15 w zwiazku i zakochalem sie w innej

Mam 33lata, od 15stu lat w zwiazku ze wspaniala kobieta. Ostatni rok byl dla nas bardzo trudny, wiele spraw poszlo nie tak i zadalismy sobie oboje duzo bolu. Do tego stopnia ze oboje tez powaznie zastanawialismy sie nad rozstaniem. Tylko jakos sie nie rozstalismy, wszystko sobie teraz wylumaczylismy i probujemy nasz zwiazek dalej kontynuowac. NIESTETY JA W MIEDZYCZASIE ZAKOCHALEM SIE W INNEJ. Chce byc z moja kobieta, wiem ze mam wspanialy zwiazek z nia i chcialbym go ratowc, ale NIE POTRAFIE PRZESTAC myslec o tej innej! Mam ponad 30 lat a czuje sie jak gnojek przez nia! Byle jej usmiech, spojrzenie i ciesze sie jakbym wygral w totka. Ona sprawia ze moj dzien nabiera barw. Gdybym nie byl w zwiazku, napewno zaczal bym relacje z ta nowa, zrobilbym dla niej wszystko. To niestety trwa jus dosc dlugo, napewno ponad pol roku..... niestety moje uczucie nie slabnie to tej 'nowej'..... Cholera, co mam zrobic? Czy powinienem puknac sie w glowe, i dalej ratowac stary zwiazek a tamta zupelnie olac?

Witaj w klubie :)

Przepracuj to w sobie. Masz wspaniałą kobietę, stabilny związek. Zamiast myśleć o nowej zacznij przerzucać myśli od razu na swoją kobietę, flirtuj, rozbudzaj uczucie na nowo.

Ja jestem w podobnej sytuacji ale jestem tą 'drugą'... Mój się okropnie miota, chce ale zobowiązania mu nie pozwalają a ja nie naciskam, zobaczymy co będzie dalej.

Witaj w klubie :)