Jak rozumieć jego zachowanie?

Na wymianie studenckiej poznałam super chłopaka, od razu ustaliliśmy, że to tylko przyjaźń więc do niczego nie doszło. Wg wspólnych znajomych zakochał się we mnie, ale nigdy nie przekroczył granic znajomości, może bal się zepsuć nasza relacje?... nie wiem. Niestety przed moim powrotem poklocilismy się, pogodzilismy dopiero wtedy kiedy już byłam w Polsce. Pisaliśmy, dzwonił, nawet wspominał o przylocie do Polski. I nagle przestał się odzywac, milczy prawie od 3 tygodni. Ostatni raz odezwał się w walentynki wysyłając kilka serc i wiadomość, "dziękuję losowi za ciebie". Wysyłałam wiadomości czy wszystko ok, ale nie odpisuje, mimo że widzę, że czasami jest online. Nie potrafię tak tego zostawić, bo przyzwyczaiłam się do naszych rozmów itd. O co mu może chodzić ? Czy już się nie odezwie ?

To tchórz który nie ma odwagi powiedzieć ci że nie ma ochoty na dalszą znajomość z Tobą .Widocznie poznał jakąś dziewczynę i nie potrzebuje przyjaciółki.

Popieram gościa wyżej.

Czyli co wykasować nr ? Zapomnieć ?

Tak wykasuj wszystkie z nim kontakty , odetnij się całkowicie . I zajmij się sobą , idź do psychologa bo nerwica lękowa sama ci nie przejdzie , potrzebna Ci pomoc psychoterapeuty.

sorry , to nie w tym temacie odpowiedz powyżej .

Chce się od ciebie odciąć, skoro go nie chcesz. Daj chłopakowi spokój.

Gość 22.15 Ale ja to wszystko przemyślałam i mi też na nim zależy.

Czy ty potrafisz czytac ze zrozumieniem ? Wszyścy piszą ze facet ma cię gdzieś a ty przemyślałaś ze "tobie też na nim zależy".... no szok !!!!!!!!

Nie słuchaj tych wyzej co są dla facetów jak bluszcz i wymagają kontaktu 24 na dobe. Każdy mężczyzna potrzebuje chwili ciszy, przemyślenia, żeby udać się do tzw "jaskini" . Jest nawet o tym książka i to pisana przez faceta !!!! Może ma problemy w rodzinie, pracy, może właśnie nie wie co zrobić z waszą relacja i szuka rozwiązania??? Zycie nie jest tylko czarne albo białe, jesteście na odległość wiec nigdy nie wiesz co może się u niego dziać.

To prawda. My faceci nie mamy odwagi przyznać się, że poznaliśmy już kogoś innego, albo że nie chce nam się ciągnąć tej znajomości. Dodatkowo nie zrywamy kontaktu, bo miło jest wiedzieć, że ktoś tęskni, kocha, pożąda. Można nawet pochwalić się tym przed znajomymi, jakim to jestem zaebystym obiektem westchnień i tęsknoty. Zwykła próżność.

Jak chcesz zrozumiec jego zachowanie, chcesz sie dowiedziec co on myśli , co czuje i czy sie odezwie,napisz do mojej wróżki Sofii, jest świetna. Jej adres to tarocistkasofii@wp.pl

Nie wiem. Jeśli to była przyjaźń to nawet jeśli nie chce jej ciągnąć to należy się autorce słowo wyjaśnienia. Można zerwać kontakt po kilku spotkaniach ale nie w przypadku czegoś takiego. Wg mnie to zwykle tchórzostwo i brak kultury.