Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy reszta rodzeństwa ma prawo do mieszkania po rodzicach?

Polecane posty

Gość prawi 114
niekoniecznie nie istnieje .. Mieszkanie , które nie jest własnościowe nie przepada na rzecz pańśtwa .. Panstwo nie moze sobie go zabrac po smierci rodziców..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli brat zrobił was w huja. Jeśli matka była poczytalna przepisując mieszkanie, nic nie zrobicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawi 114
poza tym nie wiem po co podbijacie ten temat jak wytłumaczyłem już wcześniej co i jak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22:28 ciekawe z jakiej racji? On jest właścicielem, siostry mogą się bujać. "Raczej", prawniku od siedmiu boleści:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brat sam zalatwial... Ale co??? Akt darowizny? Bez mamy nie mogl tego zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idioto Prawo najmu lokalu komunalnego uważasz za spadek? Gratulecje gimbusie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale to nie jest lokal komunalny, a mieszkanie własnościowe!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
niekoniecznie nie istnieje .. Mieszkanie , które nie jest własnościowe nie przepada na rzecz pańśtwa .. Panstwo nie moze sobie go zabrac po smierci rodziców.. x Co za kretyn to pisał? to ma być spadek? Prawo do lokalu komunalnego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brat zrobił was obie w hooja, proste jak byk

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prawi 114
pozostawie to bez komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Brat, taki bogobojny, a dwie siostry wyroochał jak się patrzy :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko idź do prawnika,bo troszkę tu mieszasz i nie wiadomo o co chodzi. Jeśli mieszkanie nie było własnościowe przed smiercia ojca to kto je wykupił,że stało się własnościowe? skoro stalo się czyjąś wlasnością to własciciel mial prawo podarowac je za życia komu chce i jeśli za życia wlasciciela zostalo przepisane na Twojego brata i on ma na to papiery czyli akt wlasności przed smiercia Waszej mamy to nie wchodzi juz w sklad dziedziczenia , bo nie było to juz Twojej mamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po smierci ojca mama to mieszkanie wykupiła (lata zbierali rodzice na to pieniądze), za życia- 2 lata temu, przepisała je na brata- by brat był jego właścicielem, brat bardzo chciał tego mieszkania, on pisał wszelkie pisma, a mama podpisywała tylko w obecności notariusza, ale jeszcze wpisała to mieszkanie w testament- nie wiadomo po co. Mama nie była ograniczona umysłowo, ale była to bardzo prosta kobieta, w niczym się nie orientowała, choć oczywiście świadomie bratu to mieszkanie darowała. Czyli, jeżeli mama za życia uczyniła jego właścicielem brata, to już nie ma szans, byśmy ja i siostra dostały jakąś część tego mieszkania?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W życiu bym nie żądała od brata żeby sie dzielił mieszkaniem w takiej sytuacji. Skoro mam swoje życie to na co mi niszczyć życie brata? Ja na szczęście swojego kocham i nieba bym mu uchyliła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ja nie zamierzam niszczyć mu życia, zawsze byliśmy przyjaciółmi, sama mu po rozwodzie bardzo wiele pomogłam, bo został ze sporymi długami, więc nie zamierzam o nic walczyć z bratem, pytam tylko z ciekawości, jak to jest i czy należałoby się także coś mnie i siostrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wygląda to tak przede wszystkim czy mieszkanie zostało przepisane umową dożywocia czy darowizną?? W przypadku darowizny od krórej nie minęło10 lat a.nie zostałyście wydziedziczone naleźyy wam się zachowek czyli 1/2tego co odziedziczyły byście normalnie Czyli w tym układzie gdy dzieci jest troje w drodze dziedziczenia było by to po 1/3 dla każdego z trojga. Zachowek dla was to moim zdaniem po 1/6 wartości mieszkania. czyli brat 4/6 wy po 1/6.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak, to była darowizna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mozliwe,ze nalezy sie zachowek. Z informaci internetowych, niektore darowizny wchodza w spadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I ten zachowek musiałby wam wypłacić,możliwe że musiałby zaciągnąć kredyt. A jakby was nie spłacił to komornik zlicytuje mu mieszkanie i poleci na bruk. Chciałabyś żyć z taką świadomością że przez swoją chciwość rozwaliłaś rodzinne więzi?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy bym brata nie skrzywdziła, pieniądze to rzecz nabyta, a rodzina to najwazniejsze więzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, nie zamierzam bratu szkodzić. Na bruk by nie poszedł, bo on ma własnościowe mieszkanie. Teraz mieszkają w nim jego była żona z córką, ale niedługo się wyprowadzają, bo ta żona kupiła już własne i brat tam się przeprowadza do swojego mieszkania, a to po rodzicach chce sprzedać, bo za duże jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Biedny ten wasz brat, takie pazerne siostry

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie pazerne? matka miała troje dzieci, więc powinna podzielić na troje tym bardziej, że córki pomagały jej. Jest to krzywdzące dla nich. Powinniście się domagać swego udziału. Nie wiem jak nazwać takich niedobrych rodziców, którzy zostawiają wszystko jednemu dziecku. Reszta dzieci to chyba od psa?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
brat rzeczywiście biedny. Zgarnął sam cały majątek i teki biedny...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze pogadajcie z bratem, matkę mieliście wspólna, nie gniewacie sile na siebie. Zapytaj czy jego zdaniem wszystko jest ok, bo to ze podsuwał matce do podpisu darowiznę i tym samym pozbawił was spadku. On ma swoją córkę a wy swoje dzieci, dlaczego tylko jedna wnuczka ma miec po babci ? Facet sprzedaje to mieszkanie wiec powinien kasę podzielić na trzy. Powiedzcie, ze byłyście przekonane ze on chce na siebie to mieszkanie bo jeden właściciel jest dogodniejszy w sprzedaży niz trzech. Poza tym co innego gdyby tam mieszkał ale on to sprzedaje wiec jest świnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
U mnie było tak, ze rodzice mi przepisali majatek w formie aktu notarialnego u notariusza. Mam jeszcze 6 rodzeństwa którzy nie dostali od rodzicow nic. I nie należy się im żaden zachowek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×