Czy to bedzie zbyt nachalne z mojej strony?

Witajcie. Mam taki dylemat. Spotykam sie z facetem 3 miesiace. a poczatku on dzwonil, jednak teraz piszemy glownie smsy, kiedys napisalam ze jak bedzie mial cas to zeby zadzwonil to sie wykrecil ze niestety nie znalazl czasu i pisal smsy... No i teraz niestety ja go troche olewalam przyznam szczerze i on chyba czeka na moj odzew. czy wobec tego wypada mi do niego zadzowonic ,a jesli nie odbierze napisac : jesli bedziesz mial chwile to  oddzwon?" nie odzywalismy sie kilka dni jakby troche z mojej winy bo ja go ostatnio olewalam. Czy nie bedzie to nachalne? Jesli mozecie to bardzo was prosze o pilna odpowiedz bo musze sie z nim skontaktowac dzisiaj bo jutro wyjezdza

Gimbaza ma przerwę w lekcjach, ludzie litości!

Nie Gimbaza, bo jestesmy dorosli, ale ja tak juz mam ,ze nie lubie sie narzucac, a on pisal glownie smsy, wiec nie wiem... Czy to bedzie jakies narzucanie sie?

dorosli? a w jakim aspekcie? fizycznym? bo psychicznym z cala pewnoscia nie

Jak nie lubi/nie ma czasu/ nie moze/nie chce rozmawiac i sie z toba komunukuje przez SMS, to tez mu wyslij SMS - proste?

Ale dalej sie spotykacie czy poprzestal juz tylko na smsach?

Spotykamy sie

up

a kiedy ostatnio sie widzieliscie? Dlaczego nie chcesz mu wyslac SMSa?