SPOTYKAĆ SIĘ Z FACETEM KTÓRY MA DUŻO KOLEŻANEK?

Od jakiegoś czasu zaczęłam się spotykać z facetem który ma dużo koleżanek, jak dzwoni do mnie to opowiada jak to jakąś koleżankę podwiózł do domu bo dzwoniła do niego albo jak dwóm przywiózł pizzę na stację benzynową gdzie pracują bo go poprosiły, mówił mi oczywiście że one są żonate a inne że mają facetów i on nic z nimi nie kręci żebym się nie obawiała tego i że zawsze był wierny w związku, ale ja nie jestem do końca pewna czy wchodzić w związek z takim facetem, mam obawy że zacznę być zazdrosna i to się rozpadnie przez te jego koleżanki, nie wiem co mam o tym myśleć...

z jednej strony wydaje się być fajny, fajnie mi się z nim rozmawia i miło spędza czas i w ogóle ale te koleżanki nie dają mi spokoju...

Co o tym myślicie? chętnie poczytam wasze opinie na ten temat

Z czasem coraz bardziej będzie ci to przeszkadzać.Jesli te kolezanki mają facetów czy mężów to czemu ich nie poproszą o przysługi. Czyli twój facet jest takim poleć,przynieś ,pozamiataj? Spytaj go czego oczekuje od waszego związku,jeśli chce czegoś poważnego to jasno powiedz mu,ze te usługi wobec koleżanek nie podobają ci się.Pomagać oczywiście trzeba,ale koleżanki wyraźnie nadużywają jego ochoczej chęci pomagania. Ja bym tego nie tolerowała.Wyglada na to ,że on jest takim bawidamkiem.

Jesli facet ma sporo kolezanek z ktorymi regularnie.ma.kontakt to baardzo prawdopodobne ze jest kobieciarzem, szczegolnie jesli kolezanek ma wiecej niz kolegow to juz raczej cos nie tak I nie pakowalabym sie w zwiazek z takim...a jak u Ciebie autorko?