Nie wiem dlaczego czepiacie się do żołnierzy?

Jestem żoną żołnierza i nie rozumiem dlaczego tak negatywnie ich oceniacie na tym forum. Nie każdy żołnierz to przemocowiec. Mój mąż jest bardzo spokojny i kulturalny. Nigdy mnie nie uderzył. Zdarza nam się kłócić, ale to chyba jak w każdym małżeństwie. Z racji otoczenia mam także wiele koleżanek, których mężowie też są żołnierzami i nigdy się nie skarżą, nie narzekają na mężów. Może odsetek przemocy w rodzinach wojskowych jest wyższy niż w zwykłych, ale nie jest jakiś kosmicznie wysoki. Powiedziałabym, że zdecydowana większość żołnierzy to normalni mężczyźni.

0/10

U nas żołnierze to dekownicy. Gdyby mieli do wyboru jechać na misję wojnę lub cywil to 90procent poszło by do cywila. A w jednostkach uważają się za kogoś wyjątkowego i większość z nich traktuje cywili jak kogoś gorszego. A pracowników ochrony poniewierają a i tak większość z nich na emeryturze skończy w ochronie. W wojsku są tylko dla kasy.

nie wszyscy zolnierze sa zli.ja lubie zolnierzy.mam kilku znajomych.

Źli.

Żołnierze to mięso armatnie. Taka prawda. Biorą udział w wojnie która ich nie dotyczy. Zabijają dla kraju który wybija inne ludy dla surowców (i słynie z tego że w trakcie "odkrycia" wybito tam rodowitych mieszkańców), często popełniając zbrodnie wojenne. Wciskają się tam gdzie ich nie chcą, myślą że są bohaterami a są zwykłymi zbrodniarzami. Ludzie się dziwią dlaczego tyle zamachów teraz w Europie? Do tego doszło tylko i jedynie przez Hameryczkę która w swoją "wojenkę" wplątała kraje Europejskie i teraz mamy za swoje. Hameryczka się bogaci a w Europie spustoszenie.

21.02 pisz dalej, przecież to jest portal WP, napisz to samo na niemieckiej Interii, pewnie Ci przyklasną. Zrobią wszystko, by chronić Merkel i jej lewackie rządy.

To forum jest specyficzne, piszą tutaj ludzie z problemami, którzy najezdzają na wszystkich dookoła. Autorko, nie bierz do głowy tutejszych opinii...

Zdecydowana większość żołnierzy to prymitywy, podobnie zresztą jak policjanci. Do służb mundurowych ciągnie bardzo specyficznych ludzi lub takich którzy nie mają wyjścia, bo innej pracy nie dostaną.

Jak nie chce walczyć to po co wstąpił do wojska. Po to żeby doczekać emerytury gdzieś w jakimś magazynie. Niech idzie do cywila i nie zajmuje miejsca.

takich którzy nie mają wyjścia, bo innej pracy nie dostaną. X :-D