Czy mój syn w końcu dojrzał?

Nie jestem tą od prowokacji odrazu mówię! Mam syna 24 lata i córkę 6 lat, często śledzę forum i chce się was poradzić. Mój syn pracuje, zarabia, nie pije zbyt często, wszystko byłoby dobrze gdyby nie fakt że to taki pies na suki... Non stop z inną, to nawet nie związki bo czy związek to no dzień czy dwa? Syn wynajmuje kawalerkę w bloku w którym mieszka moja znajoma drzwi w drzwi. To co on wyprawia to się w głowie nie mieści. Co noc inna dziewczyna. Ale od trzech tygodni ta znajoma (jest raczej ciekawska) nikogo u niego nie widziała. Syn zachowuje się dziwnie, jest zamyślony, cichy, nie słyszy jak się do niego mówi, powiedział mi że poznał kogoś wyjątkowego, ale ona nie wie co to za gagatek z mojego syna, wiem też że to porządna dziewczyna, tak mam nadzieję że w końcu się naprawdę zakochał, tylko boję się że ta dziewczyna jak się dowie jakie to ziółko to go pogoni gdzie pieprz rośnie, a nawet jeśli go zechce to czy on coś nie zepsuje. Chciałabym by ułożył sobie życie, planuje wyjechać z mężem i córką do innego miasta mąż ma dostać awans i chce by syn miał przy sobie ukochaną osobę, by nie był sam. Powiedzcie szczerze czy związałybyscie się z Takim hulajduszą? Hipotetycznie oczywiście.

A fuj, nie.

Trudni powiedzieć, zależy co czuje ta dziewczyna.

Mlody jest jeszcze wiec normalne ze chce sie wyszalec, przejdzie mu nie bedzie taki zawsze wiec jezeli sie naprawdr zakochal to pewnie soe zmieni. Nie boj sie, niejeden juz taki byl/ byla a jak przyszla milosc tp zmiana o 180 stopni.

czyli twoj syn to typowa męska d******.

Przecież to typowy kobieciarz, taka natura może wytrzyma parę miesięcy może nawet lat ale kiedyś narozrabia.

Mój pierwszy mąż, jego ojciec był taki sam, tylko że on mnie zdradzał wielokrotnie o czym dowiedziałam się po wielu latach dlatego się rizwiedlismy. Wiecie ja wiem że mój syn to kurwiarz, nie zaprzeczam, czasem mam chęć by wziąć pas i mu wpierdolić, mimo że w życiu a dziecko ręki nie podniosłam. Ale w przeciwieństwie do mojego ex syn ma lepsze serce, i nie jest agresywny i tu moja nadzieja że z nim będzie innaczej.