Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość głodny codziennie

Jak zjem coś w sklepie to czy to kradzież??

Polecane posty

Gość głodny codziennie

np zjadam jogurt lub bułke

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, to kradzież.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeszcze się pytasz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jprdl:O Przeciez to jasne jak slonce:O Twoj byl ten jogurt? Nie no wiec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale co chodzisz po sklepie i żresz na co masz ochotę i nie płacisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak zjesz coś, czy wypijesz w sklepie - to jeszcze nie kradzież. Ale jak wyjdziesz i nie zapłacisz za to, to już jest kradzież. Ja już tez kilka razy musiałam się wody napić, albo zjeść bułke, ale potem dałam pustą butelke na kasie, albo woreczek i mówiłam że zjadłam bułke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja już tez kilka razy musiałam się wody napić, albo zjeść bułke, xxxxxx takas byla głodna ze nie poczekałas do kasy i nikt sie nie przyczepił że coś wyjadasz i wypijasz na sklepie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie nikt się nie przyczepia , kilka razy zjadłam batonika podczas zakupów ale również dałam przy kasie pusty papierek . Przecież teraz są kamery i ochrona widzi wszystko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Posmakować zawsze można a wręcz to jest zalecane. To żadna kradzież. Przecież musisz wiedzieć co kupujesz. Ja zawsze sobie coś podgryzę zanim zdecyduję się kupić. Sklep ma to już wliczone w cenę, ale lepiej robić to dyskretnie, bo buce chamskie-mogą być i mordy drą!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:42 - nie nikt się nigdy nie przyczepił, to duży market i nie ja jedna tak robię, ze przy kasie mówie, że coś zjadłam albo wypiłam. A zdarza mi się to bo niekiedy nagle słabnę i musze coś szybko zjeść i popić tabletkę ( swoją wode zawsze nosze, ale niekiedy to za mało)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
posmakować w markecie zanim kupisz???? A to targowisko w twojej wsi, żeby sobie coś smakować? Smakować to sobie możesz jak hostessa cie poczestuje, a nie otwierac zapakowane wedliny i zżeranie plasterka :( czy wydłubywanie sera z opakowania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16"50 albo to prowo, albo masz coś z głową, albo niezły tupet no i to już jest kradziesz tak sobie podjadac 'posmakowywać' na sklepie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sklepowy zajadacz
jak coś zjem to przecież z niczym nie wychodze, ręce i kieszenie puste, a zajadam dyskretnie tak aby ochrona nie widziała, np. kawałek czekolady, bułke, owoce itp. Niby co mi zrobią? każą mi to wysrać czy wyrzygać? Jak tak to im to wysram lub wyrzygam i wyjde ze sklepu i hooj. Polecam taką forme zakupów, nic nie mogą wam zrobić. Tanie zakupy, wilk syty i owca cała :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jesteś "dobra zmiana" :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trza próbować
zarąbista sprawa taki system zakupów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W kauflandzie nie ma żadnych kamer a nawet jak są to nikt nie śledzi ich obrazu. Wiele razy wchodziłem sobie między regały z piwem i 2-3 na miejscu robiłem, nigdy nikt się nie doczepił. Przychodziłem do sklepu trzeźwy a wychodziłem napity nie płacąc za to ani grosza. Nie uważam żeby to była kradzież. Piwo to nie chleb czy szynka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zjesz w sklepie to zesraj sie w sklepie jak cie zlapiom to pokaz im kupe i powiedz ze oddales tu leży:-D :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zjesz w sklepie to zesraj sie w sklepie jak cie zlapiom to pokaz im kupe i powiedz ze oddales tu leży:-D :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość i hooj im w doope
złodzieje to są sklepy, szczególnie zachodnie markety które wyprowadxają zyski poza kraj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w jakim wy swiecie zyjecie?! Do tych pisze, ktorze uwazaja ze maja swiatlo nad glowa. A markiety nas nie okradaja? Kazdy, napewno, kupil tam towar przeterminowany, mieso z napisem swieze, a w srodku zamrozone, i t.d. Owoce i warzywa eksportowane z Hollandii, a nie polskie. Nie wiem, jak tam o miese z Chin, ale ostanio bardzo duzo o tym mowie sie. Albo, naprzyklad, chesz sprawdzic lampki choinkowe, a w Biedronce nie ma jak. A pozniej problem zwroczyc, bo okazuje sie ze nie dzialaja. Osobiste, po sklepach czy marketach nigdy nie jadlam. Na 'glodno' zakupow nie robie. Ale ostatnio moja mala corka chce tam batonika czy soczek. Pozniej te papierki daje kasjerce i ok. W czym jest problem? Czlowiek lata z pracy domu, szybko robie zakupy, tam dziecko, to kolejki, korki...w koncu glodny i jescze tabletke ma wziac. Jak wiezmie te wode, a pozniej place przy kasie, to jaka to kradiez? Powinny byc automaty w markecie. Odrazu mozna sobie zaplacic i zjesc. A prawo: zjadl, odszedl od kasy, nie zaplatil, to wtedy, to kradiez.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×