Kafeteria pozbawiła mnie ludzkich uczuć

Byłam kiedyś miłą i pomocną osobą, matką, która lubi inne dzieci, kobietą, która lubi inne kobiety. Odkąd zaczęłam udzielać się na Kafeterii od słowa do słowa staje się podła, chamska, wyrafinowana i często ubarwiam rzeczywistość. Czuję satysfakcję jeśli komuś jest gorzej. A jak twierdzi, że mu lepiej to tak napiszę aż mu pokaże, że jest nikim. Wmawiam kobietom, że są kurfami, krowami, leniwymi inkubatorami, mają mężów hooi, są przegrane, brzydkie, grube, zaniedbane i mają pojepane dzieci. Byłam dziś u spowiedzi i taka refleksja. :(

Karma wraca suko

O tak, kafe robi ludziom sieczkę w głowie. Ratuj się póki dostrzegasz problem.

Nieraz jestem miła, ale potem muszę wracać na temat i wbijać ludziom szpilę. Do wszystkiego jestem w stanie się przyczepić. Najbardziej cieszy mnie gdy spotykam takich jak ja i wyzywają i naśmiewają się. Czasami robię to z nimi, a czasami udaję, że się nie zgadzam. Wtedy to już całkiem wszystkie jesteśmy podłe i z tematu robi się szambo. A mnie to cieszy. :(

Chce się zmienić, ale chyba będę musiała rzucić Kafe. Chcę być miła to nie mogę tu. :(

Chwalisz sie czy zalisz?

a mnie pisowce pozbawiły uczuć, bo mojemu dziecku nie dają 500+

Żale, bo krzywdze ludzi :(

a na innym topiku pewnie pojechalas kogos z 10 razy miedzy czasie tutaj piszesz jak zalujesz

o******lam teraz każdego

Po prostu próbowałam wtopić się w tłum. Jak byłam miła to nikt nie zwracał na mnie uwagi. Od tego zaczęło się. :(