Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy ubezpieczenie mi się skończyło?

Polecane posty

Gość gość

Czy jeżeli poprawiam maturę, ale rozszerzenie za rok albo któryś enty raz, t owciaz jestem ubezpieczona i jak pójdę do lekarza nie okaże się że muszę jakąś karę zapłacić na nfz czy wyłożyc z własnej kieszeni? Rodzice mi opłacają czy jak to działa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako dziecko korzystasz z ubezpieczenia rodziców do momentu osiągnięcia pełnoletności, albo zakończenia nauki. Czekanie na kolejne podejście do matury nie jest kontynuacją nauki. Jeżeli nie uczysz się w żadnej innej szkole, to nie jesteś już ubezpieczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jeżeli poprawiam pierwszy raz w tym roku a nie dawno byłam u lekarza, to podczas rejestracji nie sprawdzają tego jakoś w sstemu nawet byłam na sorze i co powinnam teraz zrobić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy mogą mi teraz jakąś karę za to naliczyć, czy ci lekarze nie zorientowali się ze nie jestem ubezpieczona, w ogóle jak to sprawdzić i zacząć opłacać, bo nie mam bladego pojęcia a nfz raczej nie ułatwia kontaktu, a nie mam czasu jechać do ośrodka wojewódzkiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zadzwon do nfz i sie dowiedz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A czy wSteczkowska w razie coś można płacić czy mi tylko karę wlepia albo aż karę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak sie zorientują po peselu ze nie masz ubezpieczenia to wystawia ci rachunek za uslugi medyczne i wyślą pocztą. zadnej kary nie bedzie, to po prostu opłata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W NFZ panuje taki burdel (szczególnie ostatnio), że spora część osób ubezpieczonych wyświetla się jako nieubezpieczone. Dlatego mogli przyjąć, że to wina systemu. Za wizytę, kiedy nie byłaś ubezpieczona, mogą ci wysłać rachunek. Najczęściej następuje to po jakiś dwóch latach. Ubezpieczenie możesz dostać rejestrując się jako bezrobotna, albo płacąc za siebie składkę miesięczną (około 4 stów). Obecna władza bredzi coś o bezpłatnym dostępie do podstawowej opieki zdrowotnej, ale zapomniała poinformować o tym przychodnie, więc te nadal chcą przyjmować tylko ubezpieczonych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli skoro miałam teraz robione różne badania to podczas rejestracji jak dałam skierowanie powinni się zorientować ze jestem ubezpieczona czy nie, bo miałam różne drogie badania i nie chce żeby mi jakiś kwotę na pocztę wysłali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A z zakładu pracy rodziców nie jestem ubezpieczona?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, nie muszą sie zorientowac od razu. tak jak ktos napisal, czesto jest taki blad ze osoba ubezpieczona wyswietla im sie jako nieubezpieczona, dlatego przyjmują mimo to. potem weryfikuja i wystawiają rachunek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A ty w tym zakładzie pracujesz, że o to pytasz ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś To wszystko jest bardzo skomplikowane. Za te badania zapłaci przychodnia, która dała ci skierowanie. Jak nie dostanie za ciebie kasy z nfz, to wystąpi z roszczeniem do ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bez ironi, po prostu się nie znam i się martwię by nie pojawiły się jakieś dziwne koszty, zwłaszcza, że człowiek całe życie opłaca te wszystkie składki nie korzysta ze świadczeń a jak jest potrzeba to nagle się okazuje, że wszystko przepadło :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję zadzwonię do nich jutro i sie zorientuje w razie co wznowienie wątek co dalej z tym fantem :P :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Nie gniewaj się :D, ale jako uczennica, jeszcze NIGDY W ŻYCIU, nie zapłaciłaś składki zdrowotnej :D. Więc z narzekaniem musisz się wstrzymać :D.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie dzwoń na razie do NFZ, tylko idź do uprzejmej pielęgniarki i poproś o sprawdzenie, w jaki sposób wyświetlasz się w systemie. Potem idź załatwiaj ubezpieczenie w ZUS-ie, jeżeli chcesz płacić te 4 stówy co m-c. Jest też jakaś możliwość ubezpieczenia się do m-ca wstecz, wiec styczniowe badania, możesz w ten sposób zabezpieczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ty jako maturzystka płaciłaś jakiekolwiek składki???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niby dorosła kobieta, skoro podchodziłaś do matury to pełnoletnia. nie? Ubezpieczona byłaś póki miałas ważną legitymację szkolną. Legitymacja nieważna od września, wiec skąd myśl, że jestes ubezpieczona? Z domu uciekłaś, że z rodzicami na ten temat nie porozmawiałaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×