Jedyna dziewczyna która się przez caleł moje marne życie zainteresowała to idiot

To odiotka... Nie chce jej obrazić ale to totalny przyglup po zawodówce, ciezko z nia wogole oczymkolwiek rozmawiać, nie ma kompletnie pojecia o tym co się dzieje na swiecie o takich oczywistych sprawach..... nie jest tez jakoś specjalnie ładna, przecietna raczej. Nie wiem co zrobić jeśli powiem jej że się w niej zakochalem to nie bedzie juz odwrotu, ale z drugiej strony tylko ona się mną interesuje.

Sam też nie jestem może jakiś super wykrztalcony czy utalentowany, nie chce żeby to tak zabrzmialo, poprostu nie wiem czy z taką osobo jest sens wchodzic w zwiazek.

Ogolnie ją lubie, jest miła I fajna, ale głupia...

Ona musi być idiotką, bo się tobą zainteresowała ;) :D

jak oceniasz swoja atrakcyjność / intelekt ? Jak oceniają ja inni? Wiesz,na wulgarne loszki to trzeba mieć wyglad i kasę .

nie patrz u dziewczyny na intelekt i wykształcenie bo każda to niezrównoważona emocjonalnie idiotka.to nie ma znaczenia.ważne czy jest dobrym człowiekiem i czy ci się podoba.

A wulgarna loszka to jaka, skoro potrzebuje na to kasę? :D

To jest "ta" na poziomie tak? :P

W sumie to jest dobrym czlowiekiem I podoba mi się. Problem jest jeszcze taki, że ona dużo mlodsza jest, wlasciwe dla mnie to dzieciak. Troche mnie to nawet kreci, ale wiadomo jak by to bylo przyjete przez otocznie że ja starszy to ją wykorzystuje, nie chce jej skrzywdzic.

Uprzedzajac pytania ktorych nie ma :d Ja mam 29 Ona 19. O sobie powiem tyle, że jestem dziwakiekm, taki typowy kafeteryjny pajac nieudacznik, za długo jestem samotnikiem na normaloscność z wygladu oceniam się za to bardzo dobrze, jestem przystojny I wysportowany. I mysle sobie, że ta dziewczyna pomimo ogromnych roznic to dla mnie ostatnia szansa.

"Ostatnia w życiu szansa na zwiazek" nie wiem czy miłość jakoś tego nie czuje. Tylko tak jak napisalem, ona jest głupia, mowie uczciwie jak jest :/ ja też mam swoje problemy no I do tego roznica wieku.... taki dylemat.

a więc jeśli dobry, ciapowaty nieudacznik wiąże się z 10 lat młodszą nawet przeciętną kretynką to na 99% musi się liczyć z dorobieniem poroża .znam to z autopsji.

No to trudno być może sobie kogoś znajdzie lepszego, ale ja chociaz przez chiwle bylbym w zwiazku.

Pimimo, że mam 29 lat to też jestem dziecinny I kompletnie niedojrzaly, niedoświadczony. Takze mysle sobie, że ta roznica wieku się splyca.

A nie lepiej znalezc kogos bardziej w twoim typie?

Twierdzisz, że dziewczyna jest głupia, a sam nie potrafisz pisać :D Myślę, że dziewczyna po zawodówce to Twoja liga.

Jestem zbyt niesmialy, to przypadek że tą laske poznłem

Bardzo przystojny i zero zainteresowanych lasek, nieśmiałość ? To sie wyklucza

Moze przystojny w jego mniemaniu? Poznalam kiedys mlodego chlopaka w Poznaniu, mieszka pewnie nadal w babincu z matka I ciotkami kolo parku Wilsona, tez myslal ze jest przystojny a wygladal jak podstarza gwiazda disko polo: dlugie nie zadbane wlosy, ciuchy z second handu...

Sporo młodsza niebrzydka laska - dla większości facetów to wystarczające by taką zechcieć, choć w sumie nawet pokrzepiające, że intelekt też się potrafi dla niektórych liczyć. Z tym że jakby liczył się dla wszystkich facetów, to mnóstwo lasek byłoby samotnych, bo takich niuń/dziuń (reprezentujących różne poziomy atrakcyjności), którym wiatr hula między uszami jest trochę, a jednak jak wyglądają w miarę ładnie to bezproblemowo znajdują partnerów i to nie tylko na raz.

Autor inteligencją też nie grzeszy :D Nie wiem dlaczego szuka inteligentnej kobiety. O czym by z nią rozmawiał? Brakuje mu samokrytyki.

On jest zaburzony. i to poważnie.