jak sie wyrwać z takiego życia

mieszkam na wsi z rodzicami:(, mam 29 lat i stała prace, zarabiam mało 2500zł ale jest umowa na stałe i na skromne wiejskie życie wystarcza, tyle że życie na wsi mnie strasznie nudzi jak się wyrwać do dużego miasta czy to możliwe w ogóle, chciałbym jeszcze spróbować coś zmienić, może już za późno

po 1 gratuluję stałej pracy :) a 2500 wypłaty, to wcale nie tak mało! na zmiany w Twoim wieku wcale nie jest za późno, ja mam 31 lat, rzuciłam swoją pracę i właśnie się przebranżawiam. do boju! :)

Nigdy nie jest za pozno, szukaj pracy w duzym mieście przedewszystkim na start https://gimb.us/-Qn

najgorsze jest to, że ja tej pracy nie lubię a mimo wszystko przy tym trwam bo boje się co by było bez niej:( problem polega jeszcze na tym, że nie jestem wykształcony (skończyłem jedynie liceum) i jedyne czy mógłbym się zając to jakaś praca fizyczna czyli tak jak teraz w mieście nie da się z tego wyżyć:( mam trochę odłożone bo pracuje już 10 lat, rodzicom nic nigdy nie musiałem dokładać bo są dosyć majętni, więc jedyne co utrzymuje to samochód, dziewczyny też nigdy nie miałem w zasadzie to nie miałem na co wydawać może by starczyło nawet na jakieś skromne mieszkanie nie wiem nawet, ale tak samemu to ciężko coś zacząć:(

ile odłożyłeś?:)

(to ja znów - 31latka ;) tym bardziej masz świetny start! na Twoim miejscu spróbowałabym w najbliższym mieście. jeśli nie masz daleko, może poszukaj najpierw samej pracy, dojeżdżaj, a gdy praca okaże się pewniakiem, poszukaj taniej kawalerki?

2500 w tym wieku to bardzo mało, to takie minimum minimów. Z taką pensją nie ma co myśleć o założeniu rodziny, chyba, że dziewczyna dorzuci ze 2000 to już można myśleć.

Do jakiegoś większego miasta wszędzie mam za daleko żeby dojeżdżać. Musiałbym się od razu wyprowadzić i szukać pracy a jak mi się nie spodoba a tu nagle wszystko zostawię to też nie będzie już odwrotu. \Byłem wstanie odkładać 2/3 wypłaty, ale to też nie jest tak, że jestem głupi i w skarpecie to leży tylko wykupywałem obligacje długoterminowe za to. Minus jest taki, że nie mogę tego w każdej chwili wyciągnąć, przynajmniej wsystkiego

Czyli masz 1500*12*10 = 180000? Plus jakieś zyski z tych obligacji? To ja ci powiem, że większość ludzi w twoim wieku nie ma odłożone takiej sumy. Większość to może ma ale kredyty do spłacenia :P

myślę, że z taką kasą bez problemu można wyrwać się ze wsi do miasta, większość jedzie z niczym