Jak dać tlenionej blondynie do zrozumienia że mnie NIE INTERESUJE?

Niedawno kupiłem mieszkanie. Jedną z sąsiadek jest pewna młoda tleniona blondyna. Całtowicie nie mój typ. Po pierwsze, włosy farbowane na biało z chamskimi czarnymi odrostami, po drugie, ubiera się w kalesony zwane leginsami, które moim zdaniem odbierają kobiecie kobiecy wygląd, po trzecie wreszcie, słucha lewackiego radia zet. Byłaby ostatnią osobą na którą zwróciłbym uwagę, a mimo to zachowuje się jakby była przeze mnie notorycznie podrywana i daje mi to wyraźnie odczuć. Przykład z dnia dzisiejszego. Wchodzę na klatkę schodową, a ona idzie przede mną. Zatrzymała się z bezczelną miną mówiącą - "idź pierwszy, nie będziesz się gapił na mój tyłek". Ok, wyminąłem ją i przy okazji powiedziałem dzień dobry, bo tak wymaga kultura międzysąsiedzka. Odpowiedziała z miną obrażonej księżniczki ale zamiast odwzajemnić mój uśmiech odwróciła ostentacyjnie głowę. Poszedłem przodem ale tylko parę kroków. Za moment zatrzymałem się i zerknąłem do skrzynki. Usłyszałem, że jej kroki też się zatrzymały. Ruszył ponownie, gdy ja wpierw ruszyłem. Takie i podobne cyrki, nie tylko na schodach i nie tylko przy mijaniu, dzieją się non stop z udziałem tlenionej blondyny. Najpierw zachowanie tlenionej blondyny mnie dziwiło, potem bawiło, teraz zaczyna irytować. Głupia czy mopsiara? Wiecie co jest w tym wszystkim naśmieszniejsze? Że mam żonę w rok młodszą od niej i 100x piękniejszą. Byłbym idiotą oglądając się za jakąś tlenioną blondyną z odrostami. Nie wiem jak jej dać do zrozumienia, żeby się nie wysilała i nie udawała sama przed sobą, że wszystkie chłopy, w tym i ja, na nią lecą. Głupia idiotka...

istnieja takie sformulowania jak "dziekuje nie jestem zainteresowany" choc jak tak cie poczytalam .... to niech blondyna zostanie przy lewackim radiu, a ty jedz sie szkolic bo bedziesz wojne ruskim wypowiadal :D

@ gość dziś istnieja takie sformulowania jak"dziekuje nie jestem zainteresowany" x Właśnie nie mogę nic słownie odpowiedzieć, bo ona mi nic słownie nie proponuje. Ona tylko daje do zrozumienia i odpowiedź musi być też w stylu dania do zrozumienia. Tylko nie mam pomysłu jak. xx xx @ to niech blondyna zostanie przy lewackim radiu, a ty jedz sie szkolic bo bedziesz wojne ruskim wypowiadal :D x To już wolałbym Niemcom albo Norwegii. A towarzysza Putina bardzo cenię. Jedyny pacet który twardo trzyma za pysk islamistów.

Mnie też takie kobiety śmieszą do łez , zakłada na d**e legginsy żeby prowokować ale iść za taką jaśnie panna nie można , a następnym razem jak powie że jej się będziesz patrzył na tyłek to powiedz "moja żona ma ładniejszy " albo " niech Pani sobie nie pochlebia to nie jest aż takie interesujące jak się Pani wydaje "

@ gość dziś a następnym razem jak powie że jej się będziesz patrzył na tyłek to... x Ale ona tego nie mówi. Ona to daje do zrozumienia. Patrzy tak wymownie, że nikt nie ma wątpliwości co chce przekazać. Właśnie dlatego trudno mi jakąś sensowną ripostę wymyślić. Nie mogę tak po prostu rzucić do niej - "mnie pani nie interesuje", gdy będę przechodził obok.

czas kalesoniar już dawno minął dawno temu , owszem, są i istnieją jeszcze TOKOWE , które farbują kłaki na kilka kolorów , przyklejają do szponów plaskiki ale to są pozostałości po modzie 'wieś tańczy i śpiewa' , w Przysiółkach za wsią nadal robią balejaże na włosach i z plastikowymi szponami i gumiakach ,przy lampie naftowej idzie do obory aby wydoić krasule w rano w niedziele w czasie mszy porannej śmierdzi krowim łajnem

@ obecny dziś Dobrze, że przypomniałeś o śmierdzeniu. To kolejna rzecz, która odróżnia tlenioną blondynę od mojej żony. Tleniona blondyna to chyba całą butelkę od razu wylewa na swoje odrosty. Capi że szok po jej przejściu. Nigdy nie lubiłem tego typu kobiet. Uwłaczają mi podejrzenia jakobym ja miał podrywać kogoś takiego. Uwłaczają mi podądzenia jakobym pragnął iść za jej kalesonowym tyłkiem i wdychać mdławy smród kiczowatych perfum. Ale najbardziej irytująca i jednocześnie najśmieszniejsza jest jej bezczelność w porównywaniu się z moją żoną :D Bo rozumiem, że skoro ona myśli, że ja wodzę wzrokiem za jej tyłkiem, to widocznie uznaję go za atrakcyjniejszy od mojej żony :D To tak jakby usznikowany kocmołuch chciał się równać z prawdziwą damą :D Naprawdę, chciałbym jakoś idiotce dać do zrozumienia, że nigdy nawet nie zerknąłem na nią w sposób pożądliwy, bo zwyczajnie nie ma na co zerkać. Ktoś kto ma najnowszy model Ferrari nie będzie się oglądał za jakąś przemalowaną Corsą. Nie ten typ i nie ten poziom jakościowy. Tylko nie wiem jak to wszystko przekazać tlenionej idiotce. Raczej nie słownie, bo ona też się do mnie nie odzywa przecież. Więc co? Jakieś pomysły?

Skad wiesz jakiego slucha radia?

Bo często postawi pod blok swoje zdezelowane BMW i siedzi w nim jak ta idiotka, a z głośników słychać lewackie szczekaczki. Dla mnie takie samochody jak właśnie beemwice czy alfy to auta typowo dresiarskie. Wstydziłbym się wsiąść do czegoś takiego. Szczególnie jeśli to roczniki osiemdziesiąte, całe kanciaste bez obłych kształtów. Na szrocie kosztuje toto z 5 tyś. i normalnie powinno zostać dawno przerobione na żyletki ale w Polsce niejeden łysy dresiarz i niejedna tleniona blondyna jeszcze to kupi wierząc, że znaczek na masce zapewni im prestiż i uznanie i atrakcyjność do tego stopnia, że każdy facet będzie się ślinił na widok tyłka w damskich kalesonach ale za to wysiadającego z be-łem-wju :D

Podaj inny przykład. W tym wypadku najlepiej jest ją olać. Jeśli ona zatrzymuje się i czeka, aż pójdziesz pierwszy to idź i nie zatrzymuj się, żeby sprawdzić skrzynkę bo może pomyśleć, że kombinujesz, żeby gapić się na jej tyłek. Nie reaguj na nią.

Pluj na jej widok

Pancerny mitomanie idź spać :D

Tleniona blondyna nie ma 13 lat i dlatego pancernemu nie staje na jej widok. Ps: Wybrałeś już narodowość swojej żonie? :D

faktycznie , farbowane śmierdzą na kilometr !

@ gość dziś Podaj inny przykład. x Proszę bardzo. Na osiedlu mamy market i kiedyś tak się zdarzyło, że przyszło mi stanąć w kolejce bezpośrednio za nią. Czysty przypadek. Z początku nawet się nie zorientowałem, że to ona bo był zima i miała czapkę, a ja stałem z tyłu, choć smród mdłych perfum powinien mnie ostrzec. Dopiero gdy zaczęła rozmawiać przez telefon rozpoznałem ją po głosie. Ona w pewnym momencie odwróciła się i nasze oczy spotkały się. Skinąłem lekko głową na powitanie, a ona niby też odpowiedziała ukłonem ale zaraz przeszła do sąsiedniej kasy chociaż musiała stanąć na samym końcu. Głupia albo idiotka... xx xx @ W tym wypadku najlepiej jest ją olać. x Ale ja ją cały czas olewam. Zwisa mi czy ona stoi w tej czy w tamtej kolejce. Nigdy, absolutnie nigdy, nie spojrzałem na nią jak na atrakcyjną dziewczynę. Po pierwsze, mam żonę, a po drugie, tleniona blondyna nie jest atrakcyjna. Dla dresiarzy może jest. Dla mnie - nie! xx xx @ jeśli ona zatrzymuje się i czeka, aż pójdziesz pierwszy to idź i nie zatrzymuj się, żeby sprawdzić skrzynkę x Też o tym myślałem. Ale to trochę śmieszne, bym miał rezygnować ze zwyczajowych czynności tylko dlatego, że jakaś tleniona idiotka ma wybujałe zdanie o sobie. Mam iść do domu na górę, a potem specjalnie schodzić, by sprawdzić czy nie ma rachunków za gaz w skrzynce? I cała ta ciuciubabka z powodu jednej idiotki? xx xx @ gość dziś Pluj na jej widok x Nie, no bez przesady... Mam zapluwać własną klatkę schodową? Poza tym moim zamiarem nie jest zniżanie się do poziomu dresiarza tylko chcę dać jej do zrozumienia, że nie jest dla mnie atrakcyjna. To wszystko.

Wejdz spowrotem do mieszkania Udawaj ze rozmawiasz z żoną przez telefon Ziewaj

pewnie ten temat to prowokacja, ale tez mnie smiesza takie osoby :D a szczegolnie kobiety ktore stylizuja sie jak Doda i mysla, ze kazdemu sie to podoba... A jednak tak nie jest

A co do tematu to przestan na nia zwracac uwage, w koncu jej sie znudzi

@ jula8912312312 dziś pewnie ten temat to prowokacja x Julia, przysiągam Ci, że to nie prowokacja! xx xx @ ale tez mnie smiesza takie osoby  a szczegolnie kobiety ktore stylizuja sie jak Doda x O właśnie, tę Dodę z ust mi wyjęłaś :D Dokładnie tak jest. Jeszcze tylko brakuje, żeby ni z tego, ni z owego, ona nagle powiedział do mnie, żebym nie liczył na jej autograf :D :D :D xx xx @ jula8912312312 dziś A co do tematu to przestan na nia zwracac uwage, w koncu jej sie znudzi. x Julia, ale ja nigdy, przenigdy w życiu nie zwracałem na nią uwagi. Naturalnie mijając się gdzieś na klatce czy w sklepie wypada powiedzieć dzień dobry. Zwyczajowo do każdego powitania dołączam też uśmiech. Zwykła kultura, nic więcej. Nie wiem co ona sobie ubzdurała, że ja na nią lecę i jedyne czego pragnę to widok jej odzianego w kalesony tyłka :O

@ gość dziś Pancerny mitomanie idź spać x Czyżby odpowiedziała kolejna Dodo-podobna blondyna uważająca się za miskę-świata na którą leci cała populacja samców? :D Może faktycznie powinnaś przestać mitomanić o własnym mniemaniu i iść spać ))

Ok Autorze, a teraz takie pytanie: piszesz, ze one jest nie w Twoim typie i zona ladniejsza, a gdyby tak Twoja sasiadka w Twoim typie i piekniejsza od zony, to co bys zrobil?

@ gość dziś Ok Autorze, a teraz takie pytanie: piszesz, ze one jest nie w Twoim typie i zona ladniejsza, a gdyby tak Twoja sasiadka w Twoim typie i piekniejsza od zony, to co bys zrobil? x Nic. Ożeniłem się z moją wybranką właśnie dlatego, że dla mnie jest najpiękniejsza. Być może inni mają inne preferencje ale ja mam właśnie takie. Słowo "najpiękniejsza" odnosi się nie tylko do wyglądu zewnętrznego ale także do charakteru, do mentalności itd. Więc nawet gdybym spotkał kogoś o wyglądzie prawdziwej miss-świata to i tak wygląd nie zastąpi charakteru. A nawet gdybym spotkał anioła w spódnicy to i tak bym się za tą anielską doopą nie oglądał bo ślubowałem UCZCIWOŚĆ MAŁŻEŃSKĄ żonie. Wiesz co to uczciwość małżeńska? To m. in. nie oglądanie się za innymi doopami. Dlatego dodopodobna idiotka o tlenionych włosach jest dla mnie żałosna z tymi swoimi teatrzykami o chowaniu kalesonowej doopy sprzed moich oczu :D

Kup sobie bluzkę z napisem: nie lubię blondynek.

kobiety to wyjątkowo tępe stworzenia. do dziś nie pojmuję jak nasi dziadowie mogli jej uczłowieczyć?? :O co to za pomysł???

Nie jestem tlenioną blondyną. Nie lubię bazarowego stylu. Myślałeś, że cię nie poznam? :D Mogłeś wysilić się trochę bardziej.

Co u twojej rusko-ukraińskiej żony i dzieci? No chyba, że w tej wersji nie ma dzieci :D

@ gość dziś Kup sobie bluzkę z napisem: nie lubię blondynek. x Świetny pomysł XD xx xx @ gość dziś Nie jestem tlenioną blondyną. Nie lubię bazarowego stylu. x Ja na nie tlenioną masz doskonałe rozeznanie w bazarowych stylach :D xx xx @ Myślałeś, że cię nie poznam? Mogłeś wysilić się trochę bardziej. x Poznałaś we mnie swego wielbiciela? :) Czyli miałem rację, że jednak jesteś tlenioną blondyną o bazarowym stylu ( sama się wygadałaś) uważającą, że każdy samiec na Ciebie patrzy, a Ty w każdym facecie poznajesz napalonego na Ciebie samca :D Wybacz, nie gustuję w mądrych inaczej paniach o przerośniętym ego i cieżkich objawach manii prześladowczej. Jedyne co Cię może naprawdę prześladować to życiowy pech. Nic więcej.

Pewnie jakaś szpiclówa, a ten sie cieszy, że laska za nim lata.

Ale ona tego nie mówi. Ona to daje do zrozumienia. Patrzy tak wymownie, że nikt nie ma wątpliwości co chce przekazać. Właśnie dlatego trudno mi jakąś sensowną ripostę wymyślić. x Typowy paranoik :D

autorze wierze ze jej nie podrywasz bo zupelnie nie znasz sie na kobietach przeciez ona po to udaje niedostepna zeby cie sprowokowac wlasnie do podrywu a ty nic nie kumasz wiesz jak sprowokowac psa do ataku? wystarczy przed nim uciekac a pies sam rzuci sie w pogon hahah na moj gust to ta twoja szpiclowa ma na ciebie oko i stara sie zwrocic twoja uwage i juz jej sie to udalo skoro piszesz o niej na forum ona robi te wszystkie numerki zebys chcial ja poderwac ona jest kroliczkiem ktory ucieka i oczekuje ze zaczniesz ja gonic