Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Zbliża się mój termin drugiego porodu, panicznie sie boje, ratunku!

Polecane posty

Gość gość

Trzy lata temu urodziłam swoje pierwsze dziecko siłami natury. Rodziłam 5 godzin czyli ponoć jak na pierworódkę szybko. Jednak to było NAJGORSZE 5 godzin w moim życiu, przekraczające granice mojej wyobraźni. Miałam podane znieczulenie zewnatrzoponowe w dwoch dawkach, które na mnie NIE ZADZIAŁAŁO. Ból był taki, że błagałam wszystkich wokół żeby mnie zabili. Krzyczałam "wyjmijcie to dziecko ze mnie", "dobijcie mnie" - jak jakaś wariatka. Traciłam kontakt z rzeczywistością. Mimo to chciałam mieć tak bardzo córkę że spróbowałam zajść w ciąże drugi raz. Udało sie, ale będzie drugi synek. Więcej prób nie będzie. Tak panicznie boje sie porodu, tego bólu, który wielokrotnie przekraczał - mimo znieczulenia - mój próg, że nie mogę jeść, nie mogę spać, budzę się w nocy i nie mogę długo zasnąć. Nie mam wskazań do cesarki, zresztą moja doktor jest bardzo mocno pro sn. Do porodu 3 tygodnie wg planu. Do tej pory chyba umre na zawał ze strachu. Nie mam spakowanej torby ani skompletowanej wyprawki, nie mam przygotowanych ubranek, bo czuję paniczny strach jak tylko mam sie za to zabrać, bo przeżyłam i wiem do czego to prowadzi. Ratunku, proszę o słowa otuchy bo zwariuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja tez rodzilam sn.gdybym jeszcze raz byla w ciazy to tylko z cesarka.wiele kobiet mowi ze drugi porod jest latwiejszy.ale jesli mozna z cc to dlaczego nie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No i po co tak szybko to drugie dziecko. Za pare lat byłabyś moze w lepszej formie psychicznej. A poza tym - ja tez wrzeszczałam rózne rzeczy. Było, minęło, nie my pierwsze, nie my ostatnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
widocznie nie była t ąz taki tragiczny ten pierwszy poród, nie przesadzaj kiedy jesteś drugi raz w ciąży, widocznie lubisz się tym nakręcać. Ja jak miałam pierwszy bardzo cieki to po groźba nawet zabicia mnie nie zdecydowałabym się na drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kochana ja pierwsze rodzilam tak ze trzy razy zemdlalam. 10 godzin umieralam. Drugie wyskoczylo w poltorej godziny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:02 - 3 lata to niezbyt szybko, ale mam juz 33 lata i nie chce rodzić w wieku 40 lat jak moja mama. Mam tylko mame i tate, ani jednego dziadka i babci, wszyscy pomarli. To jest efekt późnego macierzynstwa. 17:03 - nie, nie lubię się nakręcać, po prostu marzenie o córce jest we mnie tak silne, jak silny był mój ból porodowy. Nie udało sie, w tym życiu córki mieć nie będę, ale będę miała synka który na swiat sie nie prosił, więc trzeba go urodzić i pokochać. Z tym drugim nie ma problemu, ale z tym pierwszym... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:07 - cudownie, półtorej godziny... Ja widzisz mojego pierwszego czterokilowca rodziłam 5 godzin, a teraz sie zapowiada że drugi synek też około 4 kilo będzie miał... :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co 2 ciąża? Chyba wiedzialas ze jak juz będziesz w ciąży to później kolej na poród

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie możesz załatwić sobie cesarki w prywatnej klinice? W moim mieście kosztuje to 2 i pół tysiąca, chyba nie jakaś straszna suma, jak na uniknięcie cierpień i traumy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie przesadzaj. Ja pierwsze dziecko rodziłam 15 godzin, drugie 9.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będzie dobrze. Troche bólu i cudowny drugi synuś. Warto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:16 ja dostałam boli po północy a urodziłam przed 19. W karcie mialam wpisane poród 14 godz. Przestań panikować i się nakręcac urodzic musisz więc weź się w garść spakuj torbę i nie przeżywaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A nie możesz załatwić sobie CC?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nawet jak nie masz tam prywatnej kliniki, to taki paniczny lęk jest wskazaniem do cc od psychiatry z tego co wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Byłaś u psychologa z tym?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:17 - juz pisałam po co drugi poród. Nie będę się powtarzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glowa do gory Autorko- jakos to bedzie :) Swoja droga, mam z toba wiele wspolnego... tez rodzilam 3 lata temu, porod tez trwal 5 godzin, tez urodzilam synka 4kilogramowego, tez dluuugo nie chcialam miec dzieci, tyle ze u mnie trauma trwala jakis rok. Jedyna roznica, to ja rodzilam bez znieczulenia. 2 tygodnie temu urodzilam kolejnego synka (tyle ze ja bardzo chcialam drugiego chlopca). Znow 4 kilo, znow bez znieczulenia (balam sie bolu ale bardziej balam sie skutkow ubocznych, bo mam w bliskim otoczeniu 2 osoby ktore borykaja sie ze skutkami ubocznymi ponad rok). Co do drugiego porodu, to wg mnie byl bardziej bolesny ale krotszy. Za to po porodzie czuje sie nieporownywalnie lepiej niz po pierwszym. Od razu doszlam do siebie, zadnych szwow, maly ubytek krwi, po urodzeniu dziecka od razu moglam sama isc pod prysznic itd. Ale przyznam sie ze tez trzeslam portkami jak zblizal sie termin, wypieralam to z glowy, torbe spakowalam dokladnie w dniu terminu, urodzilam 11 dni po :) Powodzenia!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U psychologa nie bylam bo moja pani doktor powiedziała, zebym nie robila z siebie wariata. Wiem, ze są gorsze przypadki, wiem, ze nie ja pierwsza i ostatnia, ale nie interesuje mnie że ktos mial gorzej, to ja mam z tego powodu fruwać z radości. Ktos mogl rodzic 15 godzin w umiarkowanym bólu a ktos 2 godziny w piekielnych męczarniach, więc paniom w stylu "a ja rodziłam 4 dni i nie przeżywam" serdecznie dziękuję za uwagę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
17:46 i 17:27 - dziękuję Wam za słowa otuchy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U psychologa nie bylam bo moja pani doktor powiedziała, zebym nie robila z siebie wariata. xxx I przez takie poglądy ludzie wstydzą się chodzić do psychologów i prosić o pomoc, a to lekarz jak każdy inny i korzystanie z jego porady nikogo nie czyni wariatem :o Co to za pani doktor co takie opinie wygłasza na szkodę swoich pacjentek?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko, nie jesteś sama. Ja mam termin na 15 marca, pierwsza ciąża... Jestem z natury panikara, często mam wysoki puls. Przed wizyta u lekarza mam nawet 140, wiesz co mi położna powiedziała : "zalatwiaj sobie zaswiadczenie od psychologa na cc bo na zawal padniesz jak będziesz rodzic"...od początku ciąży byłam nastawiona na naturalny, nie mam jakichś tam wielkich lękow, nie mogę się doczekać aż córka będzie z nami, ogólnie malo mysle o porodzie, może po prostu wypieram to ze świadomości... Ale slowa tej poloznej często dudnia mi w uszach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
przestańcie pieprzyć, że tak cięzko, a rodzą dziecko za dzieckiem, wariatki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo niby ten ból się zapomina potem. Co z tego, jak najpietw trzeba go PRZEŻYĆ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
matko ale sie nad soba uzalacie. Wiem ze takie macie charaktery, ale wspolczuje wam w sumie. Ja nie roztrzasam tak tego i zdecydowanie latwiej mi bylo zdecydowac sie na kolejne dziecko. Bolalo koszmarnie i w ogole, bylam nacieta, przez pol roku seks to byl dramat ale jak juz udalo sie pokonac te wszystkie problemy i doszlam do siebie to zle wspomnienia przestaly budzic takie emocje. Pamietam ze bolalo i ogolnie byl dramat, ale nie nakrecam sie. Wam radze to samo. Nikogo tak naprawde nie obchodzi to, ze was bedzie bolalo. Poboli i przestanie, nie robcie z siebie meczennic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18.28 dzięki, chyba takich otrzezwiajacych słów potrzebowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szanowny gościu powyżej - nie podszywaj sie pode mnie. Mów za siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:17 - ja mam z natury wysoki puls, obecnie 140 to norma, w pierwszej ciąży 2 tygodnie przed porodem leżałam na patologii ciąży ba tachykardię, miałam holtera na 24h, potwierdzoną tachykardię i co? I nic, wtedy tez nikt mi nie chciał dać wskazania do cc. Dodatkowo od wielu lat leczę się neurologicznie, ze wzgledu na 2 guzy w glowie - jeden 6mm przy przysadce mózgowej mikrogruczolak a drugi to torbiel pajęczynówki. Ani dla neurologa ani dla pani ginekolog nie było to podstawą do wskazania do cc. To ja nie wiem co Wy kobietki macie za wskazania, ze sie tyle dzieci przez cc rodzi. W dodatku po sn pogorszył mi sie wzrok. Ehhhh szkoda w ogóle gadać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez rodze drugi raz za chwilę. Termin mam na za dwa tygodnie, ale dzisiaj wypadł mi czop. Córke rodziłam 5 godzin ( w tym godzina parcia) i udało się bez nacięcia. Bóle rozwierające praktycznie nie bolały, ale skurcze parte były tak okropne, że na samo ich wspomnienie i wspomnienie połogu dostaje totalnej paniki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18:28 - tez wlasnie byłam nacięta a seks sprawia mi ból do dziś i w zasadzie go unikam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×