Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jak reagować, gdy dziecko się popisuje?

Polecane posty

Gość gość

Nie zwracać uwagi, czy przywoływać do porządku? Jak POWINNO się reagować na takie zachowanie kilkuletniego dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Opisz dokladniej o co chodzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko dwuletnie specjalnie przy rodzicach przewraca się, śmieje się z tego i patrzy, czy to widzimy. Z początku nie reagowałam, ale wydało mi się to takie lekceważące wobec dziecka, a potem patrzyłam na niego i się uśmiechałam. Jak powinnam się zachować w tej sytuacji, ale nie tylko w tej. Jak w ogòle reagować, jak dziecko się popisuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pobawić się, powygłupiać. Niechże dziecko widzi podziw w twoich oczach. Ucz je też że nie zawsze jest czas i miejsce. To wiek, gdy możesz dziecku tłumaczyć co i kiedy wolno, a czego i kiedy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Więc jeśli dziecko się popisuje, to znaczy, że potrzebuje mojej uwagi? Nie pracuję i dużo zajmuję się dzieckiem w ciągu dnia. Czyżby za mało??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To normalne, powyglupiac sie razem i tyle. Przeciez nic zlego nie robi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoje dziecko się nie popisuje, ono się BAWI. Przecież zabawa to często wygłupy, także w przypadku osób dorosłych. Dorośli, którzy się lubią, spotykają się, zaraz zaczynają żartować, wygłupiać się i jest sympatycznie. Dzieci to też ludzie :) Jak inaczej ma się powygłupiać dwulatek, jak nie właśnie np. wywracaniem się???? Przecież nie zaserwuje Ci żartu, wszystko co robi, robi na swoim, dziecięcym poziomie. Kobieto, ten człowieczek żyje dopiero dwa lata na świecie, nie umie jeszcze inaczej żartować :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co byś chciała żeby zaczęło recytować Pana Tadeusza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
skoro tobie to przeszkadza to czemu się z tego smialas? dałaś tym dziecku znać ze takie zachowanie jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Są dzieci, które się nie popisują. Zastanawia mnie po prostu, jakie moje zachowanie na jego popisywanie się jest ok. Nie chcę, żeby recytował Pana Tadeusza, nie chcę tylko, żeby robił sceny z popisywaniem się przed innymi, bo ciężko mi go przywołać do porządku. Ja też się popisywałam, ale jak byłam starsza, tylko że ja chciałam zwròcić na siebie uwagę rodziców , bo nie poświęcali mi czasu, dlatego myślałam, że robi to z tego samego powodu, co ja. Pytam tylko, jak ja mam reagować w takich sytuacjach, nie zwracać uwagi, czy np odwracać jego uwagę. I błagam, czytajcie ze zrozumieniem, bo nie chce tłumaczyć tego kolejny raz, o co mi chodzi w tym poście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zastanawiam się nad czym innym. Co zrobisz gdy pojawią się kolejne "problemy"? Wiesz, nie wszystko jest ujęte w instrukcje obsługi. Czasem trzeba dziecko potraktować jak drugiego człowieka, i to ci najwyraźniej dziewczyny wyżej próbują wytłumaczyć a ty się obruszasz i dalej jakiejś instrukcji szukasz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wytłumaczę to może inaczej. Jak dziecko rzuca się na ziemię w złości, jedni siłą przywołują dziecko do porządku, inni spokojnie coś tłumaczą, a jeszcze inni ignorują takie zachowanie. Ja pytam, jak reagować, jak dziwcko się popisuje np przy kimś. Nie wierzę, że tylko ja się nad tym zastanawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem o co ci chodzi...to nie jest popisywanie się a normalna zabawa dziecka w tym wieku. Sama jestem mamą niemowlaka ale widzę po zachowaniu starszych dzieci w rodzinie,że zachowują się tak jak w opisie twoje dziecko i zapewniam cię,że wszystko z nimi w porządku. Normą jest,że chrześnica podbiega, łapie mnie za rękę i woła : ''ciociu,popatrz jak skaczę'' albo ciociu ,słuchaj i tu następuje recytacja wierszyka jakiego nauczyła się od mamy...taki wiek,budowanie samoświadomosci,pewności siebie i poznawanie świata,do któego potrzebna jest obecność ukochanych dorosłych wokól siebie. trzeba podążąć za dzieckiem,kiedy prosi abyś patrzyla lub wysłuchała to rób to. Normalny etap rozwoju a ty rozkminiasz co jest nie tak i jak reagować. Może pozwól mu być małym człowiekiem i normalnie się rozwijać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×