Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Podrywanie nieszczęśliwych mężatek dziecinnie proste

Polecane posty

Gość gość

Opanowałem technike, ktorą poderwe każdą mężatkę która ma dość swojego męża. 1. Zapoznanie 2. Podpytywanie czy czegoś szuka,faceta/romansu itp. - Zawsze,bez wyjątków odpowiadają że "nie, niczego" dlatego odpuszczenie tutaj kończy wszystko :] 3. Teraz trzeba prawić komplementy, zachwycić sie nią 4. Tu pojawia się zupełna odmiana, sama zaczyna narzekać na męża, albo on ją zdradza, albo rutyna,albo mąż za granicą itp 5. umawiasz sie na spotkanie Dalej sytuacja się toczy tak jak będzie oczekiwać tego kobieta, albo chce tylko seksu albo bedzie szukać zastępstwa męża... kogoś kto zastąpi ojca jej dzieci. w 95% przypadków tak to wygląda. Pozdrawiam i miłego dnia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Szmaty

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W taki właśnie prymitywny sposób żona autora porzuciła, oskubała z forsy i pozbawiła praw rodzicielskich .. również pozdrawiamy i współczujemy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz autorze trochę racji. Tez jestem w związku małzeńskim niestety troche nie satysfakcjonującym mnie. Brzydka nie jestem więc co rusz doświadczam prób podrywu według Twojego schematu. Tyle, że do punktu piątego nigdy nie dochodzi bo po narzekaniu sobie i wysłychaniu komplementów adoratora robi mi się lżej i dzielnie niosę tę radość swojemu mężowi, któremu przysięgałam wierność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mchy i Porosty
Jeszcze dopisz, że należy zainteresować, się jej sprawami, pytać o dzieci, jak im idzie w szkole itp. Mechanizm prosty i sprawdzony, ale dobry jedynie w przypadku kiedy chodzi jedynie o spełnienie potrzeb fizjologicznych. Jak masz ochotę poznać kobietę, z którą chciesz porozmawiać, wyjść razem na obiad, albo na miły spacer, nie mówiąc o motylach, to zupełnie chybiony cel. Taka nieszczęśliwa mężatka najczęściej ma problemy sama ze sobą, swoim ego, czuje się wiecznie pokrzywdzona. Nie mówię już o sytuacji (prawdziwe) kiedy laska narzeka jak to jest ze wszystkim sama, a jak pytam z kim zostawi dzieci idąc na randkę, to mówi, że z mężem - przecież ma jakieś obowiązki! Nie interesują mnie takie kobiety, choć zgadzam się z autorem, że to łatwy cel. Jak to mówią - tanie mięso psy jedzą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Często doświadczam takich zdarzeń bo nadal jestem atrakcyjna, że jakiś naiwny glupek myśli, że może mnie bardziej uszczęśliwić i próbuje na różne sposoby mnie do tego przekonać a ja się w duchu śmieje z niego. Udaje nieszczęśliwa i zmyslam różne głupoty jaki to mąż niedobry a ten już myśli, że polknelam haczyk a potem ja tego podrywacza umiejętnie olewam :D :D :D i o łóżku może zapomnieć :D :D:D idiota :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajmij się lepiej jakaś robotą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Mchy i Porosty
Dobrze, że niektóre kobiety mają swoją próźność wypisaną na czole. Nawet nie trzeba zagadywać, same się nią z dumą reklamują.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najłatwiej jest poderwać tzw. kurę domową. Żony pracujące mają sporo na głowie, a kury domowe są kompletnie oderwane od rzeczywistości często. Mąż ciężko pracuje by rodzinę utrzymać, mało ma czasu na dodatkową pomoc czy sił na częste bycie romantycznym, a taka kura leni się w domu, dzieci często w przedszkolu albo w szkole, a ona nudzi się przed kompem, ogląda blogerki i ma za złe. Taką szczególnie łatwo wyrwać. Jak szukałem sobie kobiety często trafiały się Panie na romanse, 75% to kur / w / y domowe... Chcesz być zdradzany, utrzymuj żonę, niech siedzi w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wszystkie kury domowe to k***y.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15'32,chwalenie sie ze podrywa sie mężatki w internecie poszując tzw.kobiety do zwiazku. Sorry,w realu nie umiesz tylko przez net ,bo co?latwiej ściemniać przez monitore czy ekran tel.?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja się niczym nie chwalę. Ja jestem zdołowany, że szukając wartościowej dziewczyny do związku, ciągle trafiam na cudze niepracujące żony, które wietrzą tylko okazji, jak zdradzić męża. A kiedy próbujesz z nich wyciągnąć dlaczego, okazuje się, że wcale nie mają ani cieżkiej sytuacji, ani nie są mocno zaniedbywane, tylko im w rzyciach się przewraca. I nie, nie ściemniam, nie tykam tych domowych prostytutek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15.32 Pustak się nudzi po prostu. Nawet dziecko potrafi się czymś zająć to taka też szuka zabawy/zabawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Ja się niczym nie chwalę. Ja jestem zdołowany, że szukając wartościowej dziewczyny do związku, ciągle trafiam na cudze niepracujące żony, Cóż - wartościowe dziewczyny powychodziły za mąż już za wartościowych facetów :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Sądząc po tym, co znajduję na portalach, to raczej za mąż powychodziły największe prostytutki - za idiotów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może to i błąd szukania na i tym co w portalach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
własnie nie w portalach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×