Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak tam niepracujace kury domowe

Polecane posty

Gość gość

Obsłużylyscie już swoich panów i władców z rana? A teraz do sprzatania i garow. My wykształcone i niezależne idziemy do pracy żeby nie pasożytowac na nikim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dowartościowałaś się, a teraz won.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wiem jak u ciebie autorko ale u mnie zapowiada sie słoneczny dzień. Ja go spędzę jak będę chciała a ty zamknięta w 4 ścianach pod nadzorem szefa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
o ,ten sam chamski troll ;-) widać włąśnie jak ''cieżko''pracujesz ;-) biedny jest ten twój stan umysłowy jeśli tobie praca zarobkowa kojaży się jedynie z wyjściem z domu ;-) ale leć lizać doope szefowi,madrzejsi maja i pieiadze i czas dla rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
*kojarzy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niezależność korpo-szczurzyc objawia się w pozwoleniu na inny, niż służbowy ubiór w piątki. :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tam obsłużylam dzisiaj męża kompleksowo. Laseczka, wyprasowanie koszuli i śniadanie. Uwielbiam to. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dziękuję, świetnie, świetnie, za oknem piękne słońce,leżę sobie jeszcze w wygodnym łóżeczku, potem kawa,śniadanie,wyjście na zakupy ( dzisiaj w planach zakup butów),zjem coś na mieście z koleżanką a później jakas książka przed kominkiem,ok.18 wróci mąż,zjemy kolację,porozmawiamy przy lampce wina itd. To tak z grubsza plan na dzisiaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7.51 No to nie zazdroszczę ograniczonego życia prostej dziewuchy , która cieszy się z tak przyziemnych rzeczy chce się powiedzieć utrzymanki łączcie się hahaha szkoda mi was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma bardzo fajny,normalny dzien. Ty masz w planach leciec odrzutowcem na sniadanie do Dubaju a ppotem na zakupy do Paryza? ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:17 ludzie już utracili dar cieszenia się prostymi rzeczami i to zapowiada klęskę ludzkości.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bezwartościowe jesteście do niczego nie dążycie nic nigdy nie osiągniecie szkoda mi was

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:23 kim ty jesteś aby oceniać kto jest wartościowy a kto nie? I to anonimowym forum ;-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
08:23 Jaką ty masz wartość,do czego dążysz? Zrobiłaś coś aby świat był lepszy,dokonałaś jakichś odkryć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koko kukuku...k***o s********j!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
09:21 zakompleksiona idiotka ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8.17 No widzisz jaka jesteś głupia,nawet nie wiesz że, nie jestem,, dziewucha ", mam dorosła córkę, pozycję zawodową własną jak i męża. Taka z ciebie kobieta niezależna jak że mnie baletnica,na niezależność trzeba sobie zapracować a ty póki co jesteś korporacyjnym wycieruchem pozbawionym empatii,która nie śpi po nocach knujac kolejną intrygę na koleżankę z boksu obok,która wpadła w oko dyrektorowi pionu a twoja pozycja właśnie stanęła pod znakiem zapytania. Pomysl trochę nad własnym żałosnym życkiem,zanim dojdziesz do tego co mam ja ( o ile w ogóle),to będziesz wrakiem człowieka leczacym schizofrenię. Zatem twoja przyszłość jawi się raczej w czarnych barwach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:36 w lecie to jeszcze dasz rade, gorzej zima :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:51 książka przed kominkiem? :D a co to my teraz trzaskajace mrozy mamy, że przy kominku trzeba siedziec:D ale ty pusta jesteś :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To zapieprzaj do roboty niezalezna kobieto! Ja wstalam o osmej zjadlam pyszne sniadanko bex pospiechu. Pozniej bylam z dzieckiem na spacerku brzegiem odry :) a teraz pije kawke poczytam ksiazke jak dziecko wstanie to akurat ojciec wroci a ja pedze na aerobic zidiociala kretynko:) mam luz blues i nic wiecej mi nie potrzeba Tylko praedxiwego mezczyzne stac na to by jego kobieta nie pracowala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:31 dokładnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ha ha ha, a my niepracujące mamy luzik, śpimy do 10tej, potem kawka do łóżeczka, jeszcze kokoszenie się do 11tej, a nie to co ty zasuwać jak robol :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
7:31 oj bidulko nieszczęśniku, bardzo ci współczuję że musisz zapitalatać do pracy, że twój mąż nie jest w stanie na ciebie zarobić, oj ty biedna nieszczęśliwa .Może usiądź pod kościółkiem i coś wyżebraj....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12.03 a gdzie zodiociala idiotkę do pracy przyjmą? zasób słownictwa mówi sam za siebie. Za niektóre zonki faceci się wstydzą wiec niech lepiej w domu siedzi jak po ślubie wyjdzie z kim się ożenili. Dzieci odchowa to pójdzie do lepszej . Nic się nie martw. Zleci moment.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też byłam taką niezależną kobietą ,sama na siebie zarabiałam, miałam dla siebie pieniądze i byłam szczęśliwa, później jak wyszłam zamąż uświadomiłam sobie że w zasadzie dobrze by było gdyby teraz ktoś na mnie pracował :) urodziło się dziecko, byłam na wychowawczym i na wychowawczym celowo zaszłam w drugą ciążę żeby nie wracać do pracy.Później w tajemnicy odstawiłam tabletki i zaszłam w trzecią ciążę i nie mam zamiaru już wracać do pracy:) Dobrze mi się siedzi w domu a gdy dzieci podrosną i mąż będzie mi kazał iść do pracy-zaplanuję kolejną ciążę. Dopiero teraz zaczęłam doceniać uroki siedzenia w domu,praca to nie wszystko:) Jeżeli mąż dobrze zarabia to po co mam pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:03 I tak powinna, przy każdej politechnice powinien być napis "kobietom wstęp zakazany", tak samo jak przy wejściu do kina na Gwiezdne wojny czy do sklepu zoologicznego z pająkami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12 05 te pracujące wyglądają tysiąc razy lepiej niż ty a ty dalej w starych łachach z poprzedniego sezonu i juz nie modnych :D biedactwo :D kawkę wypiłas i bułeczki zjadłas to tańsza jesteś niż sprzątaczka wiec mu się opłaca. :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12. 05 a co to za przyjemność samotnie gnic łóżku? a może z pieskiem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:10 oj jaki ty masz ból duuuuppppyyyy :D no dalej, na wyrzucaj nam jeszcze, bo to nas tak boli XD że zaraz polecimy do pośredniaka szukać pracy :D ahhh, ale ja jeszcze nie dziś, bo słonko mi własnie taras ogrzało, to sobie poleżę i z nudów poklikam na kafe :*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
12:13 nie leże sama i nie z pieskiem, tylko z 14 kociakami :D:D:D mrauuuu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×