj! coś w stylu, a może jednak mi wybaczysz i się spotykamy. To ma być pokajanie się i przeprosiny, nic więcej. Jeśli macie się jeszcze spotkać, to facet musi przetrawić przez dluzszy czas Twoją zdradę jego tajemnic. Byc moze nigdy sie juz nie spotkacie.