Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

mama trójki wróciłam do Polski i nie wiem czy szczepić

Polecane posty

Gość gość

Byliśmy 10 lat zagranicą. Teraz wróciliśmy na stałe do Polski. I nie wiem co robić ze szczepionkami. Pierwsze dziecko urodziłam w Polsce. Miało niecałe 2 latka jak wyjechaliśmy. Zagranicą urodziłam drugie dziecko. Potem trzecie, które teraz ma 4 latka. Żadne z nich nie było szczepione nie licząc wzw b. Po prostu szczepionki nie były obowiązkowe. Dzieci nie chorowały i u nas mało kto szczepił. Ale to nie ważne. Teraz po przyjeździe do Polski poszłam do przychodni i został ustalony harmonogram szczepień i nie wiem czy zgodzić się na nie. Ponieważ ich ilość mnie przeraża. Jeżeli jest jakiś rodzic w podobnej sytuacji to proszę o poradę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobieto masz zdrowe dzieci, bez chemii pompowanej dzieciom urodzonym tutaj juz od pierwszych dni zycia - z ciaglymi alergiami, przeziebieniami, problemami neurologicznymi, nowotworami... Ciesz się tym i nie daj się skorumpowanym polskim lekarzom!:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
wróciłaś dla 500+, do roboty babo aby na 500+ zarobić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
NIe, co ty... nie szczep. Tylko potem nie płacz, jak ci się dziecko od kokluszu udusi albo skończy z zapaleniem mózgu po odrze... :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gosciu z 22:20 akurat sepsa i zapalenie opon to typowe powikladnie po szczepieniach. Proponuje zerknąć na NOPy wyszczególnione przez ministra zdrowia w jego rozporządzeniu oraz przeczytać ulotki poszczególnych szczepionek. Znajomych córka zmarła na sepse niecałe 3 tygodnie od szczepienia mmr... Oczywiście według lekarzy "nie miało to zwiazku ze szczepieniem" - podobnie jak jest z wszelkimi powiklaniami neurologicznymi i nie tylko - zawsze to "zbieg okoliczności".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko zauważ, że w kraju w którym wychowywalas dzieci do tej pory nie było nagonki na nieszczepiacych i dzieci były zdrowe. W Polsce większość ludzi ma wyprane przez telewizję mózgi i dalej wierzy w to, że była"epidemia odry"... Odra była, jest i będzie. Aktualnie jest głównie poszczepienna ale tego lekarze nie mówią. Znajomej synek zachorował właśnie na odre tuż po szczepieniu MMR. Poza tym przypominam tym edukowanym przez telewizję, że szczepienia dzialaja (zakładając tak jak osoby te myśla - że działają) kilka lat także Wy wszystkie jesteście źródłem tych "epidemii", bo zapewne nie doszczepiacie się co kilka lat na każda mozliwa chorobe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie bardzo rozumiem- 12 lat wiedziałaś w jaki sposób dbać o zdrowie dzieci i jakie podejmować decyzje, i raptem- nie wiesz? Pytasz o to na kafeterii? I posłuchasz porad które tu przeczytasz, serio? Decyzję o szczepieniu bądź nie chyba się podejmuje w oparciu o własne przekonanie i zdobyte, sprawdzone ifnormacje, a nie anonimowe wpisy na forum... Nie mówiąc już o tym że nie rozumiem za bardzo jakim cudem twoje pierwsze dziecko przez te pierwsze 2 lata kiedy było w Polsce nie miało żadnych szczepień oprócz wzw, przecież i wtedy były szczepienia obowiązkowe- was raptem obowiązek nie dotyczył?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gościu moj synek też ma już ponad dwa lata i nie był na nic szczepiony, więc w czym problem? To rodzice decydują o zdrowiu swoich dzieci, nikt ich do niczego zmusić nie może, nawet w tym naszym kraju gdzie wszystko się wcisnie za pieniądze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I jeszcze: www.ecdc.europa.eu/en/healthtopics/measles/epidemiological_data/pages/annual_epidemiological_reports.aspx#sthash.WR5FdMOA.dpuf 88% przypadków to osoby w ogóle NIESZCZEPIONE przeciw odrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka. Tak owszem wiedziałam co robić przez tyle lat. Ale to też były porady lekarzy do których chodziliśmy. W Polsce dzieci zostały zapisane do przychodni i od razu wypis szczepionek. Wiem, że w Polsce dużo się szczepi, ale szczerze nie wiedziałam, że aż tyle. Moje wątpliwości polegają na tym, że sama nie wiem czy np. na niektóre szczepionki się jednak zdecydować się. Co najstarszego dziecka. Było szczepione tylko w szpitalu na wzw b, a potem już te terminy mijały, ponieważ krążyłam między Polską a zagranicą. Mąż wyjechał wcześniej. I tak chodziłam do pediatry i mówiłam lekarzowi wyjeżdżam na miesiąc zagranicę a on sam stwierdzał to odkładamy. Co do szczepionki mmr to jestem przekonana, że nie zaszczepię. Dzieci przeszły bez powikłań świnkę i odrę. Wszelkie zakaźne choroby przeszliśmy bez problemowo. Zaznaczę, że akurat te powyżej plus ospę dzieci złapały będąc w Polsce na wakacjach lub krótszych pobytach. Lekarz u nad odradzał tę szczepionkę, jak w ogóle niepotrzebną. Widziałam statystyki zachorowań.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kaśka12
My szczepiliśmy naszego Jasia. Obawy były, zawsze są w końcu chodzi o zdrowie naszej kruszyny. Jednak górę wziął zdrowy rozsądek i tego się trzymamy. W medialnej zadymie wyłapałam stronkę Zaszczep się wiedzą - może Ci się przyda? Mnie w jakiś sposób uświadomiła i przekonała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×