Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Danka danka a

Czy moj maz mysli dobrze czy ja mam racje ?pomozcie

Polecane posty

Gość Danka danka a

Mieszkam z mezem i dwojka dzieci w mieszkanku 2 pokojowym... syn lat 11 corka 6 Maja wspolny pokoj... Mieszkanie mamy na kredyt 1000zl co mies. I oplat mamy co mies 1600 w tym gaz internet prad woda i telefony i czynsz. Wiec razem oplaty i kredyt 2600zl Maz ma 5 tys wyplaty I 500plus i rodzinne Razem mamy 5500 dochodu Ja studiuje obecnie i chce zostac nauczycielka w przedszkl.i kl 1 do 3 . dorabiam opieka nad dzieckiem ok 350zl A maz chce kupic dom za 40000tys i kredyt na remont bo to dom w ktorym nic nie ma od dewelopera. On obliczal ze rata wyniesie za dom ok 2200 z remontem co mies i oplaty internet gaz prad woda i telefon i razem ok 2800.... Pytanie jak wy to widzicie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co o tym sadzicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to za dom za 40000. Dobrze napisałaś cenę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Modliszka22
Ciężko. Ja się zastanawiam nad kredytem 150 tys na budowę domu przy łącznych zarobkach ok 6 tys. Mieszkanie mam bez kredytu i oszczędności ok 100 tys i się waham czy pakować się w budowę domu. W Waszej sytuacji w życiu bym się nie podjęła takiego ryzyka. Też mam 2 dzieci i 2-pokojowe mieszkanie. Coś mi się wydaje, że chyba kupimy większe, 4pokojowe mieszkanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sądzę że to zależy od tego ile możecie już teraz przeznaczyć pieniędzy na ten cel. Własnych pieniędzy, czyli tzw 'wklad własny'. Widzisz mój narzeczony też zarabia 4 tys ja 1 tys, dzieci nie mamy. I niestety odlozylismy marzenia o domu, planując kupno mieszkania. Wkład własny byśmy uzbierali - do 100 tys. A gdzie reszta? Nie chcemy się to bardzo zadłużać. Nie stać nas na dom, po prostu. Chcemy spać spokojnie a nie z kredytem na 400 tys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
na porzadne mieszkanie was nie stac a dom chcecie kupowac???? :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z tego co napisałaś, to mieszkanie też jeszcze nie jest spłacone? Za duże ryzyko wg mnie. A potem płacz i lament. Poza tym jaki bank da Wam tak duży kredyt, jeśli pracuje tylko mąż???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rodzinne? Kolejny, który nie płaci uczciwie podatków i ma na umowie najniższą krajową? Piszesz o jednym 500+ i rodzinnym, z czego tego rodzinnego nie podliczyłaś w dochodach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro bierze rodzinne to ma legalnie niskie dochody wiec kredytu i tak nie dostanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesli ma rodzinne przyznane to 500+ na pierwsze dziecko tez. Czyli razem 1200

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracuję w Ośrodku Pomocy Społecznej i szlag mnie trafia na takich kombinatorów. Np. małżeństwo z dwójką dzieci - obydwoje swoje działalności, każde wypasiony samochód, ale rodzinne się należy, bo każde wykazuje straty, ale dom nowiutki jest. Ręce opadają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś Nie ma jak w godzinach pracy siedzieć na kafeterii.Zadzwonić mam do kierownika?? Nikt telefonu nie odbiera od rana,już wiem dlaczego...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pracuję w OPS-ie jako prawnik i mam dyżury 3 dni w tygodniu. Dziś jestem w domu. Poza tym mamy w pracy poblokowane takie strony jak Kafeteria, Pudelek itp.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Modliszka22 to nie wina ludzi ze kombinują . Mamy głupie przepisy które dają taka możliwość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zatrudnienie na najniższą krajową zazwyczaj zależy od pracodawcy a nie pracownika, chyba każdy jednak woli mieć pracę niż latać i szukać takiej na 200% uczciwej żeby broń Boże naszego cudownego państwa nie okraść bo im na diety zabraknie. Taka prawda, jak ktoś się nie zgadza na takie warunki to musi szukać innej. A co do tematu - ja bym nie ryzykowala. Poczekałabym chociaż aż zaczniesz pracować, w tym czasie możecie oszczędzać żeby mieć większy wkład własny skoro macie z czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli zostanie wam ok 2 tys na życie? Ciężko. Ja bym się wstrzymała. Zależy gdzie ten dom ale weźcie pod uwagę dojazdy, poza tym utrzymywanie domu to co innego niż mieszkania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz koszmarnie duże wydatki na mieszkanie - jakim cudem aż tyle? Ja mam 54 m z garażem i opłaty to ok. 600 zł (385 czynsz, 85 tv i i internet, prąd 90). Nie wiem jak on liczył tę ratę, skoro dom kosztuje 400 tys. a wykończenie to minimum 150 tys. - teraz też macie kredyt, więc pewnie za mieszkanie za dużo wam nie zostanie. W dodatku koszty utrzymania domu są wyższe (choć nie wiem czy w waszym przypadku też, skoro teraz macie BARDZO wysokie)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś - dokładnie to samo chciałam napisac... Ja mieszkam w domu , ale obecnie używamy tylko parteru ok. 70 metrów w 3 osoby, i przeciętnie na mc mam opłat ok. 450 zł już z telefonem, czynszu nie mam.. wiec jak ktoś nie jest oszczędny to słabo to widze czy da radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×