Jestem w drugiej ciazy i czuje sie zalamana

Mam 34lata, kazda znajoma mowi mi ze za pozno...ciaza nie byla planowana, moj maz sie cieszy a ja jakos nie...mamy juz 6letnia corke i zawsze uwazalam ze po 30tce to za pozno na dzieci

Wybacz ale p********z i twoi znajomi też.weź różaniec i szukaj trumny

Gdybyś miała 40 lat to byś mogła mówić że za późno.

Ja urodzilam pol roku temu, mam37lat i jestem szczesliwa

Teraz to po ptakach :) trzeba się cieszyć i żeby zdrowe było

Dopóki kobieta zachodzi w ciążę i jest w stanie donosić, to nie jest za późno. 30-35 r.ż. to dziś bardzo częsty wiek na rodzenie dzieci. A już w przypadkucdrugiego dziecka to już w ogóle nie rozumiem, w czym problem. Dzisiejsze dwudziestolatki bywają bardziej schorowane niż 40-tki. Pewnie, że natury nie oszukasz, ale jeśli masz dobre geny, prowadzisz zdrowy tryb życia, to nie ma przeszkód, by zdecydować się na ciążę - każdy gin to potwierdzi.

Ojej ale problem

Mogłabyś powiedzieć "za późno"gdyby to było twoim pierwsze dziecko. Pierwsze dziecko urodziłam w wieku 30 lat drugie 32 l.,trzecie 37 l. Teraz mam 40 lat i myślę o kolejnym :)

obecnie mam 35 lat i corkę w Twoim wieku i myślę o kolejnej ciąży, za pozno to będzie za 10 lat a nie teraz

dziś podziwiam:) masz warunki mieszkaniowe do tego?, ja się zastanawiam czy w ogole mieć drugie...

Kurcze, nie pojmuję tej logiki. Co to znaczy że za późno byłoby gdyby rodziła pierwsze dziecko w tym wieku, a jak drugie i kolejne to nie? Na czym polega różnica?

Trzymaj sie i powitaj radośnie nowego dzidziusia. Nie jest za późno. Co za głupie gadanie.

Też podbijam to pytanie!

byłam w takiej samej sytuacji co ty i jestem 5 dni po łyżeczkowaniu. jajo było puste

kolejny porod jest latwiejszy

no chyba jest roznica jak kobieta rodzi np w wieku 40 lat pierwze dziecko a piąte, pogłówkuj trochę bo nie chce mi się pisać,

współczuję sama mam 34 lata i dzieci odchowane wszystko ustabilizowane i dziecko brrrr nie ja bym chyba się .....

a ja Ci gratuluję i życzę dobrej ciąży ;-) jesteś mężatką, mąż się cieszy, tak się stało i trzeba to zaakceptować. Będzie dobrze, zobaczysz że wszystko się ułoży. A kwestie czy za późno niech Twoje znajome odnoszą do siebie. Mam wiele znajomych, które urodziły koło 40-tki, ich wybór.

Mi się wydaje że po prostu ludzie inaczej przyjmują jeśli na przykład w wieku 40 lat rodzisz kolejne dziecko a nie pierwsze.Ja ostatnio spotkałam dawno nie widzianą koleżankę,chodziłyśmy razem do liceum,w wózku miała córeczkę, mówiła że skończyła w styczniu roczek, byłam zdziwiona bo przecież ona ma 38 lat i takie małe dziecko,ale później się zgadałyśmy i ona mi powiedziała że ma 9 i 11 letnich synów!A to zmienia postać rzeczy. Czyli pierwsze dziecko urodziła mając 27 lat.

za późno na co??