Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Szantażuje mnie emocjonalnie??

Polecane posty

Gość gość

Poklóciłam się z facetem o pieniądze. Mieszkam u niego i stwierdziłam, że zbyt dużo dokładam mu do rachunkow bo poza tym płacę za większość zakupów i zajmuje się domem, kupuje rzeczy do domu. A zarabiam dużo mniej niż on. I uwaga : Oburzony stwierdził, że skoro tak to lepiej się rozstać. Wykrzyczalam mu, że skoro tak to jest ze mną dla pieniędzy tylko. Przemyslal i zwrócił mi cześć pieniędzy, pół dnia był spokój, odzywał się normalnie. Po czym wieczorem gdy wrócił z pracy nie odzywał się do mnie. Był obrażony i milczał. Pozniej dostalam smsa, źle mu iż myślę, że mnie tylko po to by wyciągać ode mnie pieniądze. I napisał, że chce się rozstać bo ten związek nie ma sensu. Czy to normalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zdecydowanie nie normalne. Znajdziesz lepszego faceta, po co masz wkładać kasę na niego... lepiej wydaj to na siebie :) powodzenia życzę; )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On caly czas tak się obraża. Ogólnie informuje mnie sms, gdy wie że jestem w pracy i będę zdenerwowana. Wieczorem chodził z miną jaka ja jestem okropna i zła. Skoro tak reaguje to chyba poważnie zależy mu tylko na kasie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteśmy razem rok, on jest raczej z tych dusigroszy niż z rozrzutnik. Tylko naprawdę nic by mu się nie stało gdybym dawała mu te parę złotych mniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy kazdej sprzecce, kłótni, wymianie zdań które zwykle wszczyna on, a ja mu odpowiadam..mowi, że lepiej się rozstać. I chodzi obrażony i zły na mnie nie odzywa się do mnie. Jak małe urażony dziecko. Mam wrażenie, że zwyczajnie manipuluje moimi uczuciami...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli dobrze zrozumiałam pół dnia był normalny? Później się obraził znowu ? Więc albo udaje albo ktoś go nakręca. Niemniej jednak chodzi mu tylko o pieniądze. Przykro mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czyli jedyna rada to zostawić go? To chyba żadna rada..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Innymi słowy próbuje owinąć Cie wookół palca, żebys była posłuszna. Uważa, że zależy Tobie, więc będziesz szła ciągle na ugodę. Gra emocjonalnie. Na dłuższą metę jesli myslisz poważnie o tym związku to musisz z nim pogadac, że albo zaczniecie być szczerzy i jakos sobie pomagać, więcej rozmawiac, nie obrażać się i dążyc do czegos wspólnie, albo to rzeczywiście nie ma sensu. niech przemysli im szybciej to zrozumie tym lepiej. Nie wiem na ile Cie kocha, bo jego zachowanie na to zbytnio nie wskazuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z nim się praktycznie nie da rozmawiać, każde moje słowo traktuje jak atak na siebie. I obraża się jeszcze bardziej. Podczas tych kłótni krzyczy, że nie kocha. Później mówi, kocham. Sama go nie mogę zrozumieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to związku z nim poważnego nie zbudujesz - będziesz się męczyc więć jak Ci wygodniej pomieszkaj z nim jeszcze i szukaj nowego lokum, albo tkwij w tym jak Ci odpowiada jego zachowanie Zadaj pytanie czy kocha czy nie bo skoro raz tak mówi a raz tak to niech sie okresli, bo jak nie kocha to się wyprowadzasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×