Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość globus

Kobiety dojrzałe część piąta

Polecane posty

Dzień dobry. Gdzie jesteście?? Kawa!!! Bardzo ciepło i słonecznie. U mnie sezon w pełni,dużo roboty... Pozdrawiam i spokojnego dnia życzę . Pa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kaaaaaaaa
Jestem , jestem chętnie kawę machnę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bry Jedyneczko Dzięks za kawę :) U mnie tak sobie a jutro mamy jechać na zawody wędkarskie :( Ma padać i co ja tam będę robić? Chyba udawać zmokłą kurę :D :D :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! Nasze wariatkowo otwarte. Serwujemy kawę, herbatę, dobry humor i takie tam jeszcze inne głupotki.:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiecie co... przestaję narzekać na moje choroby... są dokuczliwie, a i owszem... są przewlekłe i do końca życia będę je miała, a i owszem... dają mi mocno w kość, a i owszem... ale... no waśnie, ale... nie są takie straszne jak to, co dzieje się z jedną taką panią, która jest mniej więcej w moim wieku... ta babeczka cierpi na Chorobę Alzheimera... całe dnie przesiaduje na balkonie i krzyczy... krzykiem ogłasza światu jakieś swoje szalone teorie... mieszka dwa bloki dalej, a dobrze słychać ją nawet u mnie... właśnie teraz musiałam zamknąć okno, bo nie dało się skupić nad tym, co chcę Wam napisać... ten jej głos jest taki przeraźliwy, normalnie jak z horroru... a na balkonie przesiaduje ciągle, nawet jak jeździłam do wnusi i po piątej rano leciałam z psem na łąkę, to pani siedziała i krzyczała... kobitka mieszka sama, więc nie ma kogoś, kto by ją z balkonu zabierał, no i pół osiedla musi słuchać krzyków... współczuję biednej kobitce, a jeszcze bardziej współczuję jej najbliższym sąsiadom... strach koło kogoś takiego mieszkać... raz, że te ciągłe krzyki... a dwa, to obawa, że kiedyś np. spowoduje wybuch gazu... coś makabrycznego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witajcie. Jak ja mogłam nie zajrzeć do wariatkowa:( tak się zapracowałam że nie miałam czasu. Oj muszę się ukarać naganą:) Nic to teraz baaaardzo chętnie pije kawę.Nabrała mocy i jest jeszcze smaczniejsza. x Imuś Jutro ma być słonecznie. czy masz kogoś do nakładania robali:)???? x powiadasz,że masz urwanie głowy.Sezon w pełni to dobre wieści.Będzie przybywać miedzi:D x Ada Absolutnie zgadzam się z Tobą. Jeśli sie chodzi i jest sprawnym fizycznie i umysłowo to wielkie szczęście.Ja też z moimi przypadłościami będę żyć do końca. Choroba o której piszesz jest okrutna dla chorej i nie mniej dla otoczenia.To straszne. Trzymajmy się mocno!!! x Babki jutro jadę na grilla . Czas się trochę zrelaksować. Mam nadzieję,że na kawę wpadnę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Imuś przesyłam życzenia dla Jubilatów. Egzaminami się nie możemy martwić. Są terminy dodatkowe. Najważniejsze zdrowie wszystkich członków rodziny❤️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam sie z wami wieczorem , moze to noc juz? Ostatnio mam urwanie głowy w pracy. Codziennie coś. Ratunku potrzebuję urlopu! Moj mąż też . Jeszcze do połowy sierpnia musimy wytrzymać. Jutro zaplanowalam wyprawić 20ste urodziny syna. Nawet nie wiecie jaka jestem szczesliwa ze jest z nami. Poznajemy sie od nowa, uczymy sie naszych nawykow. Rozmawiamy ze soba czasem do pozna w nocy. Nadrabiamy zgubiony czas. Wnusio 14.06 ma wizyte w klinice. Jak bedzie ok to 20.06 zdejma gips. Żelaztwo zostaje. Na jak dlugo? Zobaczymy. Dzisiaj mial egzamin w domu czy otrzyma promocje do 2 klasy. Pogoda u nas raz deszcz raz słońce, jak to w życiu. W ogródku pięknie wszystko rośnie. Zielsko też,hi hi hi. Ciepło i wilgotno, co więcej trzeba. Pozdrawiam was wszystkie z osobna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wchodzę cicho do wagonika i co widzę? :) Lunka nas wczoraj odwiedziła :) :) :) A ja dzisiaj o 4 oczy jak pińc złotych i koniec spania :( Zostawiam kawę, częstujcie się Miałam wczoraj małą stłuczkę jak jechałam do Juniora Facet przede mną zahamował gwałtownie i nadziałam się na hak Tablica rejestracyjna troszkę wgięta :) Pierwsza stłuczka zaliczona :) :) :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Uwielbiamy go. Może dlatego, że orgazm – ukoronowanie seksualnego zbliżenia – to nie tylko fizyczne rozładowanie napięcia. To także, a może przede wszystkim, rozkoszny wstrząs dla naszego mózgu. Psychiczne katharsis. Jesteś z kimś i nic poza tym cię nie interesuje. Napięcie twojego ciała wzrasta. Odczuwasz delikatne mrowienie. Jedni nazywają to zwierzęcym instynktem, inni fascynacją lub… miłością. Niewątpliwie istnieje w nas czynnik skłaniający do podejmowania relacji seksualnych. Libido człowieka sterowane jest hormonalnie, głównie poprzez typowo męski testosteron i typowo kobiecy estradiol produkowane przez narządy płciowe. To one, te drobne cząsteczki chemiczne, wzmagają podniecenie seksualne człowieka. Oprócz oczywistej gotowości narządów płciowych inicjują syntezę szeregu neuroprzekaźników mózgowych odpowiedzialnych za euforyczne doznania seksualne. Żeńskie-męskie Jesteście nieco podenerwowani, spięci. Stres blokuje wam dostęp do przyszłości. Aby mogło się zadziać, musicie się odprężyć, jednak tutaj wasze mózgi działają odmiennie. Kości zostały rzucone i gracie w grę wstępną. Mężczyzna błyskawicznie wyłącza jądro migdałowate mózgu odpowiedzialne za czujność i odczuwanie zagrożenia, bo na jego nastrój wpływa to, co miało miejsce nie dalej niż trzy minuty przed stosunkiem. Natomiast w nastroju kobiety odbijają się ostatnie 24 godziny jej życia, dlatego potrzeba jej więcej czasu na przesterowanie przewodnictwa mózgowego. Teraz do akcji wkraczają dwa socjalne neuroprzekaźniki. Wazopresyna i oksytocyna, tak bardzo zbliżone w budowie, a tak odmienne w działaniu – zupełnie jak wasze mózgi. Podniecony męski mózg owładnięty testosteronem uwalnia duże ilości wazopresyny, która pobudza jego organizm do walki, ale także do aktu seksualnego. Mężczyzna jest gotowy, jednak kobieta przed otwarciem musi zaufać. Odpowiada za to oksytocyna, która za sprawą estrogenów opływa mózg kobiety. Wydzielana jest już po 20-sekundowym uścisku partnera. Dlatego kobieta często już przed seksem ma nadzieję na miłość, podczas gdy mężczyzna często stawia na seks, który później zrodzi głębokie uczucie… albo nie – ewolucyjna przezorność obu stron. W międzyczasie nieustannie jesteście bombardowani dopaminą, która wydziela się podczas doznawania przyjemności, ale ta zdradliwa dama uzależnia was od siebie i seksu. Kosmiczny strzał Po kilku minutach robi się naprawdę gorąco. Wasze pożądanie błyskawicznie się rozpala. Obwody zaczynają wrzeć. Doprowadzacie się do szaleństwa. Masz wrażenie, że dotykasz nieznanego. Ba! Jesteś pewny, że trafia się to tylko tobie. Wiesz, że teraz mógłby nastąpić koniec świata. Najpiękniejszy, jedyny w swoim rodzaju. Tu już wasze mózgi aktywują się podobnie – jesteście zgrani. Naukowcy twierdzą, że osiągniecie orgazmu, paradoksalnie, jest możliwe poprzez wyłączenie. Hamowanie pewnego fragmentu kory mózgu, umiejscowionego tuż za gałkami ocznymi, kaskadowo pobudza inne ośrodki. Orgazm rozlewa się na całą korę mózgową. Narkotyczna siła endogennej endorfiny – naszej naturalnej rozluźniającej morfiny – obezwładnia umysł tak samo jak heroina. Aż 95 proc. obrazów fMRI mózgu wykonanych podczas orgazmu pokrywa się z obrazem mózgów heroinistów, zresztą aż 94 proc. heroinistów swoją pierwszą dawkę narkotyku też porównuje do orgazmu… Wyrzut oksytocyny gwarantuje uczucie rozkoszy, bliskości i jedności, ale dopamina czuwa. Uzależnia wprost proporcjonalnie do przyjemności. Po przejściu obezwładniającej fali rozkoszy leżycie nasyceni i spokojni. Statystycznie kobieta gada, a mężczyzna zasypia, bo ich mózgi znów działają odmiennie, choć u obojga za ten stan odpowiada oksytocyna. To się się opłaca! Orgazm wzmaga wydzielanie prolaktyny, która bardzo mocno nasila neurogenezę, czyli możliwość tworzenia nowych neuronów w trzech niewielkich obszarach mózgu człowieka. Pozwala ona w pewnym stopniu samoczynnie rekompensować straty tkanki nerwowej mózgu. Dowiedziono, iż seks z partnerem o 400 proc. zwiększa poziom prolaktyny w porównaniu z jednoosobowymi igraszkami, czyli seks z partnerem jest o 400 proc. lepszy. Jeszcze do dwóch tygodni po orgazmie prolaktyna utrzymuje niski poziom dopaminy, pozwalając utrzymać stan względnego zaspokojenia seksualnego. Powszechnie wiadomo, że orgazm jest również świetnym środkiem przeciwbólowym – i to nie tylko jako wynik uprawiania seksu na stojąco, co wzmaga przepływ krwi w mózgu. Studia nad aktywnością mózgu podczas orgazmu ukazują wpływ treści świadomości na stan fizjologiczny mózgu, co zmienia odczucia, tutaj znosząc wrażenia bólowe. Samo wyobrażenie pieszczot i orgazmu także aktywuje tę zależność. Daje to nadzieję na wykorzystanie myśli w kontrolowaniu bólu. Inny wymiar Seksualna miłość człowieka jest miłością osobową. Tylko człowiek kocha się en face, wzajemnie (od)dając miejsca najbardziej wrażliwe. Orgazm, będąc doświadczeniem całego mózgu, poszerza świadomość, a nawet odblokowuje jej odmienne stany. Kochankowie na doznaniowym polu sił magnetycznych ustanawiają swój nowy Gestalt – własną teorię wzajemnej percepcji. Miłość seksualna przechodzi od biologicznej energii popędu, poprzez fizjologiczną potrzebę, do psychofizycznego pragnienia. Poprzez obustronne spełnienie dochodzi do zjednoczenia samotnych jednostek. Zdolność dawania wzbogaca osobowość. Uprawianie miłości jest najpotężniejszym i najbardziej wymownym bodźcem dla emocji drugiego człowieka. Pozornie wolna miłość pozwala nam bezgranicznie dać się pochłonąć przez drugą osobę, ale przecież nie protestujemy…

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witajcie Babki na weekendowej kawie. x U mnie w nocy padało ranek chłodny.Główkuję jak mam się ubrać na grilla.Co za pogoda!!!! x Lunka można wyczuć jaka jesteś szczęśliwa . Rodzinne sprawy są OK się układają ....chce się żyć. Niech tak trwa!!! x Ime co znowu narozrabiałaś!!!! nie posądzam Cię ,że jesteś piratem drogowym:D x Cyferko widzę,że jesteś już na stanowisku pracy. Zanim rozkręcisz sie na dobre wpadaj na kawę. x Ada Czy remont zbliża się do końca??? x Miłego weekendu, zaczynam się spieszyć:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Cześć i czołem:-) Ime pirat drogowy :-D Czytam co u Was,widzę,że wszystko ok. U mnie też.Studencik poprawił kolokwium na 4+ szykuje się do sesji...w środę pierwszy egzamin. Bardzo serdecznie Was pozdrawiam Udanych połowów Imuś;-) Luna miło czytać to o czym piszesz ;-) Fajnie się Wam układa. Ada od poniedziałku do roboty?? Ta pani o której piszesz nie ma rodziny?? Może należało by zgłosić gdzieś ? tą sytuację?? Opieka Społeczna?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! Znowu sobie dłuuugo pospałam... niedawno wstałam i owsianeczkę zjadłam... teraz pora na kawę/herbatę w Waszym miłym towarzystwie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
O remont pytacie. Sprawa wygląda tak, że jeszcze się ślimaczy. Ale, jak dobrze pójdzie, dziś go zakończymy. Pisałam już, że mąż nie może pozwolić sobie nawet na kilka dni wolnego. Tak więc, na domową robotę pozostają mu późne wieczory. Wczoraj panele zakładaliśmy. Tak, dobrze czytacie, zakładaliśmy!:D We dwoje!:D Dzielnie chłopu pomagałam! Pierwszy raz w życiu to robiłam! No i nawet fajnie nam szło.:P Nie chcieliśmy dręczyć sąsiadów (wyrzynarka potwornie hałasuje!!) więc kilka minut po godz.21 zakończyliśmy akcję. Pozostała nam jakaś 1/4 podłogi do ułożenia i jeszcze listwę trzeba zamontować. Dziś mąż jest w pracy. Musiał! Po powrocie, zje obiad, nieco odpocznie i kończymy podłogę. Potem tylko zostanie wniesienie i montaż rozkręconych mebli. Ależ się cieszę z tego remontu, bo już widać, że pokój nabrał charakteru i blasku!:D Wyślę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Lunko, miło, że u Was rodzinnie dobrze się dzieje... ani się nie obejrzysz i już będzie połowa sierpnia... czas niemiłosiernie pędzi... Wnusio dzielny chłopak... i już niebawem uwolni się od gipsu... a wtedy zapewne rehabilitacja go czeka, bo ręka musi znowu nauczyć się funkcjonowania... x Globi, no, to chyba musisz ubrać się na cebulkę... jak przygrzeje, ściągniesz to i owo... i coś nieprzemakalnego, tak na wszelki wypadek... miłych chwil na grillowaniu Ci życzę...!! x Ime, hahaha... pierwsza stłuczka zaliczona... a nie było tam w pobliżu jakieś kamery... może nagrali i będziesz w programie "Uwaga, pirat"...:D pasjami lubimy (mąż, wnusia i ja) to oglądać... wiem, wiem... dobrze mi się śmiać... ale tak naprawdę, to całe szczęście, że tylko tak się skończyło... w bardzo podobnych okolicznościach moja synowa stłuczkę miała... niestety, wyszła z tego z urazem kręgosłupa szyjnego... kilka miesięcy musiała nosić kołnierz ortopedyczny... x Cyferko, brawa dla studencika...!! 4+ to piękna ocena...!! I już w środę sesję zaczyna... no, tak... pozdaje wszystko i potem przed nim trzy miesiące luzu...:) Pani ma syna. Tylko, że on nie mieszka z nią. Dziwne to wszystko. Powinien zająć się schorowaną panią. I albo zabrać ją do siebie, albo zamieszkać u niej. Muszę o sprawie pogadać ze znajomą, która mieszka w bloku tej pani. Ta moja znajoma (emerytowana nauczycielka) jest bardzo prężnie działającą osobą. Taka prawdziwa społecznica. Może uda nam się razem coś zrobić. Cyferko, dobrze pamiętasz. Od poniedziałku do roboty wracam. Ale ten nadchodzący tydzień będzie troszkę inny, niż zwykle. Bo do wnusi jadę w poniedziałek i wtorek. W środę mam wyznaczoną wizytę na Akademii Medycznej, więc córka berze dzień wolny. We czwartek, wiadomo, święto. No to jadę do małej dopiero w piątek. Tak to będzie. A teraz znikam... muszę iść z psem do lasu... a potem odebrać zamówiony chleb... Dobrej sobotki... 🌼 Pa...!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej. Z całą szczerością przyznaję, i bez zapeszania twu twu na psi urok! Dzieje sie dobrze u nas. Wszyscy śpią a ja uprzątnęłam kuchnię po urodzinach. W tle po cichutku gra Perfect. A ja odpoczywam z nogami na krześle. Wieczór był fajny. Dużo śmiechu i wspomnień. Syn zadowolony. A jak on to i ja również. Czas do łóżka. Miłej niedzieli koleżanki. Imuś dla twojego pocieszenia, ja też już miałam stłuczkę z latarnią. Na wstecznym nie zauważyłam i bums. Śpijcie spokojnie. Dobranoc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! Kawa/herbata na niedzielę dla chętnych: (_)> (_)> (_)> (_)>

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Sie ma :) Zmęczona, zadowolona i... Informuję uprzejmie, że moja męża, zajęła I miejsce w 10 zawodach wędkarskich :) No ba :) Żona mu szczęście przyniosła a puchar przyda się do picia wina i jedzenia zup, które uwielbiam :) Junior też zadowolony Był dzisiaj w domu na przepustce Pielęgniarki hepi bo jeszcze nie miały na oddziale tak grzecznego dziecka :) Do jutra :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie !! Poooniedziałek... nowy tydzień... pora wstawać... za oknem 16,3*C i leje... Kawa/herbata się przyda: (_)> (_)> (_)> Imuś, gratulacje dla męża! No i fajnie, że synek był w domciu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I jeszcze zapomniałam powiedzieć, że lać przestało i jest FAJNY dzień.:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość globus
Witajcie. x Ponieważ nie chce mi się zaczynać nowego tygodnia :)dobrze ,że przyszłam na gotową kawę. Bardzo dziekuję wypiję wszystko do dna.Zostawię po łyczku koleżankom. x Imuś Gratulacje!!!!! Puchar musi stać w witrynie:) anie zupę z niego jeść:) x Cyferko Gratulacje dla studencika. Niedługo bedzie wszystko za nim. Jak ten czas leci!!!! x Nareszcie idę do fryzjerki. Moje włosiny czas podciąć. x Dobrego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dzień dobry, witam na kawie,dzięki Ada :-) Ime gratulacje :-)Dla Was ;-) A tak nie chciałaś jechać :-D To na zawody wędkarskie trzeba z żoną ??? K już ostatni tydzień w szpitalu?? X Globusiku jak grilowanie? pogoda sprzyjała? U mnie kolejny,ciepły dzień,bez opadów :-( Sucho!! X Ada przyjemnej pracy :-D Buziaczki dla wnusi. X Luna syn na długo przyjechał ? Miło widzieć Cię szczęśliwą. Chwilo trwaj ;-) X Marysiu dawno Cię nie było na kawie. Wpadaj.Co tam słychać ?? Pozdrawiam.Dobrego dnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witajcie Pada i będzie padać przez prawie cały czerwiec Cyferko Na zawody nie trzeba z żoną ale żona widniała na zaproszeniu więc... Dwa lata temu też byłam Te zawody organizuje pan u którego J zaopatruje się w materiał na dachy Wynajmuje domki dla nas,choć my nie nocowaliśmy bo rano po Juniora trzeba było jechać Jest obiad,biesiada przy dziku,łowienie ryb,itd. Tak,K w piątek wychodzi Globusiku A jak Twój grill? Udany? Pogoda sprzyjała? W witrynie puchar się nie mieści On się nigdzie nie mieści więc nie pozostaje nic innego jak jeść z niego zupę :D Lunka Lejesz miód na moje uszy :D Oby tak dalej! Co do stłuczki,to mój mąż ze mnie dumny :D Spotkanie z hakiem jak mówi,kończy się dużo gorzej Wczoraj widziałam swoje ślady hamowania na ulicy :D Adziu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×