Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...
Gość gość

Samotne życie po 30stce macie jeszcze nadzieję?

Polecane posty

Gość gość
12:22 1. Nikt niczego nie musi. Nie słyszałeś o czymś takim jak " mieć swój honor"? 2. To facet jest myśliwym a nie odwrotnie. To nie nasza wina że macie niedobory testosteronu i zwyczajnie jesteście c**y a nie faceci. 3. Coś się tak uczepił tych kotów? Nalał ci jakiś do butów? Widocznie wyczuł wrednego człowieczka który nie lubi zwierząt za to kocha tylko wyłącznie własną narcystyczną osobę. A wam kobietki radzę zmienić postawę. " Staropanieństwo " to żadna ujma. Nic na siłę. Szukanie chłopa na siłę generuje negatywne konsekwencje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego współcześni faceci mają niedobory testosteronu? Zobacz książkę - dr Ewa Kempisty „Testosteron klucz do męskości”

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja w sumie dopiero w wieku 23-24 spotkałem wartościową osobę, której mogłem zaufać. Niestety moja psychika nie pozwalała mi na związki z większością osób.. zresztą nie chciałem związków i wolałem samotność. Dopiero teraz widzę, że w tej samotności popełniałem powolne samobójstwo.. między innymi używki i alkohol.. próby samobójcze też były. Jedyne czego jestem pewny, to że każdemu w samotności może pójść na głowę i zazwyczaj jest to praca/dom/picie i tak w kółko.. Teraz ze mną już jest o niebo lepiej i nawet zgodziłem psychiatrę/leki i psychoterapie. Mimo wszystko wiem, że większość kobiet nie wytrzymałaby ze mną dnia :). Ciężki charakter + psychika. Myślę, że z wami samotnymi kobietami jest podobnie ^^. Jednak szukanie drugiej połówki na siłę, bo rodzina nalega, to jeden z największych błędów jakie można popełnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam też nadzieję, że szukając drugiej połówki patrzycie bardziej na "charakter", a nie na resztę rzeczy, bo jeżeli charakter jest na niskim miejscu, to z góry wam mogę napisać, że wasze szansę na znalezienie podobnej osoby do was są bardzo małe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
mam 33 lata, mieszkam w wielkim mieście , sama.. Najważniejsze to mieć zainteresowania i pasje, dzis ide na basen, jutro do kina sama, pojutrze siłownia, w sobotę kurs i wino w knajpie ze znajomymi, w niedziele robie obiad.. wtedy dni lecą szybko .. siedzenie w domu , gapienie się w telewizor nie rozwija was i nie pomaga na pewno , związek to nie sens życia, fajnie byłoby miec kogos ale mam byc z tego powodu niesczesliwa ze nie mam??? życie jest tylko jedno, pamiętaj o tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćssssdd
mam dużo fajnych kolezanek po 30, są same bo są wybredne... wybrzydzają, nic im nie pasuje,, wymagania jak lalki Barbie... i będą same długo z takim podejsciem.!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Miałem znajomą po 40, znalazła swoją nową miłość, znajomy 32 też. 

Dnia 22.03.2021 o 21:36, HajleSyllasje napisał:

gdy faceci którzy się ostali to naprawdę co raz częściej jacyś pozbawieni perspektyw, zainteresowań, intelektu i wyglądu nieudacznicy.

Co się dziwisz, ciekawy, dobry facet szybko zniknie z półki, tych znajomych konkretnych których miałem to 20/25+ już zaręczeni, wieku 25/27 lat dziecko rodzina. Miałem też 2 znajomych dziewczyny kleiły się do nich (jeden sam się dorobił, drugi zawód syn) do tego wygląd, tylko jak często bywa testosteron, wygląd, kasa i  kobieta w każdym mieście :) Są też kobiety które ciągle szukały Księcia z bajki by miał już wszystko, a nie żeby z nim coś budować i osiągnąć bo co to za facet. Naprawdę patrząc na samotnych mężczyzn których znam to często dno społeczne (alkohol, prochy, kur... męska się "dla mnie kur... to kur... bez różnicy płci). Następni to nudni, bez ambicji, spokojni, bez jakiś perspektyw, a dla mnie najważniejsze to spokojna praca byle była troszkę powyżej najniższej. W domu film, gra planszowa, książka, pogłaskanie koteła, weekend gotowanie  :)  raz na jakiś czas wypad do lasu z dala od ludzi i neta hehe. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.02.2017 o 19:32, Gość gość napisał:

Zdaję sobie sprawę, że prawdopodobnie portale randkowe to jedyna opcja poznania kogoś, ale mam opory. Przecież wiadomo, ze na takich portalach nikt nie pisze prawdy o sobie. Każdy jest inteligentny, z poczuciem humoru, z pasjami (to nic, ze spedza każdy wieczór na forach internetowych:D), słuchający dobrej muzyki i oglądający tylko ambitne filmy (to dlaczego na pittbullu sala byla pełna?:D) Poza tym wiadomo, że najważniejsze jest dobre zdjęcie. Można zrobić 10 błędów ortograficznych, używać bynajmniej w znaczeniu przynajmniej, ale ja zdjęcie dobre, to pewnie skrzynka mailowa będzie pełna.

Ja poznalam męża na sympatii. Nie moglam lepiej trafić. 10 lat się znamy 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Gdy masz jeszcze dzieci to chęć poznania kogoś normalnego graniczy z cudem. To nie tak, że chce się już człowiek rzucać na 1 lepszego faceta po traumach poprzedniego związku i fali kolejnych starć w sądach ale perspektywa tego, że jest się zupełnie samym z tym wszystkim jest dużo gorsze niż życie typowego singla bez bagażu życiowego acz kolwiek taki bagaż w postaci dzieci jest bardzo słodki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.02.2017 o 18:43, Gość gość napisał:

Potraficie czuć się szczęśliwymi kobietami? Pogodziłyście się ze stanem permanentnej samotności czy może macie nadzieję, że spotkacie mężczyznę, z którym będziecie dzielić życie? Ja przyznaję, że straciłam całkowicie nadzieję i radość życia. Mężczyzna nie powinien być istotą życia kobiety, ale prawda jest taka, że jesteśmy istotami stadnymi i wieloletnia samotność potrafi zabić w człowieku wszelkie pozytywne odczucia. Nie potrafię już czerpać radości z moich zainteresowań, podróży czy codziennego życia, skoro nie ma przy moim boku mężczyzny, któremu mogłabym opowiedzieć o tych sprawach. A jak jest z Wami?

Straciłam nadzieję:(

  • Sad 1

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Witam mam 36 lat już po rozwodzie jestem ja nie widzę nadziejo na poznanie już chyba kogoś a zwłaszcza ze człowiek nie szuka przygody ani sexu uczciwy jestem szczery już sam nie wiem co myśleć 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bo życie w ogóle nie jest sprawiedliwe. CI uczciwi, lojalni ludzie nie mają szczęścia. Dostalam po tyłku tak, że jeszcze długo będę lizać rany. Mimo to, jak patrzę na ludzi po przejściach i jak szybko wchodzą w nowe relacje to jestem przerażona. Dlaczego? Ponieważ mnie to omija szerokim łukiem. 

Teraz walczę w Sądzie i tu też sama złożyłam pozew by moje córki były bezpieczne bym ją była bezpieczna, byłyśmy ofiarami a czuje się tak, jakbym toja winna była, jakbym to ja była tym terrorem nie on. To blokuję otwieranie się. Ach życie nie dzieli po równo i tym, którzy zasługują na lepsze życie... 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Normalny związek jest moim największym marzeniem. Samotność odczuwam od dość dawna, nie mam natomiast w planach obrzydzać sobie codzienności z powodu niebycia w nim. Pojawi się ktoś to pojawi, będzie świetnie. Nie pojawi to... też będzie świetnie! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dnia 26.02.2017 o 11:43, Gość gość napisał:

Potraficie czuć się szczęśliwymi kobietami? Pogodziłyście się ze stanem permanentnej samotności czy może macie nadzieję, że spotkacie mężczyznę, z którym będziecie dzielić życie? Ja przyznaję, że straciłam całkowicie nadzieję i radość życia. Mężczyzna nie powinien być istotą życia kobiety, ale prawda jest taka, że jesteśmy istotami stadnymi i wieloletnia samotność potrafi zabić w człowieku wszelkie pozytywne odczucia. Nie potrafię już czerpać radości z moich zainteresowań, podróży czy codziennego życia, skoro nie ma przy moim boku mężczyzny, któremu mogłabym opowiedzieć o tych sprawach. A jak jest z Wami?

jak się sprawy potoczyły? jest 4 lata później

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

Bądź aktywny! Zaloguj się lub utwórz konto

Tylko zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony

Utwórz konto

Zarejestruj nowe konto, to proste!

Zarejestruj nowe konto

Zaloguj się

Posiadasz własne konto? Użyj go!

Zaloguj się

×