i co Wy kobiety wyprawiacie na randkach ?

kilka razy w roku jadę z kumplami z poprzedniej pracy na tak zwane wędkowanie, gdzieś nad większą rzekę albo na jeziora mazurskie, znamy się jak 'łyse konie' , czyli po wielu latach pracy w firmie wiemy o sobie prawie wszystko a często bywało, że wspólne wędkowanie lub grzybobranie to był tylko pretekst aby się na moment wyrwać od cywilizacji i na tak zwanym łonie natury zaliczyć kilka browarów przy smażonych rybach , przysmażyć kiełbasę nad ogniskiem, w wielkim garze żeliwnym zrobić 'prażone' albo 'duszone' , powygłupiać się i pogadać i ostatnio w czasie wędkowania zapytałem Łukasza dlaczego nadal jest sam ? wiadomo, po browarze język się trochę 'rozwiązuje' , początkowo Łukasz unikał tematu ale wkrótce Piotrek i Paweł dołączyli do rozmowy i Paweł się otworzył popijając kolejnego browara i powiedział, że te kobiety są jakieś dziwne , - szykuje się na randkę cztery godziny , przychodzi na randkę totalnie zmalowana , to samo potwierdził Piotrek, powiedział - że też takie zmalowane przychodziły a Łukasz dodał , że na randkę z kobietą zawsze przychodziłem z jakimś kwiatkiem i zapraszałem kobietę do kawiarni na kawę , widać było , że kobieta miała problem z tym kwiatkiem, nie wiedziała co zrobić z różą w kawiarni ale zawsze było rozwiązanie , poprosiłem obsługę o wazon z wodą i za moment na stoliku pojawił się wazon z wodą oraz zamówiona kawa lub czekolada i Piotrek opowiadał, że przy kawie w kawiarni zwyczajnie się otworzył przed kobietą , że ma 28 lat , jest kawalerem i inżynierem elektrykiem , chce otworzyć własną firmę , posiada własne auto i jest mobilny , na działce budowlanej od rodziców chce budować swój dom i praktycznie ten dom wybuduje metodą gospodarczą a Łukasz dodał , ja też chcę budować swój dom , już mam pozwolenie na budowę ! i trzech kolegów opowiada dalej , co było na pierwszej randce z kobietą , gdy kobieta się dowiedziała o planach życiowych faceta - stwierdzili jednoznacznie popijając browara , że kobiety są dziwne , przedstawiam kobiecie moje plany życiowe i mówię wprost , że szukam żony , chcę założyć rodzinę , chcę mieć dzieci , chcę abyśmy razem budowali przyszłość , natomiast prawie 100 procent kobiet z takiej randki ucieka ! - kobieta w trakcie randki odpowiada, że nie chce czekać aż Dyzio wybuduje dom, potrzebuje i chce poznać Dyzia , który już dom wybudował i ma swoją firmę dobrze działającą , Łukasz dodał , kobieta uciekła z kawiarni , ponieważ jestem łysy a Piotrek podsumował , że spora grupa kobiet traktuje randki i tego typu spotkania jako dyscyplinę sportową aby z powodu nudów spotykać się na kawę z facetami przy kawie , Paweł dodał , że kobiety nie potrzebują żadnych mężów , żadnych rodzin, żadnych dzieci , - jedna kobieta powiedziała wprost , że jest po nieudanym związku z facetem ale przyszła na randkę aby wypić kawę z Facetem , natomiast musi odpocząć od związku , natomiast dzieci nie lubi i nie chce mieć żadnych dzieci !

Nie wiem, ale ja jakbym usłyszała to: jest kawalerem i inżynierem elektrykiem , chce otworzyć własną firmę , posiada własne auto i jest mobilny i chce założyć rodzinę, to jakby oczywiście mi się podobał z wyglądu i charakteru, fajnie by nam się spoedzalo razem czas, to od razu bym brała

Pewnie ci twoi koledzy to zaniedbane grubasy i nudziarze

Chce, chce i chce :D Chłopie jestem kobietą, mam 26 lata i własną firmę. Wielkie plany Twoich kolegów nie robią na mnie wrażenia. Za 5 lat pewnie nadal będą na etapie chcenia.

gość dziś skoro Matka albo Ojciec przekazali swojej Córce firmę to teraz jesteś Szefową tej firmy i postaraj się nie zawieźć rodziców !