Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Kiedy facet uderza bo sprowokowałyście co robicie

Polecane posty

Gość gość

Uderzył mnie facet. Sprowokowałam go tak mi powiedział. To prawda, nie byłam święta, mocno się spiłam w sobotę i klnęłam na niego, jego matkę, zaczełam go szarpać, drapać, bić po twarzy, on mnie odsunał i wymierzył mi stanowczy policzek a potem wyszedł. Nie wrócil do tej pory a ja mam ochote wymienić w drzwiach zamki aby nie wracał. Jak było u was?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sprowokowałaś faceta, uderzył Cie na otrzeźwienie i chcesz wymieniać zamki. Może rozum sobie wymień, bo następnym razem jak będziesz do jakiegoś skakać z łapami, to możesz się już nie obudzić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam, policzek to nie uderzenie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mózg sobie wymień. Nigdy nie uderzył mnie żaden facet, nie wyobrażam sobie, że mój mąż mógłby tak zrobić, ale mam bliską koleżankę, która miała kiedyś faceta, od którego co jakiś czas dostała szturchańca. Szczerze doradzałam jej żeby go zostawiła, że nie może być tak traktowana. Związek się posypał. Później spotykała się jeszcze z kilkoma chłopakami. Trafiała na porządnych i tak jej d**a latała, że nie wiedziała co wyprawiać. Zachowyała się tak jak ty autorko. Teraz ma męża, też fajny chłopak, dobrze ją traktuje, więc znowu jej tyłek chce urwać. Zdradza go od roku i prowadzi podwójne życie. Z perspektywy czasu oceniam, że ten pierwszy facet, jako jedyny wiedział, jak z nią postępować. Dostała na opamiętanie raz na jakiś czas i zupełnie inny człowiek, ułożona, poważna, normalna, fajna dziewczyna. Wiem, jak to brzmi, jak to czytacie, ale pewnie raz na ileś milionów zdarza się taki przypadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam taką znajomą, która jak nie dostanie, to p*****lec ją ogarnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestes psychiczna alkoholiczka, dobrze ci zrobil ty p******a k***o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
autorko - jesteś p*****lniętą alkoholiczką, na szczęście Twój facet to nie feministyczna wykastroawna c**a więc się skończy sranie w banie. jeszcze jedna taka akcja i albo wylecisz na zachlany pysk z domu albo będziesz pacyfikowana za każde pysknięcie tak, jak na to zasługujesz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnas go przeprosic , ciesz sie ze cie nie skatowal jak psa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brokeninside87 dziś Jak zwykle kretyński komentarz z plecionym antykobiecym zdaniem. Feministyczna wykastrowana c**a- co to ku/r/wa jest? Ja się mu nie dziwię, że przywalił autorce, kiedy podniosła na niego rękę, ale facet, który by nie uderzył autorki za takie jazdy to nie facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jakby mnie kobieta szarpala wyzywala mnie i moja mame to tez bym ja spoliczkowala. na nic by sie zdalo to ze ja kocham. lesbijki tez sobie nie dadza w kasze dmuchac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez kiedys fikałam do faceta, rozumu mi braklo a alkoholu w krwi przybylo, jak mnie palnął tak otrzezwialam w moment. Zwiazek sie posypal ale dlatego ze nie pasowalismy do siebie zupelnie, a ze mnie wtedy uderzyl to nalezalo mi sie. Mam meza od 10 lat i tez potrafi mnie do pionu przywrócić jak mi rogi rosną, ale dzieki temu wyszlam na ludzi, skonczylam studia wyzsze, mam dobra prace, dorabiam niezle i jestem wdzieczna mezowi za wyrwanie z patologii. Moj ojciec tlukl moją matke, matka ojca, myslalam ze to normalne, jak mam inne zdanie to z lapami sie wyrywałam. Dostalam raz, drugi, otrzezwialam, zmądrzalam. I nie jest to zaden prowokacyjny wpis!!! To jest zycie. PS. Nie popieram zachowac patologicznych w drugą strone, gdzie chlop bije dzieci, zone - bo tak. Takiemu jajka na miejscu bym wyrwała, damski bokser a facet ktoremu sie naprzykrzy szczekająca baba i ją spoliczkuje na otrzezwienie to dwie rozne sprawy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale facet, który by nie uderzył autorki za takie jazdy to nie facet? x TAK. zadowolony? tak dokładnie myślę. tak samo jak trzeba był przypiertolić Boniemu, tak samo jej. kapusie i alkoholicy nie mają honoru. zadowolony?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
promowanie cipostwa męskiego, i tolerancji dla przemocy słownej, psychologicznej czy politycznej no ja pierdolę. może jak mamuśka atakuje dzieci to też ma stać tępo jak niewolnik.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Srup

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Glupia Broken nie rozumie, ze na otrzezwienie moga byc inne metody, a na alkoholiczke w szczegolnosci. Zabawic sie w domowa izbe wytrzezwien. Zrobic jej zimny prysznic. Wcale nie trzeba walic takiej w pysk, zeby pokazac, ze sie ma jaja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co po glowie poglaskac ? Nie trawie alkoholikow, a kobiet w szczegolnosci. Jak mozna byc taka szmata i zalewac sie w trupa, jak ostatnie s****wo w rynsztoku. I tak dobrze ze jej liscia splacil tylko. Powinien jej tak nakopac do d**y ze by jej przeszlo latanie z peezda i chlanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po pijanemu wszczęłaś awanturę, rzuciłaś się na faceta z pazurami. Zachowałaś się okropnie, facetowi się nie dziwię, że Ci przyłożył. Ja swojego nie prowokuję, to i po gębie mnie nie leje:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skad wiecie ze autorka to alkocholiczka, bo sie spila w sobote?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy nie miałam takiej sytuacji, bo 1-nie pijam się tak żeby tracić kontrolę nad sobą 2-znam inne argumenty niż machanie łapami bo nie jestem patologią jak ty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A gdyby ten policzek sprowokowal ja do rzucenia się z pięściami, to co wtedy, kopa jej w ryj? Dorosły facet by po prostu wyszedł, ale dla wielu tu okazuje się że przemoc jest najlepszym rozwiązaniem wielu problemów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ogólnie facet nie powinien bić kobiety, ale co innego, jeśli obraziłaś jego matkę... Sorry, nie dziwię mu się. Jakby facet mi matkę obraził to też dostałby po ryju.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Mózg sobie wymień. Nigdy nie uderzył mnie żaden facet, nie wyobrażam sobie, że mój mąż mógłby tak zrobić, ale mam bliską koleżankę, która miała kiedyś faceta, od którego co jakiś czas dostała szturchańca. Szczerze doradzałam jej żeby go zostawiła, że nie może być tak traktowana. Związek się posypał. Później spotykała się jeszcze z kilkoma chłopakami. Trafiała na porządnych i tak jej d**a latała, że nie wiedziała co wyprawiać. Zachowyała się tak jak ty autorko. Teraz ma męża, też fajny chłopak, dobrze ją traktuje, więc znowu jej tyłek chce urwać. Zdradza go od roku i prowadzi podwójne życie. Z perspektywy czasu oceniam, że ten pierwszy facet, jako jedyny wiedział, jak z nią postępować. Dostała na opamiętanie raz na jakiś czas i zupełnie inny człowiek, ułożona, poważna, normalna, fajna dziewczyna. Wiem, jak to brzmi, jak to czytacie, ale pewnie raz na ileś milionów zdarza się taki przypadek." x A chooy ma wspólnego policzek ze zdradą? Jak będzie chciała zdradzić to i tak zdradzi bez względu na to czy dostanie policzek czy nie. Choć rozumiem, że jej aktualny facet wie o jej zdradach i przymyka na to oko, o to chodzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie no bronicie d****** Normalna kobieta nie zalewa sie w trupa i nie awanturuje sie jak pijane s****wo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a facet to już może zalać się w trupa jak ma "zły" dzień, tak? ale kobiecie to już nie wolno?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale jakbyś ty go uderzyła bo on zachowywałby się podobnie to byłoby ok? Weź się zastanów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak to odwroc sytuacje, jakby to on byl naj****y i wystartowal z lapskami do niego a ona go spoliczkowala to bys napisala ze donrze zrobiła, a tak to bronisz ochlapuski ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ależ ja nie mówię teraz o biciu, krytykujecie to, ze kobieta w weekend więcej wypiła, tak jak kobiecie nie byłoby wolno

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:12 no niestety, to co innego kiedy kobieta bije faceta, a co innego na odwrot. Choc w obu przypadkach nieakceptowalne. To kwestia siły, cos jak pomiędzy dzieckiem i dorosłym (choć fakt, zdarza się kobieta silniejsza od faceta ale to raczej b. rzadkie). Jako strona silniejsza fizycznie facet (lub dorosły, w drugim przypadku) ma większą możliwość bezprzemocowo powstrzymać agresję drugiej osoby, choćby mocno łapiąc za ręce. I jeśli zamiast tego wybiera bicie, to źle to o nim świadczy. Co nie zmienia faktu, że upicie się i wyzywanie kogokolwiek źle świadczy o autorce (czy kimkolwiek innym). Warci siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
polecam nie upijac sie w trupa,bo niestety skutki moga byc oplakane.a z mojej strony to taki policzek byl na otrzezwienie bo niestety ale przegielas autorko.gdyby nie ten policzek to moze doszloby do jakiegos nieszczescia,powinnas przeprosic faceta a nie fochac sie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×